Witam - pytanie do specjalistów

gaz 69, 67, 63 itd...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
Mag69
 
 
Posty: 4387
Rejestracja: sob sty 11, 2003 7:10 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: Mag69 » sob mar 01, 2008 2:17 pm

faust 12 pisze:.... Kasprol - jesteś lub byłeś harcerzem i masz cos wspólnego z demolką mojego gaza jak sugeruje @Ja'Jacek ? :D
kiedyś na forum, jakiś harcerz zwrócił sie o pomoc ...

i Grześ w swojej dobroci , pomagał :)23



:)21
LJ 70

Awatar użytkownika
faust 12
 
 
Posty: 253
Rejestracja: pn lut 27, 2006 3:54 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: faust 12 » sob mar 01, 2008 8:52 pm

Nie mam nic przeciw harcerzom, tylko auto było w kiepskim stanie i tylko o to mi chodzi... I nie było w zasadzie co ratować - wszystko musiałem odbudowywać - z oryginału została maska, błotniki,przednia część kokpitu...
Zresztą nie ma co narzekać jest jak jest i tyle...

Niewiele jest osób o dobrym sercu - pozdrowienia dla @Kasprola :D
Nic nie będzie już takie jak dawniej. Kupiłem Gaza...
GAZ 69M 1974 (?)
RR 300 Tdi
Grupa D!

Awatar użytkownika
szpak
 
 
Posty: 118
Rejestracja: wt cze 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: W-wa/Bielany

Post autor: szpak » pn mar 03, 2008 3:29 pm

klucz13 pisze: Przy takim podejściu to wszysko mozliwe :)3 gaz 67 ani 69 nie nadają się to silnika MB i to żadnego z wysokoprężnego gora lekka benzyna ,reszta to gnój
A niby dlaczego ? Masz jakieś złe doświadczenia w dieslem MB w w/w autkach ? Własnie kończy mi się robić 67 z lekkim MB 2,3D z "kaczki"; jak skończę i będzie mi się to rozwiązanie podobałe to zapodam do 69.

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » pn mar 03, 2008 11:41 pm

Wiesz,bo jak już zbudujesz samochód wsadzając w niego masę czasu i pieniędzy,to się spodziewasz efektu/wyśnionego po nocach/.A tu dostajesz ciężką,awaryjną taczkę,którą każdy objedzie.O wytrzymałości tego wszystkiego,przełożeniach,reduktorze nie do tych obciążeń nie będę wspominał bo juz mi się nie chce i kluczowi też się nie dziwię,że nie wchodzi w dyskurs,bo ile można.To było jakieś rozwiązanie kiedyś,a dzisiaj to już tylko zasługuje na nagrodę Darwina.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
Darek
Posty: 1999
Rejestracja: pt mar 15, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Post autor: Darek » wt mar 04, 2008 10:27 am

Ja w swoim gazie zmotałem w pierwszej połowie lat 90 silnik MB i tak mam do dziś i jak na razie nie przeszkadza mi, a może sie przyzwyczaiłem :)21
Jedno co na pewno jest lepsze niż silnik żukiety to że olej nie kapie z silnika co chwila :)21
Gazy 69

Awatar użytkownika
szpak
 
 
Posty: 118
Rejestracja: wt cze 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: W-wa/Bielany

Post autor: szpak » wt mar 04, 2008 1:38 pm

vandall1 pisze:.A tu dostajesz ciężką,awaryjną taczkę,którą każdy objedzie.O wytrzymałości tego wszystkiego,przełożeniach,reduktorze nie do tych obciążeń nie będę wspominał bo juz mi się nie chce i kluczowi też się nie dziwię,że nie wchodzi w dyskurs,bo ile można.
..takie widzi świata koło...
A kto powiedział, że przeszkadza mi to, że każdy mnie objedzie?
Czy pisałem gdzieś, że chcę bić rekordy świata w upalaniu?
Przez 5 kolejnych lat miałem możliwość obserwowania 67 z 2,4d w pięknych okolicznościach Kozackich Wertepów. Nie przypominam sobie by autko się gdzieś rozsypało, reduktor poleciał w kosmos czy inne takie tam.
Od czasu do czasu sypie się tylny most bo Czapek jeździ często w zestawie z przyczepą camp. W takiej konfiguracji był np na Nordkappie.
I żyje.

Awatar użytkownika
JA'JACEK
 
 
Posty: 2876
Rejestracja: śr lip 17, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Mazury

Post autor: JA'JACEK » wt mar 04, 2008 1:45 pm

szpak pisze:(...)
Od czasu do czasu sypie się tylny most bo Czapek jeździ często w zestawie z przyczepą camp. (...)
Jesteś pewien że to wina jazdy z przyczepą.....?
JA'JACEK
GAZ 69M 1967r.

Awatar użytkownika
szpak
 
 
Posty: 118
Rejestracja: wt cze 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: W-wa/Bielany

Post autor: szpak » wt mar 04, 2008 3:29 pm

Pewna jest tylko śmierć ... jednak niezaprzeczalnym faktem jest większe zużycie elementów m.in. mostu napędzjącego w przypadku ciągania przyczep.
Czy ktoś mi powie, że latanie takim zestawem (camp - około 1000kg), wydłuża żywotność napędu???
Na marginesie - o ile się nie mylę zagląda się do nich raz na 2-3 lata - to chyba nie najgorszy wynik?

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » wt mar 04, 2008 6:41 pm

szpak pisze:.......................................................................................
Przeczytaj sobie kolego temat od początku:pytanie było o samochód do upalania :)23 .
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
szpak
 
 
Posty: 118
Rejestracja: wt cze 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: W-wa/Bielany

Post autor: szpak » śr mar 05, 2008 11:02 am

IWO_FERCIA pisze:
Jarem pisze:Witaj !!

zależy do czego ma Ci służyć ten samochód ?? czy myślisz o odrestaurowaniu czy o samochodzie do przeprawówki czy może rmpst ??

jeśli odpowiesz nam na te pytania postaramy się odpowiedzieć
:wink:
raczej nie odrestaurować ... chcialiśbyśmy pojeździć trochę na imprezy o chrakterze zlotowo - przeprawowe ... najlepiej z dzieciakami a moja Ferozka za mała trochę dla wszystkich nas
:)20

ODPOWIEDZ

Wróć do „Gaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Darek i 8 gości