www.forum4x4.pl

Kombinujac nad przebudową samochodu wpadłem na jeszcze jeden pomysł i chciałbym się poradzić. Diesel dieslem, ale zagazowana benzyna też nie jest zła. Jako że wydatki znowu poszły mi w strone nie taką jak bym chciał pomyślałem o czymś innym. Mam rzędową szóstkę od BMW ( jakieś 130 koni mocy ) tak se kombinuje jakbym to razem ze skrzynią piatką zapodał do szrota to jakby to śmigało? ( niestety patrol 3.3 ze skrzynią poszedł bo zabrakło mi gotówki w kluczowym momencie ) A cały ten melanż od bejcy leży i zawadza i będzie mnie to kosztowało tyle co się narobię. Czy ktoś ćwiczył w gzie jednostki napędowe z bawarek?

bmw nie...ale mb.... zastanów się czy warto.....silnik musisz pchać do tyłu bo będzie miską w most stukać....na dodatek 6 cyl. czyli dłuższy + dłuższa skrzynia i skończy się tak, że będziesz miał przesuniętą ławe ze skrzynią rozdzielczą i tylni wał 50 cm a przedni 2.5 m. mamy tak w uazie.... nie jest to mądre....

niestety patrol 3.3 ze skrzynią poszedł bo zabrakło mi gotówki

a to juz całkiem zły pomosł to lekkiego samochodu montowac tak ciezki silnik.... polamiesz od razu resory a potem most

Znajomy coś takiego zaćwiczył i pomielił mosty i reduktor, o ile w UAZ-ie to ma szansę, o tyle w GAZ-ie reduktor Ci się skończy b.szybko.

ja mialem zamiar wpakowac 2.5 TDI od pasata b5 ale zmuszony jestem sprzedac ten silniczek bo nie mam skrzyni a on pracował w automacie, jest zajebisty bo widlasta 6 i 150 KM tylko troche elektroniki , ale mus to mus i bede go sprzedawał

Spoko, już się na swoje s-21 odobraziłem i nie będę nic tworzył. Silnik od bejcy idzie na swoje miejsce - czyli do bejcy, silnik diesla przestał mi się podobać ze względu na wojnę w Iraku, a żuczka sobie własnie niewielkim kosztem tuninguję i myślę że będzie smigał nie najgorzej.

na pewno na jakiś czas starczy a jak sie wojna skończy i wszystko unormuje i ropa bardzo stanieje (hehe) to wrócisz do diesla myślami

już tanieje