69

[grobas]

odwaga to jest machnąć numer z ręki i jechać na przegląd.

no.

Odwaga to jechać na przegląd bez numeru i ze zrobioną przed chwilą tabliczką znamionową

A ta niekończąca się historia z szablonem to zwykłe lenistwo
Więcej kalorii zużyłeś na klepanie w klawiaturę niż poszłoby na zrobienie tego szablonu

[dawidbajorek]

numer bedzie machnięty z ręki. dam sobie uciąć cokolwiek...ale widziałem przynajmniej dwa razy w życiu sowieckie, kolorowe tablice z rożnymi zagadnieniami gieza i tam numer był pokazany z ręki robiony.
te szablony to jakiś wymysł lwp moim zdaniem.

zawsze znajdzie sie jakaś filozofia do braku odwagi..

aleś sie wypowiedział...

odwaga to jest machnąć numer z ręki i jechać na przegląd.

no.

strach Cie obleciał że jak wydziergasz szablon to sie nikomu nie spodoba

[czesław&jarząbek]

nie lenistwo tylko szukanie gotowego, optymalnego rozwiązania. takiego które jest powtarzalne.
szablon robiony z ręki wg własnego widzimisię mnie nie interesuje. wszyscy się wymądrzają ale każdy ma numer z innej sztancy.
do dupy.
albo jest obowiązujący wzór numeru z krojem i wymiarami albo pierdolita głupoty bo ktoś gdzieś coś...
jak dotąd wychodzi, że taki wzór nie istnieje
w związku z powyższym nie zamierzam klientowi wmawiać, że szablon robiony z ręki jest mega-ultra-zajebisty i tak ma być bo wszyscy tak mają. będąc dociekliwym spyta kto to są wszyscy? i co mu odpowiem...internet?

[grobas]

nie lenistwo tylko szukanie gotowego, optymalnego rozwiązania. takiego które jest powtarzalne.
szablon robiony z ręki wg własnego widzimisię mnie nie interesuje. wszyscy się wymądrzają ale każdy ma numer z innej sztancy.
do dupy.
albo jest obowiązujący wzór numeru z krojem i wymiarami albo pierdolita głupoty bo ktoś gdzieś coś...
jak dotąd wychodzi, że taki wzór nie istnieje
w związku z powyższym nie zamierzam klientowi wmawiać, że szablon robiony z ręki jest mega-ultra-zajebisty i tak ma być bo wszyscy tak mają. będąc dociekliwym spyta kto to są wszyscy? i co mu odpowiem...internet?

Są takie sklepy gdzie można kupić linijkę i ekierkę (to takie przyrządy żeby nie rysować z ręki).
Można też użyć programu graficznego żeby np zrobić szablon bazując na zdjęciu z epoki.

Najważniejszy problem to że trzeba chcieć.

Ale zawsze można popisać se....no nie
A nuż komuś nerwy puszczą i mi zrobi...

Myślisz, że przez cały okres produkcji mieli w fabryce GAZa jeden szablon? Napewno wogóle się nie zużywał i napewno kolejne robili jako "obowiązujący wzór numeru z krojem i wymiarami"

[czesław&jarząbek]

myślę, że tak właśnie robili. wg precyzyjnego wzoru. specyfika gospodarki centralnie planowanej.

[grobas]

myślę, że tak właśnie robili. wg precyzyjnego wzoru. specyfika gospodarki centralnie planowanej.

To ostatnie zdanie to przy puszczenie czy przejaw głębokiej znajomości tematu?
Bo ja ze swojej strony radzę poczytać o czymś takim jak tolerancje produkcyjne, czy o metodach produkcji seryjnej/masowej i dopiero wtedy "myśleć jak coś się robi/robiło".
Seryjna produkcja samochodów, narzędzi czy silników lotniczych to nie obsługa kserokopiarki czy przepisywanie recept.

[czesław&jarząbek]

tak tak...tolerancje produkcyjne i wojennyj wypusk to słowa klucze usprawiedliwiające każde druciarstwo

[grobas]

tak tak...tolerancje produkcyjne i wojennyj wypusk to słowa klucze usprawiedliwiające każde druciarstwo

Słowa godne osoby która napewno niejeden rysunek techniczny widziała i niejeden sama stworzyła. O produkcji już nie wspomnę

[dawidbajorek]

myślę, że tak właśnie robili. wg precyzyjnego wzoru. specyfika gospodarki centralnie planowanej.

wkońcu dobrze gadasz.. Dwa gazy z różnych stron świata... i prawie takie same cyferki...

[czesław&jarząbek]

no właśnie.

[czesław&jarząbek]

tak tak...tolerancje produkcyjne i wojennyj wypusk to słowa klucze usprawiedliwiające każde druciarstwo

Słowa godne osoby która napewno niejeden rysunek techniczny widziała i niejeden sama stworzyła. O produkcji już nie wspomnę

rozgryzłeś mnie. tak naprawdę zajmuję się wyłącznie amatorską uprawą lebiody.

[Student]

i szczawiu

[czesław&jarząbek]

niektórym się wydaje czasem, iż ten kraj zaczął się wczoraj. no...najdalej w środę zeszłą. i nikt przed nimi nie widział na oczy samochodu terenowego. ewer.

[grobas]

dokładnie tak

[czesław&jarząbek]

cokolwiek chciałeś powyższą wypowiedzią przekazać jest dla mnie...niezrozumiałe
i nie ma tu wielkiego znaczenia wprowadzona przed chwilą do organizmu flaszka wyśmienitego wina zagranicznego.

[rafał29]

[czesław&jarząbek]

yyy...to jakiś test na inteligencję ten obrazek?


owszem posiadam, nie za dużą w prawdzie ale własną