Filmowa kariera GAZika

[Gazon]

Opowiem dzisiejsza sytuacje jaka mnie spotkala na temat Gaz 69 i film. Bylo to w koncu lata 2005 roku , w gory przyjechala ekipa filmowa z Moskwy i krecili jakis tam film o wojnie i powojenne czasy, od nas z miasta brali statystow brali tylko starszych , dziadkow babcie nawet im placili, w tym filmie jezdzili na Gazikach i te stare pierniki zaczeli proponowac im swoje Gaziki , producent zeby sie odpiepszyc od tych natretow obiecal ze przyjada i beda kupowac stare Gaziki w dobrej cenie.
No i co dzisiaj znalazlem Gaza 69 naprawde w orginale i dziadek mi zagina 10 tys USD i mowi ze ten samochod kupia filmowcy i dadza jeszcze wiecej . Tak to Panowie film spie....lil mi interesy, za to jutro jade w gory zobaczyc 69 i willisa trofiejnego ciekawe ile tam mi zaproponuja.
Pozdrawiam z Kalkazu
Gazon

[Doktor200]

nawiazujac do tematu to ogladalem ostatni film,,Wyznania Gejszy" (beznadziejny jak niewiem, nic sie niedzialo)
czas: druga wojan swiatowa
samochody: jeep willis i gaz 69

a film doatal 6 oskarow, i zaco

no też to widziałem
akurat mnie moja Kaśka obudziła bo powiedział , że coś dla mnie

swoją drogą bardzo ładne te 69A mieli japończycy w czasie II WŚ

hehe widze ze tez z wlasnej woli tam nieposzedles

[hajdi]

Jest taki polski film z Cezarym Pazurą, chyba "nic smiesznego" ale nie jestem pewien, gdzie czarny gaz gra dość pokaźną role->jeździ nim główny bohater

napewno nie "nic smiesznego"
bodajże "Aj lawju"
to stąd jest ten tekst gdzie pazura jadąc chyba z 80km/h bez przedniej szyby puszcza kierownicę zakłada ręke na ręke i krzyczy "...pier.ole, ...dalej nie jade..."

"Aj lawju" też nie ale jaki był tytuł to nie pamiętam. W zapowiedzi pokazywali właśnie ten fragment na tvn i dla samego gazika obejżałem. Typowa komedia romantyczna

to film pt;zakochani ,jezdzil gazem i w latarni mieszkal

[student 69]

Polecam także dość leciwy film "Szatan z siódmej klasy" - wspaniała scena pościgu, w której banditów ściga MO w komandorce - piękne autko... i oczywiście banditos nie mieli szans uciec przed GAZEM

[gÓral świętokrzyski]

nawiazujac do tematu to ogladalem ostatni film,,Wyznania Gejszy" (beznadziejny jak niewiem, nic sie niedzialo)
czas: druga wojan swiatowa
samochody: jeep willis i gaz 69

a film doatal 6 oskarow, i zaco

no też to widziałem
akurat mnie moja Kaśka obudziła bo powiedział , że coś dla mnie

swoją drogą bardzo ładne te 69A mieli japończycy w czasie II WŚ

hehe widze ze tez z wlasnej woli tam nieposzedles

Tyle dobrego że Uazem na tą tfuuu gejsze pojechaliśmy

[JA'JACEK]

Kolejny film z GAZikiem, tym razem “Czpajewem”(szt.2, w tym jeden jeżdżący.)
19.X.2006 (czwartek) TVP-1 godz. 23:45
Kukułka -dramat wojenny, Rosja 2002
reż. Aleksander Rogożkin
Doskonałe kreacje aktorskie,
Dramat wojenny,(1944) ale nie pozbawiony chwili groteski i humoru.
Solidny warsztat reżyserski, nawiązujący do dobrych starych tradycji kinematografii radzieckiej.
Może scena z ludowymi elementami szamańskimi trochę za długa,
ale za to reszta to dobry kawałek kina.
Kto widział ten wie i nie żałuje.

[wladimir.r]

Jop. Fajne Gaziory. Tylko po tym wybuchu bomby jednego na bok wywalili. Skandal.

[Igor K]

Zaj...ty film! Dramat wojenny(?) a śmiałem się do rozpuku!!!! A oczy zrobiłem takie- ,jak zobaczyłem napisy końcowe i okazało się że to ruski film!!Niestety oglądałem ost. 45min filmu... A zauważyliście,że tego Czapajewa dopiero w następnej scenie położyli na bok? Sam wybuch nie zrobił mu nic!! Bogu dzięki...

[tymon4x4]

był jeszcze taki film polski dla dzieci młodzierzy o takim kudłaty stworze i małym chłopaku niepamientam tytułu ale jedził tam gazik
pamientam z tego filmu tekst " Ja kudłaty durnowaty reperuje stare graty "

poza nim jest jeszcze kultowy film " Przygody psa cywila " < niemapientam ale chyba taki był tytuł > gdzie też jezdziły gaziki z namisami MILCJA i MO

[Mroczny]

przyjaciel wesołego diabła


teraz byłby zakazany

[JA'JACEK]

Kolejny raz GAZik....
1 listopada 2006
TVP-2 godz. 16:00
Papież Jan Paweł II
USA 1984 reż Herbert Wise
Wyk. Albert Fnney

Scena na targu. Żołnierze radzieccy przy GAZiku Czas akcji około1946 r.
Amerykanie jak zwykle z historią europy na bakier, i zaplecze rekwizytorni też do dupy.
Mało że GAZik gdzieś ze szrotu wygrzebany, amerykańską farbą tryśnięty jak leci po całości,
(dobrze że opon nie pomalowali), to jeszcze kropnęli się o jakieś 7 – 8 lat.
Niby nie wiele, ale dla nas GAZikiwców dużo.

Kolejna scena.
Rozpędzanie demonstracji religijnej w Nowej Hucie. Czas akcji 1948 r.
Komandorka w trochę lepszym stanie....
Też za wcześnie.

A potem było jeszcze śmieszniej.... nie nadążałem z rejestracją błędów
w mundurach, pojazdach milicyjnych, wojskowych i cywilnych.
A do łez mnie doprowadził oficer LWP rozpędzający tłum manifestantów z
czapką typu kepi (francuska) na głowie.

Amerykanie są cwani.... żeby w ich robotę żaden mądrala nie wtrącał się, to do produkcji
filmu nie zatrudnili ani jednego Polaka.

[wladimir.r]

Pianista. Na samym końcu, Czapaj ujęcie od tyłu. Krótką chwilę niestety.

[Std]

Jeszcze w temacie gazików i konomatografi to należy wspomieć "półkownika Kwiatkoskiego" czy jakos tak gdzie jak najbardziej poruszają się willisy i czapajewy ( przynajmniej 2 czapajewy ) no i podobno "spontaniczna" i nie zamierzona scena gdzie Zis 5 nie wyhamował i zaprawił w 67. Szkoda tylko ze ten czapajew co sie najczęściej przewija ma "garnek" na masce zeby sie gaznik zmieścił.

[Mateusz Woj]

właśnie skończyłem oglądać ale czapaja nie widziałem

[wladimir.r]

właśnie skończyłem oglądać ale czapaja nie widziałem

Stał przy płocie tej zagrody gdzie pojmanych Niemców trzymali. Dosłownie chwila i więcej nie pokazali.

[JA'JACEK]

Kolejny GAZik....
1 listopad 2006
POLSAT godz. 22:35
Zabić księdza
Francja / USA reż. Agnieszka Holland
Wyk. Christopher Lambert

Tym razem GAZik przynajmniej osadzony w realiach epoki...
Chociaż brakowało mu milicyjnych oznakowań i zamknięcia na tylnej klapie.

Oczywiście i Pani Holland nie uniknęła karygodnych błędów.
Rozbawiły mnie keflary na głowach ZOMOwców.....
No i "suki" które na pewno NYASAmi nie były.

A tak na marginesie, to chyba najgorszy film w dorobku Pani Agnieszki.

[drwal]

Kolejny raz GAZik....
1 listopada 2006
TVP-2 godz. 16:00
Papież Jan Paweł II
USA 1984 reż Herbert Wise
Wyk. Albert Fnney

Scena na targu. Żołnierze radzieccy przy GAZiku Czas akcji około1946 r.
Amerykanie jak zwykle z historią europy na bakier, i zaplecze rekwizytorni też do dupy.
Mało że GAZik gdzieś ze szrotu wygrzebany, amerykańską farbą tryśnięty jak leci po całości,
(dobrze że opon nie pomalowali), to jeszcze kropnęli się o jakieś 7 – 8 lat.
Niby nie wiele, ale dla nas GAZikiwców dużo.

Kolejna scena.
Rozpędzanie demonstracji religijnej w Nowej Hucie. Czas akcji 1948 r.
Komandorka w trochę lepszym stanie....
Też za wcześnie.

A potem było jeszcze śmieszniej.... nie nadążałem z rejestracją błędów
w mundurach, pojazdach milicyjnych, wojskowych i cywilnych.
A do łez mnie doprowadził oficer LWP rozpędzający tłum manifestantów z
czapką typu kepi (francuska) na głowie.

Amerykanie są cwani.... żeby w ich robotę żaden mądrala nie wtrącał się, to do produkcji
filmu nie zatrudnili ani jednego Polaka.

Oglądałem ten film i wyglądało na to, że mieli ze 2 gaziki i tylko przemalowywali na różne okazje. Raz armia radziecka, raz polska, później milicja. Raz z plandeką raz bez, tak dla zmyły
Do tego reszta samochodów, jaka brała tam udział też zbyt "amerykańska" moim zdaniem.

[JA'JACEK]

Czołem Tropiciele!
Oto kolejny raport na tropach “Filmowej kariery GAZika”.

6 listopada 2006
POLSAT godz. 20:50
Rollerball
s.f. USA/Niemcy/Japonia 20002 reż. John McTiernan
wyk. Chris Klein

Czas akcji nie istotny, miejsce, być może pustynia Gobi.
Aleksiej Piertowicz (Jean Reno) zapitala w nikczemnym celu po pustyni w GAZiku (komandorka).
Dwa, jednosekundowe ujęcia.
Film kupiasty aż do bólu ...i pomyśleć że wyprodukowali go ci sami ludzie co “Szklaną pułapkę”.

Z tropicielskim pozdrowieniem,
CZUWAJ !

[Igor K]

Ja'Jacku, gdybym cię nie znał to z twoich postów wnioskowałbym, że nie robisz nic innego oprucz przesiadywania przed TV!!

[GAZFAN]

I w Pulkowniku Kwiatkowskim na willysa mowili gazik a na czapajewa mowili jeep.

[JA'JACEK]

Ja'Jacku, gdybym cię nie znał to z twoich postów wnioskowałbym, że nie robisz nic innego oprucz przesiadywania przed TV!!

[Std]

Wydaje mi sie ze w pulkowniku kwiatkowskim na willisy i czapajewy mowli łazik a nie gazik bo to było dosc popularne okreslenie w okresie powojennym.

[JA'JACEK]

Polecam także dość leciwy film "Szatan z siódmej klasy" - wspaniała scena pościgu, w której banditów ściga MO w komandorce - piękne autko... i oczywiście banditos nie mieli szans uciec przed GAZEM

No i się doczekaliśmy....

11 listopada 2006
TVP-1 godz.9:50
Szatan z siódmej klasy
Polska 1960 reż. Maria Kaniewska
wyk. Józef Skwarek, Pola Raksa

Mrożący krew w żyłach pościg funkcjonariuszy milicji obywatelskiej za przestępcami.
Milicjanci regulaminowo w GAZie (komandorka)
Oczywiście bandyci, jak zauważył student 69 nie mieli szans.
Nic w tym nie było zresztą dziwnego,ponieważ GAZik w tym czasie był nowy (patrz rok prod. filmu)
a samochód ścigany to DKW prawdopodobnie model z 1939 roku i z o połowę mniejszym
litrażem.
A tak na prawdę milicjantom z pomocą przyszło drzewo, na którym bandyci się zatrzymali.
Styl gry aktorskiej mocno archaiczny, teraz już nikt tak nie gra.
Wspólna cecha dla wszystkich bohaterów filmu: wrodzony debilizm.
Mimo wszystko miło było obejrzeć.

[p69k]

słyszałem że w serialu PLEBANIA (lub coś podobnego) występuje czapaj

[Igor K]

Jest taki śmieszny kanał w TV, nazywa się bodajze KINO POLSKA i niemal codziennie można natrafić na jakiś stareńki polski film w którym pojawia się gaziorek!