www.forum4x4.pl

Witam i mam pytanie jak radzicie sobie ze zużytymi przekładniami kierowniczymi, które dostają zbyt znacznego luzu. Wiadomo są tacy co uważają że już z fabryki wychodziły z wadą - to zwykle brak smarowania + marny materiał na ślimaku co skutkowało- taka nie smarowana przekładnia dostaje w pewnym zakresie luz i ściskanie śruby regulacji nie przynosi zamierzonego efektu a może prowadzić do zacinania.
Sumując : oddajecie do regeneracji (kto to robi solidnie w Małopolsce ), wymieniacie na inny model (jaki dawca z najmniejszą sumą przeróbek), regulujecie na chama ściskając .

wypiernicz jeden temat , dubel zbyteczny a co przekładni to dotoczyć nad wymiarową rolkę

Tu znajdziesz nową kolumnę:
http://sklep.tarmot.ig.pl/activeshop/Pr ... nicza.html
Możesz szukać także na allegro i innych portalach części do przekładni od Żuka. Są takie same jak w Gazie.

Spokojnie możesz regulować i nie będzie się zacinać. Tego nie da się skręcić zbyt mocno. Obracanie śrubą regulacji powoduje zmniejszenie luzu ale jeżeli pokręcisz zbyt mocno luz znowu zacznie się zwiększać. Wszystko na temat regulacji znajdziesz w książce Glinki o naprawie Syreny. To są praktycznie identyczne przekładnie. Jeżeli zużycie elementów wyklucza skuteczną regulację ratuj się częściami od Żuka, tak jak radzi Piotr. Fajniej i taniej jest coś naprawić niż wymieniać na nowe. Powodzenia.