Reflektor do GAZ-a.
Moderator: Student
- Jakub_AK77
- Posty: 524
- Rejestracja: sob sie 05, 2006 7:03 pm
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontaktowanie:
No i mam nowe lampy od żuka. Rozmiar pasuje idealnie, H4 WESEM. Tylko psiakrew okazało sie że mocowania sa inne niz orginalne ( tak to wychodzi załatwianie w ciemno, bo będzie taniej ). Orginalna ma wypustki do mocowania i regulowania ustawienia, ta nie ma tych wypustek tylko 4 identyczne stopki.
Czy ktos przerabiał mocowania w takich lampach na orginalne ? czy mozna te orginalne przylutować bez wpływu na lampe ( przegrzanie ) ?
Pzdr
Czy ktos przerabiał mocowania w takich lampach na orginalne ? czy mozna te orginalne przylutować bez wpływu na lampe ( przegrzanie ) ?
Pzdr
GAZ nadjechał, teraz kupa roboty. No ale mam czego chciałem. GAZ 69M 1971.
- Jakub_AK77
- Posty: 524
- Rejestracja: sob sie 05, 2006 7:03 pm
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontaktowanie:
- Jakub_AK77
- Posty: 524
- Rejestracja: sob sie 05, 2006 7:03 pm
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontaktowanie:
Dobra robota Jerry
, ale jak byś zapodał jeszcze rysunek lamp made in CCCP, czyli choćby UAZ, wyjaśniło by się, o co chodziło mi z tymi notkami.
A z tą oryginalnościę GAZ - notki, to poważnie GAZy tego nie posiadały? I jeszcze jedno. Są dwa rodzaje ramek do gaza. Jedne pospolite, jak ma właśnie żuk i tym podobne, a drugie z wystającym kołnierzem przymocowanym do czoła ramki. Po co te drugie?

A z tą oryginalnościę GAZ - notki, to poważnie GAZy tego nie posiadały? I jeszcze jedno. Są dwa rodzaje ramek do gaza. Jedne pospolite, jak ma właśnie żuk i tym podobne, a drugie z wystającym kołnierzem przymocowanym do czoła ramki. Po co te drugie?
Prowadziłem beztroskie życie, ale kupiłem gza.
- wladimir.r
- Posty: 386
- Rejestracja: czw lut 23, 2006 11:58 pm
- Lokalizacja: Toruń
- Kontaktowanie:
- Jakub_AK77
- Posty: 524
- Rejestracja: sob sie 05, 2006 7:03 pm
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontaktowanie:
Są conajmniej trzy rodzaje ramek które pasują do Gazika.beztroski pisze: Są dwa rodzaje ramek do gaza. Jedne pospolite, jak ma właśnie żuk i tym podobne, a drugie z wystającym kołnierzem przymocowanym do czoła ramki. Po co te drugie?
1. Typowe od Żuka, tzn. o przekroju poprzecznym z krawędzią.
2. O przekroju poprzecznym z wyokrągleniem. (Czyli, powiedzmy, typowy Gazik, bodajże też Żuk M20)
3. O przekroju poprzecznym z wykrągleniem i z przygrzanym kołnierzem do mocowania ściemniaczy. Takie ramki miały np Stary 660.
"Leśny potwór."
No tak, ale moim zdaniem oryginalność nie polega na tym, jaki pojazd wyszedł z fabryki, tylko jak był "karosowany" dla danych służb. Jeśli za oryginalne brać pojazdy tylko takie jak je w fabryce stworzono, to okaże się, że jeśli ktoś odbudował gaza na styl MO, z kogutem i niebieską farbą, to ma kasztana, bo fabryka tego nie robiła. Jeśli w gazach używanych przez naszą armię montowane były ramki do ściemniaczy, to sądzę, że można uznać iż gazy oryginalnie miały montowane ściemniacze.Jakub_AK77 pisze:Notki były montowane dopiero w Polsce. Orginalnie w fabryce ich nie zakładano.
Prowadziłem beztroskie życie, ale kupiłem gza.
- Jakub_AK77
- Posty: 524
- Rejestracja: sob sie 05, 2006 7:03 pm
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontaktowanie:
Ale nikt nie pisze że wszystkie GAZ-y maja wyglądać tak jak wyszły z lini produkcyjnej. Ale np. jeżeli ktoś odtworzy GAZ-a z armii rumuńskiej i załozy polską notke, to z dokładną kapią chyba już nie będziemy mieli do czynienia. Aczkolwiek napewno będzie ładnie wyglądał.beztroski pisze:
No tak, ale moim zdaniem oryginalność nie polega na tym, jaki pojazd wyszedł z fabryki, tylko jak był "karosowany" dla danych służb. Jeśli za oryginalne brać pojazdy tylko takie jak je w fabryce stworzono, to okaże się, że jeśli ktoś odbudował gaza na styl MO, z kogutem i niebieską farbą, to ma kasztana, bo fabryka tego nie robiła. Jeśli w gazach używanych przez naszą armię montowane były ramki do ściemniaczy, to sądzę, że można uznać iż gazy oryginalnie miały montowane ściemniacze.
Pzdr
GAZ nadjechał, teraz kupa roboty. No ale mam czego chciałem. GAZ 69M 1971.
Tak, ale :beztroski pisze: (...) czy rzeczywiście gazy nie miały montowanych ściemniaczy, (...) Okazuje się, że jednak miały.
Ściemniacze czy jak kto woli ośw. przeciw lotnicze lub dla uproszczenia notki
występowały w trzech wariantach.
1) Grzybek umieszczany na lewej osłonie reflektora, montowany dopiero w naszej armii.
(podobny do tego co miały niemieckie Kubelwageny)
2) Nakładka mocowana do kołnierza trwale zamocowanego do ramki reflektora.
(Kierowca każdorazowo musiał wysiąść i założyć to na reflektor )
Ten model wymagał płaskiego klosza, a one dosyć szybko wyszły z użycia.
Też instalowane dopiero w Polskim wojsku.
3) Oraz wersja z opuszczaną klapką, na stałe montowana do reflektora w miejsce
obejm mocujących wkład. Były otwierane do góry i zatrzaskiwane na sprężynę.
Pozwalały na stosowanie oświetlenia normalnego bez demontażu przysłony,
tak jak w modelu drugim. Te akurat były używane w Ruskiej armii.
JA'JACEK
GAZ 69M 1967r.
GAZ 69M 1967r.
No i doszliśmy do tego o czym mówiłem, a Ty wymieniasz w 2 punkcie - płaski reflektor. Spora część gazów ma ramki z kołnierzem i jeśli ktoś myśli o notkach, a jest to ostatnio dość modne, nie może stosować wkładów ikarus, kamaz, wołga. No chyba, że zdobędzie reflektor montowany na błotniku, powyżej oryginalnej lampy (taki grzybek właśnie), ale jest to towar deficytowy i kosztowny.
Prowadziłem beztroskie życie, ale kupiłem gza.
w nawiązaniu do wczesniejszych wypoweidzi informuję, że pojawiły sie lampki w sklepie, jakby kogoś interesowały to proszę na priv to dam namiary, są trochę droższe niż wtedy kiedy ja kupowałem ......... kosztują ok 125 zł/ szt
lampki są kompletne z garnkami, H4, ramkami, żarówkami,

lampki są kompletne z garnkami, H4, ramkami, żarówkami,

Gaz do końca-mojego albo jego
Gaz 69 dolniak prawie oryginał
Gaz 69 Wołga zmota
Gaz 69 dolniak prawie oryginał
Gaz 69 Wołga zmota
A ja się wybrałem na szrot i zanabyłem wkłady halogenowe wraz z garnkami od nysy. To samo co w żuku. Jest to montowane na wypustkę i zatrzask + dwie śruby regulacyjne. Za całość zapłaciłem 40 zł (dwie sztuki). Dość często zdarza się, że wyrzucane na szrot (lepiej sie wybrać do punktu kasacji/utylizacji aut) auta mają dość dobre wkłądy, nie tak dawno wymieniane.
A od bólu można do gaza założyć wiele wkłądów. Wszystko zależy od rodzaju montowania go w garnku. W żukach, nysach. było to na zatrasku (stare typy. W rosyjskich pojazdach wyglądało to jak powiększona wersja z dużego fiata - pierścień wokół wkładu przekreacy na otworach. MOżna dopasować wkłądy od kamaza, zaporożca, vw, mzty, nysy, żuka i wszystkiego co ma ten rozmiar.
Polecam wymianę wkładów zwykłych na H4 (nie kombinujcie z przeszcepianiem żarówek, bo to półśrodek i daje satysfakcjonujących efektów).
A od bólu można do gaza założyć wiele wkłądów. Wszystko zależy od rodzaju montowania go w garnku. W żukach, nysach. było to na zatrasku (stare typy. W rosyjskich pojazdach wyglądało to jak powiększona wersja z dużego fiata - pierścień wokół wkładu przekreacy na otworach. MOżna dopasować wkłądy od kamaza, zaporożca, vw, mzty, nysy, żuka i wszystkiego co ma ten rozmiar.
Polecam wymianę wkładów zwykłych na H4 (nie kombinujcie z przeszcepianiem żarówek, bo to półśrodek i daje satysfakcjonujących efektów).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość