nefar pisze:Krecik pisze:E tam, lać tam hipol ten najtańszy, zmiany oleju i tak raz na dwa miesiące lub co kąpiel w wiśle trzeba robić, albo kapie i trzeba go dolewac wiec jest automatyczna wymiana

Czemu tak często zmiana oleju??? Nie rozumiem po co. Ja go prubuję uszczelnić tak aby już nie lał oleju ( tzn wymiana wszystkich semeringów i uszczelek (tych papierowych che che). Więc chyba już ciec nie będzie ( na jakiś czas).
Bo to jest tak - jak gazik po kilkugodzinnym staniu w miejscu nie zostawi trzech miejsc zachlapanych olejem (silnik, skrzynia, reduktor) to trzeba sprawdzic czy sie olej nie skończył.
Kapało, kapie, i kapać będzie, ten typ tak ma
Simmeringi trzymają zeby sie ze srodka nie wylewało, ale woda jest złośliwa i sie leje w drugą strone, wiec niestety po wjeździe do wody i kilkunastominutowym postoju masz zatankowane do pełna i mosty i reduktor i skrzynie. Wiec wymiana oleju następuje nawet częsciej
A najlepsze rozwiązanie na olej to kupić bańkę 27 kg - oleju Hipol, za około 200zł (180-220 zalezy gdzie) i dolewać
