tijuning silnika gaz66
Moderator: Student
tijuning silnika gaz66
Znalazłem, gdzieś na forum, że silnik z gaza 66 jest robiony na podzespołach silnika uaza. Czy da rade zastosować podzespoły wołgi, aby podnieść stopień sprężania? Jak sie za to zabrać...?
Rosyjska myśl techniczna rules!
Re: tijuning silnika gaz66
Tomb pisze:Znalazłem, gdzieś na forum, że silnik z gaza 66 jest robiony na podzespołach silnika uaza. Czy da rade zastosować podzespoły wołgi, aby podnieść stopień sprężania? Jak sie za to zabrać...?
dziwne bo gaz 66 to ma chyba troche wieksza pojemnosc i wiecej cylindrów

WARMIŃSKO-MAZURSKA GRUPA OFF ROAD
Chyba nie rozumiem Twojego poczucia chumoru.vandall1 pisze:To ja Ci radzę wziąść silnik 66 i silnik wołgi.I z silnika wołgi poprzekładaj wszystkie śruby do tego 66.Moc Ci wzrośnie o 15%jak nic
Ostatnio zmieniony ndz sty 30, 2005 2:05 pm przez Tomb, łącznie zmieniany 1 raz.
Rosyjska myśl techniczna rules!
Zastanawiam sie, czy zostać przy oryginalnym czy szukać innego... Jeszcze nic nie ruszałem.Dragunov pisze:jak daleko z silnikiem jestes? bo ja to bym po pierwsze primo oryginal sprawdzil, szczelnosc, sprezanie...pojezdzil, poprobowal zamiast od razu go rozbebeszac..
spier....c latwo
Rosyjska myśl techniczna rules!
Tu nie chodzi tylo o moc, co o zmniejszenie zużycia paliwa... a paliwo kosztuje niezaleznie od jak dawna jeździsz.Dragunov pisze:a jak dlugo jezdzis oryginalem ze juz ci nie wystarcza?
Aczkolwiek przy lepszych osiągach łatwiej pogodzić sie z utratą szelestów.
Ale nie to jest tutaj tematem.
Rosyjska myśl techniczna rules!
dziex. posty znalzłem. tłoki takie same, ale tuleje i korby inne. Ciekawe czy dałoby rade głowice od wołgi włożyc.wojtekd pisze:tloki maja takie same wymiary, ale sa ponoc inne zagadaj do babci I i albo poszukaj jego postow bo kiedys pisal o roznicach pomiedzy silnikiem gza i uaza
Rosyjska myśl techniczna rules!
- Andrzej30
- jestem tu nowy...
- Posty: 74
- Rejestracja: ndz kwie 13, 2003 2:21 pm
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
niewiem czy jest sens podpasowywania glowic od wolgi róznica pomedzy wolgowska a uazowska jest tylko w wysokosci a co za tym idzie w wielkosci komory spalania oraz chyba w wielkosci zaworow ssacych ale nie jestem pewien czy wszystkie wolgi mialy wieksze zawory takwiec moim zdaniem lepiej jest kilka mm splanowac glowice te ktore masz zwiekszysz sobie stopien sprezania a co za tym idzie dojdzie ci pare konikow a zuzycie paliwa napewno ci spadnie mozna by tez sie pokusic o zmiane zaworow na jakies wieksze przy okazji wymieniajac gnazda dostosowane do paliw bezolowiowych ale to juz drozsza zabawa na poczatek bym jednak troche splanowal glowice
Z sebastianem pogadaj moze cos pomoze
, ogolnie to najlepszym rozwiazaniem bedzie zmiana tego silnika na cos nowszego
Planowanie glowicy, polerowanie kolektorow, inne gazniki, nawet dwa cos tam poprawia w nim, jednak jesli chodzi o zuzycie paliwa to patrzylbym raczej pod katem zwiekszonego zuzycia jak zmniejszonego...



Planowanie glowicy, polerowanie kolektorow, inne gazniki, nawet dwa cos tam poprawia w nim, jednak jesli chodzi o zuzycie paliwa to patrzylbym raczej pod katem zwiekszonego zuzycia jak zmniejszonego...

MOC&OFFROAD-GOOD IDEA 
CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4

CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4

- Andrzej30
- jestem tu nowy...
- Posty: 74
- Rejestracja: ndz kwie 13, 2003 2:21 pm
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
niezgodze sie z toba Moc zwiekszajac stopien sprezana zwiekszasz moc a co za tym idzie zweksza sie sprawnosc silnika w silnikach nowszej generacji dostossowanych do paliw wysoko oktanowych nie polecalbym kombinowania bez ze stopniem sprezania bez dostatecznej wiedzy w tym temacie ale w silnikach z lat 60 czy 70 stopien sprezania byl dostosowany do ilosci oktanow znajdujacych sie w paliwie w tamtym okresie czyli 60-70 oktanow a pojazdy wojskowe mialy celowo zanizane stopnie sprezania zeby mozna bylo lac praktycznie wszystko co da rade sie spalic w tej chwili najnizej oktanowe ma chyba 95 [jezdze dieslem to moge sie mylic] takwiec zeby wykozystac w pelni wartosc energetyczna tego paliwa to nalezy zwekszyc stopien sprezania przy okazji korygujac kat wyprzedenia zaplonu a jezeli jeszcze przy okazji planowania pokusisz sie o poprawienie wszelkich niedokladnosci w pasowanu kolektory -glowica oraz innych nierównosci w kanalach to napewno to odczujesz moze po zwekszeniu sprezania moment obrotowy przesunie sie troche wyzej ale i nato jest sposób napewno moc i moment podskoczy w starych silnikach drzemia duze niewykozystane rezerwy mocy które byly podyktowane jakoscia paliw w tamtym okresie pewien znany konstruktor samochodów wyscigowych stwierdzil ze zeby uzyskac duza moc nalezy JAK NAJSZYBCIEJ NAPELNIC CYLINDER ,JAK NAJMOCNIEJ SPREZYC MIESZANKE , JAK NAJSZYBCIEJ OPRUZNIC CYLINDER na uazbuce jest dokladnie opisane jaki stopien sprezania jest przy jakiej wysokosci glowicy takwiec niewielkim kosztem mozna dodac pare konikow a zuzycie paliwa napewno ci nie podskoczy chyba ze ze wzrostem mocy zrobi ci sie ciezsza noga
to o czym piszesz zy kogo cytujesz jest podyktowane zwykla teoria silnikow iskrowych mowiaca, ze moc w takich silnikach mozesz podniesc przy zachowanej pojemnosi i cisnieniu sprezania przez zwiekszenie predkosci obrotowej jednostki
napelnienie cylindra rowniez od niej zalezy tak samo jak i jego oproznianie a wraz z jej wzrostem sie pogarsza przez co stosowane sa wieksze srednice kanalow i zaworow lub sama ich ilosc w glowicy
zwiekszajac stopien kompresji jaki korygujac poczatek spalania uzyskasz kilka konikow, jednak patrzac calosciowo na problem zwiekszasz obciazenie cieplne silnika, sily gazodynamiczne ukladu kinematycznego jednostki itp itd....
Skutkiem tego jest krotszy okres resursowy silnika, zwiekszenie zuzycia paliwa jak i wszystkich elementow i podzespolow
Jak juz cos robic to i walki trzeba przezbrajac, zreszt ate materialy nie nadaja sie na ciagle katowanie, to mialo z punktu konstrukcyjnego dotrzec na miejsce a nie byc pierwsze, choc jak to mowia do odwznych swiat nalezy tyle ze z drugiej strony po co pchac sie w cos co nie ma przed soba przyszlosci i wywalac pieniadze w bloto, a jak ktos ma za duzo i nie wie co z nimi zrobic to podam konto na ktore mozna je wplacic....



Skutkiem tego jest krotszy okres resursowy silnika, zwiekszenie zuzycia paliwa jak i wszystkich elementow i podzespolow

Jak juz cos robic to i walki trzeba przezbrajac, zreszt ate materialy nie nadaja sie na ciagle katowanie, to mialo z punktu konstrukcyjnego dotrzec na miejsce a nie byc pierwsze, choc jak to mowia do odwznych swiat nalezy tyle ze z drugiej strony po co pchac sie w cos co nie ma przed soba przyszlosci i wywalac pieniadze w bloto, a jak ktos ma za duzo i nie wie co z nimi zrobic to podam konto na ktore mozna je wplacic....

MOC&OFFROAD-GOOD IDEA 
CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4

CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4

Znalazłem w książce, że zwiększenie stopnia sprężania z 7 do 9 spowoduje wzrost względnej sprawności o 6%. Czyli nie dużo da samo splanowanie głowicy...
Lepiej rzeczywiscie grzmota wymienić, zwłaszcza, że i tak tą skrzynie niezsynchronizowaną trzeba czymś normalnym zastąpić.
Instalacja gazowa z dużą butlą, szlifowanie głowic, nowe uszczelki, krótsze popychacza + regulacja, w kosztach może wyjść tyle co inny silnik+skrzynia.
Lepiej rzeczywiscie grzmota wymienić, zwłaszcza, że i tak tą skrzynie niezsynchronizowaną trzeba czymś normalnym zastąpić.
Instalacja gazowa z dużą butlą, szlifowanie głowic, nowe uszczelki, krótsze popychacza + regulacja, w kosztach może wyjść tyle co inny silnik+skrzynia.
Rosyjska myśl techniczna rules!
- Andrzej30
- jestem tu nowy...
- Posty: 74
- Rejestracja: ndz kwie 13, 2003 2:21 pm
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
fajnie MOC piszesz tylko wytlumacz mi dlaczego wiekszosc uazow jezdzacych w rajdach ma pozakladane glowice od wolgiczy tylko poto zeby zmniejszyc zywotnosc silnika czy zeby go obciazac cieplnie a moze robia to dla prestizu bo bez wolgowskiej glowicy nie wypada pojawiac sie na rajdach kazdy uazowiec wie ze zakladajac glowice wolgi czyli doprezajac go zyskuje sie pare dobrych konikow napewno ma tez wplyw kolektor oraz pare innych zeczy ale z uaza mozna spokojnie wyciagnoc100km bez zmniejszeniajego zywotnosci
Czasami myślę o kupnie Gaza 66.Mam bardzo dobry dostęp do części,ale ja bym zrobił tak: sprawdził jakiego amerykańskiego silnika jest to kopia ?! Następnie zamówił w USA kolektor ssący,gaznik i szybszy wałek rozrządu.Radzieckie gazniki lubią paliwo i słabo pobudzają sprzęt do walki z czasem. Wcześniej oczywiście nowe tłoki,panewki,głowice itd. Koszt ? Podobny do ropniaka.Diesel to również kłopoty.Benzynowe przełożenia ! Auto będzie używane rzadko więc zimą mogą być problemy.LPG do Gaza 66 = 1100zł. Czy mam rację ? Niewiem,ale ja bym tak zrobił.
- Andrzej30
- jestem tu nowy...
- Posty: 74
- Rejestracja: ndz kwie 13, 2003 2:21 pm
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
znajac sowietow to mogli kopiowac silniki i zeby sie nikt nie przyczepil do kradziezy licencji mogli zrobic silnik w odbiciu lustrzanym tak wiec moga byc nici z podpasowaniem czasami moze lepiej sie pokusic o samodzielne wykonanie kolektorow a z walkiem to tez cena moze byc zaporowa sa firmy które zajmuja sie modyfikacja walkow tylko czy jak sie to policzy wszystko do kupy tak jak mowi MOC czynie taniej wyjdziewstawic cos bardziej cywilizowanego chociaz z drugiej strony taki gaz to zabytek i mnie osobiscie serce by bolalo gdybym mu przeszczepil serducho od jakiegos MBczyBMW
Dla mnie urok Gaza polega właśnie na V-8. Ceny części do starych,popularnych amerykanskich silników są często bardzo przyjazne dla kupującego.Oczywiście trzeba wiedzieć gdzie kupić.Regenerowane polskie wałki jakoś mnie nie przekonują co do ich przydatnośc ( trwałości ).Mam fajne zdjęcia silnika V 8,ale coś się stało z mym laptrupem i nie mogę wysyłać zdjęć od kilku tygodni.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości