szperacz

[JA'JACEK]

Jesli ktos potrzebuje żarówke do szperacza gazikowego to jest na allegro

http://moto.allegro.pl/item140873688_za ... y_typ.html

Jest to żarówka od GAZikowego szperacza ale trochę już nowszy model.
Stary, oryginalny typ żarówki jest taki jak żarówka Nr 1
Ale obie pasują .


I tak nie ma to żadnego znaczenia..... ważne żeby świeciła !
Dzięki za wiadomość.

[Darek]

mnie sie wydaje że powinna być jedno włóknowa

[Błażej]

Pozwolicie, że dodam coś od siebie.
Ostatnio przerobiłem znajomemu taki szperacz. Odczepiłem oryginalne ruskie szkło. Było pozagniatane na taką blaszkę z pazurkami. Poszedłem na szrot i za darmo dostałem wkład od długich z dużego fiata. Wydłubałem szkło i na silikon samochodowy wkleiłem rosyjskie szkło. I teraz jesz szperacz z lepszym lustrem i mocniejszą żarówką. Świeci to niemiłosiernie. Można jeszcze dobrać lustro od jakiegoś reflektora na żarówkę H1 lub H7. Strumień światła jest jeszcze mocniejszy. Obudowa szperacza jest na tyle głęboka, że tak przerobiony wkład się spokojnie zmieści.
to szkło z ryflem prezentowane na poprzedniej stronie pochodzi z reflektora czołgowego. Reflektor ten ma kręcony na cztery wystające uszy przód i ślepotkę.

[JA'JACEK]

mnie sie wydaje że powinna być jedno włóknowa

I dobrze Ci się wydaje Darku. Nie miałem po prostu jedno włóknowej.
Ta akurat jest od reflektora głównego, a ja chciałem zwrócić uwagę na budowę kołnierza na cokole.

[JA'JACEK]

Pozwolicie, że dodam coś od siebie.
(...)
to szkło z ryflem prezentowane na poprzedniej stronie pochodzi z reflektora czołgowego. Reflektor ten ma kręcony na cztery wystające uszy przód i ślepotkę.

Błażeju czy mógłbyś rozwinąć ten temat, może masz jakieś zdjęcia, a może jakiś link.

[Błażej]

Regularnie na bazarach ktoś ma takie cudo do sprzedania. Bo trochę sobie to cenią. Samo światło jest brzydkie. Obudowa wprawdzie w miarę normalna, ale z przodu sterczą cztery uszy ze śrubami na zewnątrz i jeszcze dość mocna przysłona. Kręcona to jest na sztywno. Wewnątrz jest zdaje się jakaś nietypowa żarówka. Jak to dorwę i będę pamiętał, to cyknę fotkę.

[Bubu]

Regularnie na bazarach ktoś ma takie cudo do sprzedania. Bo trochę sobie to cenią. Samo światło jest brzydkie. Obudowa wprawdzie w miarę normalna, ale z przodu sterczą cztery uszy ze śrubami na zewnątrz i jeszcze dość mocna przysłona. Kręcona to jest na sztywno. Wewnątrz jest zdaje się jakaś nietypowa żarówka. Jak to dorwę i będę pamiętał, to cyknę fotkę.

Zgadza się. Reflektor czołgowy.Mam taki. W piątek mogę mu zdjęcie zrobić.
A co to jest ta przesłona, tudzież "ślepotka" o których piszesz?

[JA'JACEK]

Regularnie na bazarach ktoś ma takie cudo do sprzedania. Bo trochę sobie to cenią. Samo światło jest brzydkie. Obudowa wprawdzie w miarę normalna, ale z przodu sterczą cztery uszy ze śrubami na zewnątrz i jeszcze dość mocna przysłona. Kręcona to jest na sztywno. Wewnątrz jest zdaje się jakaś nietypowa żarówka. Jak to dorwę i będę pamiętał, to cyknę fotkę.

Zgadza się. Reflektor czołgowy.Mam taki. W piątek mogę mu zdjęcie zrobić.
A co to jest ta przesłona, tudzież "ślepotka" o których piszesz?

Przypuszczam że Błażej miał na myśli rodzaj klapki (nakładki) która stanowi
osłonę przeciw lotniczą, tak jak mieli ruscy na reflektorach głównych.
I tu mam pewne wątpliwości bo szperacze tego nigdy nie miały.
Po włączeniu obwodu oświetlenia przeciw lotniczego, szperacz automatycznie
powinien być odcięty od zasilania, aby żaden matoł nie włączył go w trakcie zaciemnienia.

[Błażej]

Bo w czołgu to nie jest szperacz, tylko reflektor główny. Jak sobie zresztą wyobrażasz obsługę tego szperacza? Ręką przez lufę? Inne otwory też odpadają, bo tank szczelny raczej jest.
Tak. Chodzi mi o przesłonę p/lot.

[Bubu]

Regularnie na bazarach ktoś ma takie cudo do sprzedania. Bo trochę sobie to cenią. Samo światło jest brzydkie. Obudowa wprawdzie w miarę normalna, ale z przodu sterczą cztery uszy ze śrubami na zewnątrz i jeszcze dość mocna przysłona. Kręcona to jest na sztywno. Wewnątrz jest zdaje się jakaś nietypowa żarówka. Jak to dorwę i będę pamiętał, to cyknę fotkę.

Zgadza się. Reflektor czołgowy.Mam taki. W piątek mogę mu zdjęcie zrobić.
A co to jest ta przesłona, tudzież "ślepotka" o których piszesz?

Przypuszczam że Błażej miał na myśli rodzaj klapki (nakładki) która stanowi
osłonę przeciw lotniczą, tak jak mieli ruscy na reflektorach głównych.
I tu mam pewne wątpliwości bo szperacze tego nigdy nie miały.
Po włączeniu obwodu oświetlenia przeciw lotniczego, szperacz automatycznie
powinien być odcięty od zasilania, aby żaden matoł nie włączył go w trakcie zaciemnienia.

Paniatna.
Tak jak Błażej pisze, to nie jest szperacz, tylko reflektor główny. I faktycznie jest do niego przesłona. Tylko czasem jak sobie ktoś pozwala na zbyt frywolną terminologię to trudno się połapać o co mu chodzi...

Takie reflektory mają czołgi typu T, PT i inny ciężki sprzęt jak WZT, BWP itd. A ponieważ mają one takie samo mocowanie jak szperacz w Gazie, to coponiektórzy montowali je do Gazików właśnie. W miejsce oryginalnego szperacza. Ja w komandorce tak właśnie miałem.

[luk]

Jak zwykle dyskusja zeszła inny temat.... Może jednak mi ktoś pomoże z tą łapą??

[JA'JACEK]

Jak zwykle dyskusja zeszła inny temat.... Może jednak mi ktoś pomoże z tą łapą??

Oj Łukasz...... zupełnie o Tobie zapomnieliśmy, tak miło się dyskutuje.......
A nie masz jakiegoś zaprzyjaźnionego kowala, co by wyklepał ustrojstwo
za ciężkie pieniądze ? No chyba że Ci zależy na oryginalnej.

[Błażej]

Rozchodzi się ciebie Łukaszu o to, co powinno być na dole szperacza?
Mam gdzieś taką kompletną skorupę, ba, nawet dwa kompletne szperacze. Ale właśnie to nie są do końca szperacze. Bo: nie mają tej kulki do sterowania, ale to pryszcz, a co ważniejsze - gwint, którym się przykręca ten szperacz jest krótki i nie wejdzie ci tam sprężyna docisku. To są lampki, które robiły za oświetlenie i były przykręcone na stałe.

[JA'JACEK]

Kupiłem (a raczej dostałem) szperacz, tylko że nie ma łapy tej którą przykręca sie do samochodu. Da sie to jakoś dorobić Ma ktoś może jakieś dokładne zdjęcia, wymiary?? A może komuś zalega w garażu i odstąpi za 4pak??

Błażeju nie doczytałeś uważnie...

[luk]

Pewnie że najlepszy mógł by być oryginał ale narazie mogł by być coś innego, tylko zupełnie nie wiem co zrobić z "łożem" pod tą półkolista podstawke w szperaczu. Czyli jak zrobić żeby można było ruszać tym szperaczem.

[Błażej]

Faktycznie. Mea culpa. Zasugerowałem się zdjęciami tej skorupy bez kulisy i gwintu. Stąd moje ględzenie...
Wydaje mi się, że tą podstawę można zrobić z jakiejś blachy na wzór oryginału. To raczej nietrudna robota.

[JA'JACEK]

Pewnie że najlepszy mógł by być oryginał ale narazie mogł by być coś innego, tylko zupełnie nie wiem co zrobić z "łożem" pod tą półkolista podstawke w szperaczu. Czyli jak zrobić żeby można było ruszać tym szperaczem.

Na tym zdjęciu widać co nie co ...wypukły “grzybek”,ale wgnieciony
od góry, z dziurą, tak żeby tuleja mocująca (ta z gwintem) przeszła na wylot.
Jak wytrzymasz do jutra to zrobię zdjęcie i Ci wyślę na @



Ale ten Grzybek możesz zastąpić tuleją, (kawałek rurki) z tym że musisz dobrać średnicę taką
aby ta półkolista podstawa swobodnie się obracała

[luk]

Chodzi o ta część zaznaczona na tym rysunku czerwona pętla a w szczególności to co jest zaznaczone strzałką, bo nie wiem zabardzo jak to dorobić. Nakrętki i sprężyny tez nie mam ale to już nie taki duży problem.

[JA'JACEK]

Wiem doskonale z czym masz problem...
Dlatego napisałem:

Na tym zdjęciu widać co nie co ...wypukły “grzybek”,ale wgnieciony
od góry, z dziurą, tak żeby tuleja mocująca (ta z gwintem) przeszła na wylot.]

oraz:

Ale ten Grzybek możesz zastąpić tuleją, (kawałek rurki) z tym że musisz dobrać średnicę taką
aby ta półkolista podstawa swobodnie się obracała

To tego przy bańce szperacza też nie masz ?

[Błażej]

Ro ramię, to z blachy słusznej grubości lub nawet z jakiegoś ceownika, apotem go poobcinać. Tej podstawy to raczej nie należy zamieniać na tuleję. To wgniecenie w niej pasuje kształtem do wypukłości tej kuli na szperaczu i tworzy to coś na kształt przegubu/ łożyska ślizgowego. Tuleja mogłaby tu swoimi krawędziami wcinać się w tą wypukłość. Podobny system ustawiania, tylko potem skręcany na sztywno jest w reflektorach do ciągników. Może z takiego pożyczyć sobie kilka elementów?

[JA'JACEK]

Ro ramię, to z blachy słusznej grubości lub nawet z jakiegoś ceownika, apotem go poobcinać. Tej podstawy to raczej nie należy zamieniać na tuleję. To wgniecenie w niej pasuje kształtem do wypukłości tej kuli na szperaczu i tworzy to coś na kształt przegubu/ łożyska ślizgowego. Tuleja mogłaby tu swoimi krawędziami wcinać się w tą wypukłość. Podobny system ustawiania, tylko potem skręcany na sztywno jest w reflektorach do ciągników. Może z takiego pożyczyć sobie kilka elementów?

Oczywiście że masz rację.
Pod warunkiem że do tego wykorzystasz na przykład kawałek cienkościennej rurki.
Ale jeżeli robisz już zamiennik to wiadomo że dostosowujesz go tak, aby działał.
Grubościenna tuleja (10mm) z odpowiednio fazowanym rantem, tak aby wspólnie ze szperaczem
tworzyć płynnie działającą panewkę, powinna (przynajmniej w teorii) zdać egzamin.

[piotr759]

nawiązując do tematu - dla wszystkich poszukujących wspornika szperacza w gaziku - prawie identyczny posiada samochód Ural 375. Wystarczy tylko skorygować otwory na śruby mocujace wspornik do kasty.

[JA'JACEK]

REAKTYWACJA TEMATU

Czy ktoś z koleżeństwa posiada oryginalny lub zbliżony do oryginału
pokrowiec na szperacz ?
Właściwie to nawet nie mam pewności czy były takie pokrowce.
Ale na fotografiach widuję.
Chciałbym uszyć sobie taki, ale potrzebował bym jakieś naprawdę
dobre zdjęcie (zrobione z bliska) lub rysunek na tyle precyzyjny
żeby móc na jego podstawie wykonać wykrój.

[piotr759]

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d61 ... ba305.html
Tu masz jedno - postaram się odgrzebać jeszcze jakieś. W każdym razie z tyłu wiązane jest na tasiemkę.

[piotr759]

http://www.gaz69m.de/bild.php?bid=668
http://gaz69m.de/bild.php?bid=1638
na drugim zdjęciu słabo to widać - postaram się o lepsze.