Strona 1 z 2
Czym chłodnicę?
: wt maja 27, 2003 8:00 am
autor: GAZFAN
Z faktu że w innym poście zadałem pytanie i odpowiedzi zbrakło pozwalam sobie je powtórzyć. Czym zaatakować osady, kamień, nagar itp zbierające się w chłodnicy? może jakaś nazwa płynu? może proszek do wsypania? (kamix???-od czajników).... Dziekuje za odpowiedzi na temat:)
: wt maja 27, 2003 8:03 am
autor: Waldemar
może proszek do wsypania? (kamix???-od czajników)....
hehe i wode w wsilniku zagotuj i bedzie

: wt maja 27, 2003 8:05 am
autor: Lookasz
radyklane - ale skuteczne
kup nowa! jak odkamienisz (do konca i tak sie nie da) to prawdopodobnie zacznie ciec

: wt maja 27, 2003 8:09 am
autor: Mikołaj
: wt maja 27, 2003 8:14 am
autor: Lookasz
jak sobie odkamienisz tak sobie pojezdzisz
jezeli jest zakamieniona to niewiele jej juz pomoze, i uaz/gaz sie pewnie zepsuje (chlodnica)
odkamienia sie roztworem octu i wody - tylko nie znam dokladnych proporcji... zawsze tak na oko

jedyny problem ze najlepiej zagotowac, ale jak sobie polezy to tez zadziala
tanszego rozwiazania nie znam
: wt maja 27, 2003 8:32 am
autor: Drako
: wt maja 27, 2003 8:33 am
autor: Drako
: wt maja 27, 2003 8:34 am
autor: Lookasz
Re: Czym chłodnicę?
: wt maja 27, 2003 10:30 pm
autor: qwinto
GAZFAN pisze:Z faktu że w innym poście zadałem pytanie i odpowiedzi zbrakło pozwalam sobie je powtórzyć. Czym zaatakować osady, kamień, nagar itp zbierające się w chłodnicy? może jakaś nazwa płynu? może proszek do wsypania? (kamix???-od czajników)
srodek powiniez zawierać
polifos -6- 10% -
wodorotlenek sodu 8-11% ...
wersanjan sodowy do 23-30%
kwas solny do 8-10%
płukac analizując czynnik ph i przewodnośc wody - czas ok 4-6 godzin
udziela się gwarancji
wodorotlenek -
w sprzedaży - nazywa się" kret"( do czyszczenia rur w domach)
jak chcesz to czyścić daj znać wezme sprzęt co byś se krzywdy nie zrobił
...z tym syfem nie ma zabawy

6
każdy środek ma dokładny opis...więc zapamietaj i napisz...
troche w tym robie ...więc... napewno będę mógł pomóc
: wt maja 27, 2003 10:33 pm
autor: qwinto
w chłodnicy nie ma nagaru ani kamienia ....to sie nazywa.....
osad minerarny

ehhh
a w szkole to żeś panny podlądał , że nie wiesz iż kwasek cytrynowy rozpuszcza osady wapienne

Re: Czym chłodnicę?
: wt maja 27, 2003 10:44 pm
autor: Drako
qwinto pisze:GAZFAN pisze:Z faktu że w innym poście zadałem pytanie i odpowiedzi zbrakło pozwalam sobie je powtórzyć. Czym zaatakować osady, kamień, nagar itp zbierające się w chłodnicy? może jakaś nazwa płynu? może proszek do wsypania? (kamix???-od czajników)
srodek powiniez zawierać
polifos -6- 10% -
wodorotlenek sodu 8-11% ...
wersanjan sodowy do 23-30%
kwas solny do 8-10%
płukac analizując czynnik ph i przewodnośc wody - czas ok 4-6 godzin
udziela się gwarancji
wodorotlenek -
w sprzedaży - nazywa się" kret"( do czyszczenia rur w domach)
jak chcesz to czyścić daj znać wezme sprzęt co byś se krzywdy nie zrobił
...z tym syfem nie ma zabawy

6
każdy środek ma dokładny opis...więc zapamietaj i napisz...
troche w tym robie ...więc... napewno będę mógł pomóc
a pozniej wszystko wylej zonie na trawnik....
: wt maja 27, 2003 11:16 pm
autor: qwinto
: śr maja 28, 2003 6:01 am
autor: Drako
2 dni zeby zneuttralizowac cale zeycie biologiczne na wspomnianym wyzej trawnku....
: śr maja 28, 2003 7:43 am
autor: GAZFAN
Qwinto... A nie można by tak po prostu kupić jakiegos środka który zawierałby już te wszystkie składniki w odpowiednich proporcjach? Mieszać, kombinować, robić doświadczenia...? nie, nie nie... od czasu jak kwas z akumulatora całe usta mi poparzył to już nie chce... A sąsiada lubie a żony nie mam:) I podglądałem, podglądałem...

: śr maja 28, 2003 1:06 pm
autor: Drako
GAZFAN pisze:...? nie, nie nie... od czasu jak kwas z akumulatora całe usta mi poparzył to już nie chce...
ty to co ty z tym akumlatrem robiles.....tego sie nie je

6

6

6 :021

: śr maja 28, 2003 4:07 pm
autor: qwinto
Drako pisze:GAZFAN pisze:...? nie, nie nie... od czasu jak kwas z akumulatora całe usta mi poparzył to już nie chce...
ty to co ty z tym akumlatrem robiles.....tego sie nie je

6

6

6 :021

raczej nie pije

: śr maja 28, 2003 4:08 pm
autor: qwinto
GAZFAN pisze:Qwinto... A nie można by tak po prostu kupić jakiegos środka który zawierałby już te wszystkie składniki w odpowiednich proporcjach? Mieszać, kombinować, robić doświadczenia...? nie, nie nie... od czasu jak kwas z akumulatora całe usta mi poparzył to już nie chce... A sąsiada lubie a żony nie mam:) I podglądałem, podglądałem...

kwasek cytrynowy
co do innych musze zobaczyć co jest aktualnie w sklepach
: śr maja 28, 2003 4:11 pm
autor: Drako
qwinto pisze:Drako pisze:GAZFAN pisze:...? nie, nie nie... od czasu jak kwas z akumulatora całe usta mi poparzył to już nie chce...
ty to co ty z tym akumlatrem robiles.....tego sie nie je

6

6

6 :021

raczej nie pije

tylko lize

: czw maja 29, 2003 9:32 am
autor: qwinto
mam zajzajer dla ciebie ...ale nie wiem czy warto...
ponieważ kamień który osadził się w szczelinach rozepchnoł metal..w wyniku czyszczenia będą przecieki..
może małe płukanko całego układu chłodzenia..a nie tylko chłodnicy..

: czw maja 29, 2003 10:07 am
autor: BĄKU
Zara mu zrobią lewatywę przez rurę wydechową.

: czw maja 29, 2003 10:10 am
autor: qwinto
: czw maja 29, 2003 10:13 am
autor: BĄKU
Zapytaj Gazfana

: czw maja 29, 2003 9:07 pm
autor: qwinto
nie wiem czy powinienem pisać ....
ale napisze

... Gazfan z Marc_inem mieli problem z motorkiem który łapał wysokie temp. nawet na asfalcie ....pojechali do MECHANIKA
ten po krótkich oględzinach stwierdził ....
PRZYCZYNĄ WYS. TEMP. SILNIKA JEST ................. ZAPCHANY WYDECH
woow gieńjalne

dzisiaj mowiłem ze znajomym o tym przypadku....an mi na to "i czemu sie dziwisz...u "leprzego byłem" - "mechanik w serwisie seata powiedział mi że powodem notorycznego problemu z akumulatorem ...jest RADIO"
radio to blupunkt seryjny ale mechanik powiedział że w wv-nach jest wyższe napięcie niż w seatach ......

no to Ja juz nie mam pytań...

ten serwis jest w dodatku autoryzowany...

: sob maja 31, 2003 2:41 am
autor: qwinto
: sob maja 31, 2003 11:12 pm
autor: bogi72
mi jeden "mądry" mechanik, jak mi gazu zbrakło, a w paliwie było błoto sugerował intesywnie,że powinienem i niego remont silnika zrobić, -bo widzisz pan,że nawet nie idzie go odpalić.....