www.forum4x4.pl

Witam. Mam mały problem z moim Gazem. Mam zamontowany przez poprzedniego właściciela silnik Andoria 4c90 z aluminiową miską olejową. Niestety na dziurach miska uderza o most. Macie jakieś sprawdzone sposoby jak rozwiązać ten problem?

Przerobić miskę. Inne sposoby są bez sensu.
Ewentualnie sprawdzić jak będzie z inną miską.

Andoria była w Lublinie, Aro, Honkerze, Gazeli...

Siemasz,

Jo miske podciac mozna, ale opcji jest wiecej, w zaleznosci od tego - ile masz tam odleglosci od gruchy do miski...

Bo mozna by dac poduchy odrobine wyzsze z przodu silnika, albo pod poduchy podlozyc wycieta na wymiar blache - jako dystans.

Mozna na rame dac bycze JAJA. Odboje znaczy. Zeby most napierniczal w JAJA zanim zapierniczy w miche.

Jak znam zycie jesli zrobisz te wszystkie powyzsze rzeczy naraz to bedzie dobrze.

A tak w ogole wywal zamulonego ropniaka. Wstaw benzyne.

Pozdro,
Raf

Pisalismy tutaj o andorii w gaziku tysiące razy - jest nawet odpowiedni temat...
Ale jeszcze raz przypomnę - wystarczy do silnika 4C90 (w Twoim wypadku zapewne przeszczepionego z Lublina) zainstalować miskę olejową od Żuka z takowym silnikiem.....






....a najlepiej zainstalować na powrót dolniaka

Dzięki za odpowiedzi. Benzyna na pewno kiedyś wróci na swoje miejsce, ale na razie muszę się pomęczyć z Dieslem.