www.forum4x4.pl

Witam szukam jakiś fotek i informacji szczegółowych o lublinie-51 w zabudowie bodajże z Nysy taką jak na zdjęciu poniżej:


Tu akurat jest pogotowie techniczne ale czy występowały takie auta radiostacje?
Stoi u mnie taki i czeka na swoją kolej w remoncie ale ostatnio zaczepił mnie jakiś starszy Pan i opowiadał mi że był dowódcą takiego wozu i była to radiostacja.
Tłumaczył mi że jak się do niego na pakę wchodzi to po prawej stoi koza (to się zgadza) a po lewej stał agregat i na górze niby jest otwór z klapką na wydech tej prądnicy. Obok w ścianie też są klapy podnoszone do góry niby to chłodzenia tego agregatu. I tyle informacji . Dodatkowo ten egzemplarz ma od zewnątrz w oknach kraty (a raczej siatkę) a od wewnątrz rolety. Na środku w podłodze jest właz, a w suficie coś ala szyberdach (aktualnie nie działa jakoś jest przykręcony - przy remoncie obczaję).

Czy ktoś wie więcej o takich autach? Na zlotach ich nie widać w internecie zdjęć i informacji też mało.
Jedna strona jest http://yogi.bubu.w.interia.pl/02_02.htm no i oczywiście wikipedia

radiostacja to może na Gazie 63 była a nie na Lublinie?
Gdzie na forum była dyskusja, która zabudowa na jakim wozie była...Z wykuszem czy bez...

Fakt o tym nie pomyślałem. Lublin ma napęd tylko na tył i to go może wykluczyć jeśli chodzi o wojskowe radiostacje.

Dzięki za link kiedyś już ten posta na forum odkrywcy czytałem. Niestety nadal nie wiem jak sprawdzić pochodzenie auta.

Jest szansa że lublinek jest lekko skundlony czyli podstawa lublina kiedyś była ze skrzyniowej wersji a buda później na nim była zamontowana.
Wniosek taki mi się nasuwa dlatego że szoferka jest drewniana czyli z początków lat produkcji a zabudowa z Nysy ma tabliczkę z datą produkcji 1959. Czyli końcówka produkcji tych aut.
Kolor jest oryginalny wojskowy i na szoferce i na budzie więc zmiana prawdopodobnie nastąpiła w wojsku.
A może wojsko robiło tak że brało lublinki np. z ZNów i w Nysie na nich montowano taki zabudowy i dlatego taka rozbieżność w latach.

PS: czy można jakoś definitywnie określić przeznaczenie zabudowy np. po jakiś detalach? Kino objazdowe odpada na pewno (chyba rzadkie egzemplarze), może sanitarka, może pomoc techniczna (chyba najbardziej prawdopodobne), radiostacja już mało prawdopodobna.

PS: sanitarka raczej też odpada bo ja mam piecyk typu koza zamontowaną oryginalną na nim a z tego co pisali na odkrywcy to ona nie maiła takiego wyposażenia.

morte36 pisze:Fakt o tym nie pomyślałem. Lublin ma napęd tylko na tył i to go może wykluczyć jeśli chodzi o wojskowe radiostacje.

Radiostacja stosowana w dość wczesnym LWP z pewnością była radzieckiej produkcji i z pewnością była dostarczana jako komplet z samochodem. Więc dyskwalifikowało by to Lublina 51. Mógłby być to ewentualnie Gaz 51 ale bardziej 63. Kiedyś miałem bliską styczność Gazem 63 z 1953 roku (w międzyczasie miał wymienioną kabinę na wyprodukowaną w FSC) zabudowany jako stacja radionamiernikowa MOST-2 ( http://commons.wikimedia.org/wiki/File: ... GAZ-63.JPG )Buda, bez wątpienia radzieckiej produkcji jest wykonana całkowicie z drewna i prawdopodobnie pierwotnie była obita dermą, a jej konstrukcja jest zupełnie inna niż polskich bud z Nysy. Szukając części do tego pojazdu trafiłem na zwłoki kolejnego, z identyczną drewnianą budą pod jakimś elektrotechnicznym zastosowaniu. Budy posiadały też miejsce na kozę (prawy tylny narożnik budy) i dodatkowy wentylator, zamontowany w obudowie na przedniej ścianie chłodzący zamontowane w budzie ustrojstwo, za pośrednictwem ciekawie skonstruowanych kanałów.

piotr759 pisze:Radiostacja stosowana w dość wczesnym LWP z pewnością była radzieckiej produkcji

...lub amerykańskiej. Spróbuj może poszukać po typie radia - na szybko to do głowy przychodzi RAF, RAF-KW może RSBF lub coś z amerykańskich SCR, może SCR-299 - tylko tu akurat nie jestem pewien cza ta szła w Lend Leas'ie.

Mogli w latach 50-tych przesadzać stare (jeszcze wojenne) radia na nowsze nośniki. Samochody padały a radia reanimowali za wszelką cenę. Kryzys w tej dziedzinie był do lat 60-tych chyba nawet. Produkcję wojskowego sprzętu radiowego zaczęto u nas dopiero w latach 50-tych.

Można też zerknąć na http://www.armyradio.kalisz.pl/26.html lub podobne strony

Poniżej szybka odpowiedź od mojego guru w sprawach historii łączności (Romek SP8GKR):

"Na GAZ 63 i Lublin 51 montowano radiostacje RSB-F-3.
RAF-KW i RAF-KW 3 na dwóch ZIS 5 ( II wojna św. i lata czterdzieste), a później na jednym ZIL -157. Od 1960 roku zaczęto wprowadzać w miejsce RSBF-3 radiostacje R-118 które też były na GAZ-63 lub Lublin 51.
W miejsce RAF wprowadzano radiostacje R-102 na ZIŁ-157, i R-110 o mocy 5 KW w miejsce radiostacji RAT na 3 ZIŁ -157."

byly tez lubliny na lotniskach pomalowane w bialoczarne szachownice do obsługi lotów

Super dzięki za dużo ciekawych informacji.
Tak szczerze to bebechy zabudowy to raczej nie będę odtwarzał ale fajnie wiedzieć jaki sprzęt był na nich montowany.
Czyli legenda tego starszego Pana może być prawdziwa że na takich autach były radiostacje.
Czy ktoś posiada jakieś fotki jak to wyglądało wewnątrz i na zewnątrz. Głownie interesują mnie detale zewnętrze (antena, i inne akcesoria) bo w środku raczej będzie coś ala kamper (żeby wygodnie się przespać itp.)

wieżniarka ?

I kilka kolejnych newsów z przeszłości, z tego samego źródła

morte36 pisze:...po prawej stoi koza (to się zgadza) a po lewej stał agregat...

"Zgadza się, agregat był typu Ł 3-2 produkowany w Łodzi na licencji ZSRR w latach 50-tych. Agregat na kółkach stalowych był wyjmowany na postoju po dwóch szynach stalowych-ceownikach. Piecyk na drewno rewelacja. Nadwozia produkowały zakłady wyrobów metalowych SHL w Kielcach (może nie tylko tam(?)). W nadwoziach poza radiostacjami były montowane stacje ładowania akumulatorów typ PSŁ-2, w latach 70-tych widziałem na zapasach mob. nienaruszalny (ZN) w jednostce taka stację z 1953 roku. W 7 części Poradnika łącznościowca MON "Źródła zasilania" jest opis takiej stacji i rysunki nadwozia. W latach 60-tych na Lublinach 51 były też montowane radiolinie R-401 na Węgrzech, warsztaty łączności, wozy propagandowe, kina objazdowe, sanitarki a nawet urządzenia polowych szpitali szczebla frontowego. Widziałem w magazynach Centralnego Szpitala Klinicznego MON na Szaserów w Warszawie, w latach 80-tych samochody Lublin z aparaturą medyczną, rentgenowską, antyklawy do sterylizacji narzędzi itd., stały jak nówki na kołkach. Kiedyś w POM (Łosice(?)) mieli na takim Lublinie 51 warsztat elektryczny tzw. czołówka i jeździli po kółkach rolniczych, i naprawiali sprzęt w terenie."

tu też jest coś :
http://oldtimery.com/index.php?option=c ... &Itemid=38

dawidbajorek pisze:tu też jest coś :
http://oldtimery.com/index.php?option=c ... &Itemid=38

Jak go kupisz to przywiozę Tobie chłodnicę bo brakuje

Za jakiś czas porobię parę fotek swojego auta i wrzucę.
Ale przeglądając zdjęcia w necie muszę stwierdzić że zabudowy które nachodziły w przodu na kabinę i tak różnią się od siebie.
Np.


Ta nie ma włazów pod oknami na lewej ścianie ale np. ma otwór na tylnym lewym górnym narożniku z klapką (podobno do wydechu agregatu).



Ta ma z tyłu charakterystyczną dużą klapkę ze skrzelami (u mnie tego nie ma właściciel tego zdjęcia i auta piszę że to sanitarka). I już ta zabudowa ma pod oknami włazy. A po prawej stronie tylnego narożnika jest otwór na komin piecyka i poniżej klapka do wrzucania opału i czyszczenia kozy.

Mój lublin:
https://plus.google.com/photos/11705621 ... enVmYry7AE

Ktoś wie co to mogło być?

morte36 pisze:Mój lublin:
https://plus.google.com/photos/11705621 ... enVmYry7AE

Ktoś wie co to mogło być?

Jak ktoś nie ma poczty na gmail i nie jest do niej zalogowany, to nie ma dostepu do albumu ze zdjęciami.
Można to wrzucić gdzieś, gdzie będa to mogli wszyscy zobaczyć (nie każdy ma konto na gmailu itp.)

morte36 pisze:Mój lublin:
https://plus.google.com/photos/11705621 ... enVmYry7AE
Ktoś wie co to mogło być?

Jak ktoś nie ma poczty na gmail i nie jest do niej zalogowany, to nie ma dostepu do albumu ze zdjęciami.
Można to wrzucić gdzieś, gdzie będa to mogli wszyscy zobaczyć (nie każdy ma konto na gmailu itp.)
.
.
Nie mam pojęcia czemu mi zdublowało posta

Wydaje mi się że wystarczy kliknąć w link i tyle sprawdzałem przed chwilą na innym kompie gdzie nie jestem zalogowany w google i działa
Przynajmniej miałem taki zamiar przy udostępnianiu tego albumu.

No racja. U mnie działa, ale kumple którym wysłałem do identyfikacji mają problem - wyskakuje im okienko do logowania

I jak udało się kolegom otworzyć zdjęcia czy mam jakiś inaczej je wrzucić?

Nowy link do tego samego albumu: http://www.fotosik.pl/u/morte36/album/1614891

Jeden z kumpli który zobaczył te zdjęcia, napisał: "nadwozia sanitarne typu N-243, produkowane przez Zakłady Budowy Nadwozi Samochodowych w Jelczu."
Inny znowu napisał coś takiego: "Nadwozie uniwersalne, nie pamiętam jak ten typ się nazywał. W takich samych nadwoziach były zarówno stacje ładowania PSŁ jak i sale przedoperacyjne oraz inne wynalazki.
Czy ten czerwony krzyż na burcie to oryginalny?"

Na pewno nie N-243 - bo to klasyczna sanitarka.