2.0 V6

banan · Post autor: **banan** » wt gru 09, 2003 3:20 pm

szkoda to, że bez auta nie można jeździć...

BĄKU · Post autor: **BĄKU** » wt gru 09, 2003 3:33 pm

Szkoda, że nie ma jazdy bez jazdy.....

pol · Post autor: **pol** » wt gru 09, 2003 4:18 pm

MOC pisze: 400KM 5 nie no to za duzo nie wsiadlbym do tego
Ja raczej z tych malo potrzebujacych 200 kucy w zupelnosci mnie zadowala

MOC myslalem ze jestes twardzielem, a tu 200 koni wystarczy,
tym to sie rowery napedza a nie terenowki

pawel

SebastianS · Post autor: **SebastianS** » wt gru 09, 2003 4:57 pm

eee, chopaki, jakbym umiał, tobym zrobił ankietę, jak Czesio... - na temat: "Jak myślicie, na kogo w tym forum zaczynam mieć poważne uczulenie..." W drodze litości - wzorem Czesia zamieściłbym opcję "wali mnie to"...
Matko, czemu ludzie są czasem tak toksyczni?

SebastianS · Post autor: **SebastianS** » wt gru 09, 2003 5:00 pm

MOC pisze: zapowiada sie nowy Lem

A tak a propos Lema, to se poczytaj, chłopie "Bajki Robotów"... Tam jeden konstruktor (Trurl mu było chyba) zbudował taką maszynę cyfrową, co uparcie i aż do śmierci twierdziła, że 2+2=8. To pouczające jest, wiesz...

SebastianS · Post autor: **SebastianS** » wt gru 09, 2003 5:02 pm

banan pisze:wybuchowe V8 nie są - problemy z podciśnieniem się robią - pęka membrama i jeden gar wypada - ale to nie tragedia - natomiast V12 to złom totalny - bardziej awaryjny niż s-21

Bananek, a Ty o V12 z bawarskich szajsów, czy o produkcie z gwiazdą?

Marek Glinka · Post autor: **Marek Glinka** » wt gru 09, 2003 5:04 pm

Student pisze:Jak w temacie- fordowskie, na gaźniku - zastanawiam się, czy wydoliło by do giezika?

Nie chce mi sie czytać wszystkiego. Ale jak temat cię interesuje nadal, to mam pod ręką kolesia co wsadził 2,4 od Granady. Teraz zakłada 2,9 ale na ramie Lublina ( skróconej), ze skrzynią Uaza i mostami bodajże Tarpana

Post autor: **Student** » wt gru 09, 2003 5:28 pm

A z tym 2.4 to co się stało?

Marek Glinka · Post autor: **Marek Glinka** » wt gru 09, 2003 5:46 pm

Sprzedał razem z odbudowanym Gazem. Potrzebował kasy.

Post autor: **Student** » wt gru 09, 2003 11:32 pm

To lypa... bo i moje v6 też się rozmyło - koleżce się plany zmieniły i już forda nie sprzedaje. Nic to trzeba remontować to co jest. A nie jest źle

banan · Post autor: **banan** » śr gru 10, 2003 11:19 am

SebastianS pisze:
Bananek, a Ty o V12 z bawarskich szajsów, czy o produkcie z gwiazdą?

o bawarskich...to dwa stare motory nieudolnie połączone w całość

banan · Post autor: **banan** » śr gru 10, 2003 12:04 pm

MOC..niegrzeczny się robisz...

banan · Post autor: **banan** » śr gru 10, 2003 12:07 pm

MOC pisze: 400KM 5 nie no to za duzo nie wsiadlbym do tego
Ja raczej z tych malo potrzebujacych 200 kucy w zupelnosci mnie zadowala

skoro masz 4.2 merca to po co się pytasz o inne motory...

czesław&jarząbek · Post autor: **czesław&jarząbek** » śr gru 10, 2003 12:23 pm

SebastianS · Post autor: **SebastianS** » śr gru 10, 2003 12:26 pm

banan pisze:MOC..niegrzeczny się robisz...

Dobra, Banan, daj mu spokój... niech se gada

Mnie to naprawdę nie rusza, takie argumenty... Wiesz - córkę mam w przedszkolu... Znam argumenty "a ty-jescze bardziej" - to nawet sentymenty we mnie rozbudza...

A te silniki.. Aż widać że na siłę połączone, jest w tym racja... to dublowanie wszystkiego... Dobrze że dwóch bloków do kupy nie pospawali

Ale jad to ma - muszę powiedzieć... jest czym jechać... i kulturalnie pracuje, nie powiem słowa. No - się zobaczy, jak pabiedę będzie poruszać... jestem w dobrej myśli. Wiesz - plan był na zrobienie auta ekstremalnego pod względem zmoty... Wcześniej były wiejty pod uwagę brane... A wiejty w warszawach to z dużym spokojem wchodzą. Ten zaś mnie wciąż wprawia w zakłopotanie

To znaczy - wejść - wejdzie, ale ten osprzęt... Chciałbym możliwie uniknąć cięcia i wydłużania wiązek do ECU, ale to limituje ich położenie do oryginalnego... Czyli w pabiedzie - gdzieś pod błotnikiem wyjdzie

Kolejna rzecz - to ta zajebiście wielka klima, która musi się zmieścić pomiędzy silnikiem a deską rozdzielczą (zostawiam oryginalną rzecz jasna). Chłodnice gdzieś extremalnie z przodu, przytulone do grilla wychodzą... I tak dalej i tak dalej... Zabawa jest niezła!

Post autor: **Student** » śr gru 10, 2003 12:33 pm

Aczkolwiek biorąc pod uwagę wszystkie wydarzenia historyczne jest to możliwe, więc nie ma się co łamać tylko do roboty.

Post autor: **Student** » śr gru 10, 2003 12:36 pm

Przecież do każdego silnika, który chodził z automatem można dołączyć skrzynię manualną. Więc w czym problem?

czesław&jarząbek · Post autor: **czesław&jarząbek** » śr gru 10, 2003 12:37 pm

a kto to jest skrzynia manualna?

Post autor: **Student** » śr gru 10, 2003 12:39 pm

Ta co sie lewarem wajchluje jak popaprany, a jak ciśnienie za bardzo skoczy to wyrywasz go z korzeniami i masz niesamowicie głupią minę

czesław&jarząbek · Post autor: **czesław&jarząbek** » śr gru 10, 2003 12:41 pm

hmmm...
musze przemysleć twoją odpowiedz

czesław&jarząbek · Post autor: **czesław&jarząbek** » śr gru 10, 2003 12:42 pm

kiedyś mi wajha została w łapie...jak prowadziłem z nysy ganz neu poloneza trucka

Post autor: **Student** » śr gru 10, 2003 12:44 pm

Sam temat czarowania zamachu do silnika po automatycznej skrzyni biegów ćwiczyłem w lato- troche było łażenia, ale do mojej bmki znalazło się na szrocie w ząbkach bodajże. Nie pamiętam dokładnie bo kumpel jeździł. I już jest manual.

Post autor: **Student** » śr gru 10, 2003 12:48 pm

A znajomy mechanik mówił mi, że każdy silnik współpracujący z automatem ma swojego odpowiednika z manualem, więc i zamachy gdzieś na świecie muszą się ukrywać.

Post autor: **Student** » śr gru 10, 2003 12:53 pm

Czaby mercmaniaków popytać. Mają swoje forum. ( zwykłe, nie na tej stronie)

Post autor: **Student** » śr gru 10, 2003 2:00 pm

aaaano chiba że tak

www.forum4x4.pl

2.0 V6

Re: 2.0 V6

Kto jest online