www.forum4x4.pl

Witam, właśnie zakładam serwo do gazika i muszę założyć nowy przewód hamulcowy. Czy stanie się coś strasznego jak zamiast przewodu 6mm dam 5mm?? Będzie to przewód od popmpy do tylnego mostu, więc najdłuższy. Całą resztę mam normalną.

W zasadzie to powinny byc rownej srednicy , mowisz z pompy do tylnego mostu , a od trojnika prawe lewe kolo powinny byc tez 5 mm i nie powinno byc problemow.
Pozdrawiam z Kalkazu
Gazon

Jesli dasz mniejszą średnice na tak długim przewodzie to w efekcie w sekcji tylnej ciesnienie będzie rosnąć szybciej niż w sekcji przedniej, bo na obie sekcje tłoczona jest taka sama ilość płynu (przynajmniej w pompie od żuka), w rezultacie koła tylne będą ci hamować troche lepiej w stosunku do przednich niż gdyby były takie same średnice, a jak wiadomo dąży sie żeby było odwrotnie. Jak chcesz to dam ci namiar na firme w pruszkowie, jesli będzie ci sie chciało jechać to dorobią ci każdy przewód na miejscu.

Do Pruszkowa to bardzo nie chce mi sie jechać. A tu gdzieś w okilicach Legionowa, Wawa - Białołęka, alebo Praga??
Wie ktoś coś??
Bo skoro tak może być, to musze się powaznie nad tym zastanowić. Wcześniej miałem właśnie taki problem, że tył blokował, a przód nie. Nie chciałbym tego powtarzać.
Może w książce telefonicznej poszukam.

drwal pisze:Do Pruszkowa to bardzo nie chce mi sie jechać. A tu gdzieś w okilicach Legionowa, Wawa - Białołęka, alebo Praga??
Wie ktoś coś??
Bo skoro tak może być, to musze się powaznie nad tym zastanowić. Wcześniej miałem właśnie taki problem, że tył blokował, a przód nie. Nie chciałbym tego powtarzać.
Może w książce telefonicznej poszukam.

Bez korektora siły hamowania, zawsze tak bedzie bo podczas hamowania na przednich kołach jest dużo większy nacisk ( no chyba że masz 500kg na pace), dlatego tylne koła wcześniej sie blokują, ale cienki przewód tylko pogorszy sprawę.

a od czego taki korektor można zaadoptować??
czy to się wogule da bez większego problemu, bo już mam dosyć remontu

drwal pisze:a od czego taki korektor można zaadoptować??
czy to się wogule da bez większego problemu, bo już mam dosyć remontu

To nie jest takie proste, są różne rodzaje korektorów, taki najprostrzy i do chyba jedyny jaki sie da do gaza zaaplikować to poprostu tłoczek o różnych średnicach z dwóch stron co redukuje ciśnienie. Dopasować, no muszi dać sie wkręcić przewody(rzadko który samochód ma tak dużą średnice) i i oczywiście przekładnia takiego korektora powinna być odpowiednia. Tyle teori, bo taka zabawa w gazie nie ma sensu Jeśli masz pompe dwu obwodową z serwem, sprawne tłoczki, czyste i wyregulowane szczęki to gaz hamuje naprawde bardzo przyzwoicie żeby hamulce równiej łapały możesz z tyłu zostawic troche większy odstep z tyłu pomiędzy szczeką a bębnem! A jak łapią hamulce to najprościej sprawdzić: jedziesz tak z 30 na gruntowym podłozu i hamulec w podłoge, jak ci zarzuca na którąś strone albo ślady na ziemi nie są takiej samej długości to regulujesz odpowiednie koło.

kup rurke miedzianą z metra 6mm i załórz stare koncówki i pózniej rórke podgrzej nad gazem i ją rozklep do sztorzka jak w orginale ja w swoim uazie sam zrobiłem całą instalacje hamulcową i jest ok

To z korektorem sobie daruję.
Wszystko mam nowe oprócz bębnów. Jeszcze nie jeździłem, bo dopiero resory do mnie wróciły, ale może niedługo.
Też myślałem o kupnie rurki, tylko gdzie mam tego szukać?? W sklepach z instalacją CO, czy nie jest to takie proste?? Bo w necie szukałem, ale tylko oferty producentów znalazłem

Ponawiam jeszcze prośbę o te warsztaty, jakby ktoś coś kiedyś wiedział??

Zajżyj do warsztatu autogazu, napewno będą mieli miedź 6mm

luk pisze:Jesli dasz mniejszą średnice na tak długim przewodzie to w efekcie w sekcji tylnej ciesnienie będzie rosnąć szybciej niż w sekcji przedniej, bo na obie sekcje tłoczona jest taka sama ilość płynu (przynajmniej w pompie od żuka), w rezultacie koła tylne będą ci hamować troche lepiej w stosunku do przednich niż gdyby były takie same średnice, a jak wiadomo dąży sie żeby było odwrotnie.

Co Ty pitolisz chłopie...
Zmniejszenie średnicy przewodu zwiększy tylko prędkość przepływu cieczy i wzrosną opory jej przepływu.
Zróznicowanie sił hamowania mozna uzyskać tylko zmianą średnicy tłoczka hamulcowego,czyli zmianą konstrukcyjną.
Korektor służy do upuszczania ciśnienia z tylnych hamulców w momencie kiedy dupa sie podnosi i maleje nacisk tylnych kół na podłoże /zapobiega blokowaniu/.
Odpowiedz sobie na pytanie:Jak dusisz pedał to ciśnienie w całym układzie ham jest jednakowe,czy nie?
Otóz jest,bo zalezy ono tylko od siły duszenia i przekroju tłoka "duszonego" w pompie hamulcowej.
A przekrój przewodów nie ma tu nic do rzeczy.
To prawo Pascala bodaj

Panie i Panowie do waszych rozważań chę dopisać co mi sie stało w samochodzie: wężyk, który jest pod ramą od rurki do mostu tylnego przytkał się i koła tylnie blokowały, że po mieście nie musiałem dusic na hamulec by się zatrzymac bebny grzały się wymieniłem okładziny całe tłoczki i to samo ale nie pomyślałem ze płyn płynie wolniej przez wąż gdy go wymieniłem od razu furka ma lepsze hamulce, może ktoś miał taki przypadek

podjedz do sklepu gdzie sprzedają alu sróby itd w łodzi jest kilka takich sklepów a ceny rórki są niewielkie

Pytałem w warsztatach to odsyłają od jednego miejsca w drugie. Kupiłem przewód 6mm w warsztacie, gdzie zakładają gaz, ale późiej się przyjżałem, że ścianka jest grubsza i pewnie wyjdzie to tak jakbym kupił 5mm.
O zgrozo
Jeszcze mam tu spory sklepik ze śrubkami to może tam zobaczę.

Zmniejszenie średnicy przewodu zwiększy tylko prędkość przepływu cieczy i wzrosną opory jej przepływu.
Zróznicowanie sił hamowania mozna uzyskać tylko zmianą średnicy tłoczka hamulcowego,czyli zmianą konstrukcyjną.
Korektor służy do upuszczania ciśnienia z tylnych hamulców w momencie kiedy dupa sie podnosi i maleje nacisk tylnych kół na podłoże /zapobiega blokowaniu/.
Odpowiedz sobie na pytanie:Jak dusisz pedał to ciśnienie w całym układzie ham jest jednakowe,czy nie?
Otóz jest,bo zalezy ono tylko od siły duszenia i przekroju tłoka "duszonego" w pompie hamulcowej.
A przekrój przewodów nie ma tu nic do rzeczy.
To prawo Pascala bodaj [/quote]

Calkowicie sie z tym zgadzam
Pozdrawiam z Kalkazu
Gazon
ps. dzisiaj u mnie bylo w cieniu 21 oczywiscie w plusie

Chyba zacznyam rozumieć.
Dobra, założę co mam, najwyżej jak coś będzie nie tak, to kiedyś sobie zmienię.
Dzięki wszystkim za odpowiedzie, pozdrawiam!!

klon pisze:Panie i Panowie do waszych rozważań chę dopisać co mi sie stało w samochodzie: wężyk, który jest pod ramą od rurki do mostu tylnego przytkał się i koła tylnie blokowały, że po mieście nie musiałem dusic na hamulec by się zatrzymac bebny grzały się wymieniłem okładziny całe tłoczki i to samo ale nie pomyślałem ze płyn płynie wolniej przez wąż gdy go wymieniłem od razu furka ma lepsze hamulce, może ktoś miał taki przypadek

Ów wężyk-zwany popularnie elastykiem po prostu Ci "sparchaciał" w środku i na tyle przytkał przepływ,że sprężyny cofajace szczęki nie były w stanie przepchnąć płynu z powrotem do pompy.Stąd ten efekt i następujace pózniej grzanie się hamulców.
Często spotykane przy starych elastykach.
Wymień se też przednie jeśli są stare.

wężyki już wymieniłem w domu jest ich dostatek tylko mam nowe okładziny i strasznie piszczą a bębny mam przetoczone nawet pompa jest druga wstawiona i nowe gumki do pompy dostałe w sklepie u starszego pana