www.forum4x4.pl

Już naprawde nie wiem o co chodzi. Przed zlotem w Bornym wymieniłem panewke na czwartym tłoku, a po powrocie znowu zaczeła walić jak głupia.
Zdjołem miske i głowice, tłok razem z korbowodem wyłożyłem i wszystko zostało pomierzone. Szlifierz powiedział że jeszcze nie widział tak idealnego korbowodu, wymiar (bez panewki) zgadza sie z danymi które posiada w katalogu, nie ma nawet setki różnicy. Tak samo z czopem wału wymiar to 51,49 mm, owalu brak. Wiec o co chodzi. Czy nie dostaje oleju?? Jak można to sprawdzić nie wyjmując wału??

Najlepiej to podlacz jakos powietrze i sprawdz czy z dziurki do amrowania bedzie dmuchalo jak nie to widomo o co chodzi.

Z tym powietrzem to tak właśnie myślałem tylko gdzie je podłączyć, myśle ze najlepsze miejce to ta rurka w kształcie"U" widać ją jak zdejmie sie miske. A może ktoś ma jakieś inne propozycje??

Musisz albo sma pokombinowac albo ktos inny ci podpowie bo ja nie znam za bardzo tego silnika.

a czy sie nie da wiertarka napedzic pompe oleju i zobaczyc, czy jest smarowanie na tej korbie??

Najlepsze dojscie do kontroli korbowodowego walu to sa korki. Trzeba je wykrecic i wtedy przedmuchac powietrzem no trzeba to robic w strone kanalu ktory podejrzewasz ze jest zabity. Przepompowac olejem najprosciej przez czujnik cisnienia oleju , mozna zastosowac pope no pompowania kol.
Pozdrawiam z Kalkazu
Gazon