widadomo podkreśliłem że jak fachowiec zrobi to będzie niezawodne i jeżeli ktośkto umie zamontować i podłączyć wyćiągarką bedzie tak samo wiezawodna jak mechanikDZIK_I_CZAPAJEW pisze:[quote="MOCwez i pomysl choc przez moment co ty [cenzura] piszesz za brednie bo rece mi juz opadaja![]()
![]()
![]()
[cenzura] mechanik awaryjny a elektryk niezawodny![]()
![]()
a z tego co piszesz to podejżewam że niemiałbyś pojęcia o zadnej z tych spraw.
a jak w terenie tak bstremu kolesiowi jak ty zabraknie paliwka a u kolegów tez będzie pustka to co zadzwonisz po pomoc drogową bo mechanikiem nie pokręcisz.
człowieku zastanów się co piszesz bo niema na swiecie żeczy jdealnej ani mechaników ani alektryków zawsze może się spierdolić i ta i ta ja osobiście preferuję elektryka dwa akumulatory dodatkowy alternator i jazda



Ja dodam że elektryka to byś musiał mięć takiego przynajmniej za 9Kzł ale zawodne są inne dodatkowe barachła jak akumulator itd. Bo wyciągarki oferowane na naszym rynku za 3kzł to dobre ale żeby gile z nosa ciągnąc. A po za tym mam stara 266 z oryginalną wycągarką mechaniczną sterowana pneumatycznie i nie wyobrażam sobie jaka to by musiała być wyciągarka elektryczna o jakiej mocy i skąd taki prąd żeby wytargać z błota 6,5T . A i dodam na koniec jeszcze tyle że nie da sie porównać mocy wyciągarki mechanicznej do wyciągarki elektrycznej. Dla przykładu powiem ze line stalową 14mm urwałem a to jest 14,5T a drzewa takie średnicy 20cm wyrywam jak marchewki.