kolo zamachowe

[Jarek_]

pytanko dla obeznanych w temacie ,
czy uda mi sie wyjac kolo zamachowe z GAZa (silnik S21 zukieta)
bez wyciagania silnika i odkrecania obudowy sprzegla (tak jakos do dolu)

[Mih]

trzeba wyciagnac skrzynie biegow, i odsunac troche obudowe sprzegla, bo inaczej nie zdejmiesz kola zam.

[Thomson]

Mih dobrze mowi ale troche sie przy tym narobisz

[Mateusz Woj]

No niestety kontrukcja tego jest taka, że aby to wszystko rozłożyć to trzeba wiedzieć jak maniplować kołem i obudową Nie wiem dlaczego oni to tak zrobili... pewnie chceli nam utrudnić życie

Nie sądze żeby udąło Ci sie to zrobć bez wyciągania silnika

[Student]

Należy
1. Wywalić skrzynię biegów
2.Wywalić sprzęgło
3. Odkręcić rozrusznik
4. Odkręcić cztery nakrętki mocujące zamach do wału korbowego
5. Wygrzebać gdzieś kawałek czegoś długiego co jest na tyle twarde, że mozna w to młotem naparzać, ale równocześnie nie zamieni szpilek w grzybki
6. Naparzać młotkiem, aż szpilki wysuną się w stronę silnika i nieco postękując i obtłukując sobie ręce można już zamach wyłuskać.

Od razu mowię, że zamontowanie go na miejsce przy pomocy odwrócenia w/w czynności jest znacznie bardziej upierdliwe, ale całkowicie wykonalne.

P.S. 2 Dla wszystkich, którzy zapragną zakrzyknąć, że w ten sposób się to ni chu chu nie uda zamieszczam informację, że sam to robiłem wielokrotnie w taki właśnie sposób.

P.S. A w jakim celu zdejmujesz koło?

[Mih]

Należy
1. Wywalić skrzynię biegów
2.Wywalić sprzęgło
3. Odkręcić rozrusznik
4. Odkręcić cztery nakrętki mocujące zamach do wału korbowego
5. Wygrzebać gdzieś kawałek czegoś długiego co jest na tyle twarde, że mozna w to młotem naparzać, ale równocześnie nie zamieni szpilek w grzybki
6. Naparzać młotkiem, aż szpilki wysuną się w stronę silnika i nieco postękując i obtłukując sobie ręce można już zamach wyłuskać.

Od razu mowię, że zamontowanie go na miejsce przy pomocy odwrócenia w/w czynności jest znacznie bardziej upierdliwe, ale całkowicie wykonalne.

P.S. 2 Dla wszystkich, którzy zapragną zakrzyknąć, że w ten sposób się to ni chu chu nie uda zamieszczam informację, że sam to robiłem wielokrotnie w taki właśnie sposób.

P.S. A w jakim celu zdejmujesz koło?

potwierdzam jest to jak najbardziej wykonalne

[Student]

no... tylko po co? mniej męczące jest wywalenie motoru na stół i zrobienie przy nim wszystkiego co akuratnie jest potrzebne ale do tego to doszedłem po długich męczarniach...

[Mih]

no... tylko po co? mniej męczące jest wywalenie motoru na stół i zrobienie przy nim wszystkiego co akuratnie jest potrzebne ale do tego to doszedłem po długich męczarniach...

ale jesli np. potrzebujesz wymienic wieniec na kole zamochaowym to nie musisz przeciez wyciagac motoru, wystraczy wymontowac kolo

[Jarek_]

no... tylko po co? mniej męczące jest wywalenie motoru na stół i zrobienie przy nim wszystkiego co akuratnie jest potrzebne ale do tego to doszedłem po długich męczarniach...

ale jesli np. potrzebujesz wymienic wieniec na kole zamochaowym to nie musisz przeciez wyciagac motoru, wystraczy wymontowac kolo

dokladnie wieniec musze wymienic

[JA'JACEK]

(...) P.S. 2 Dla wszystkich, którzy zapragną zakrzyknąć, że w ten sposób się to ni chu chu nie uda zamieszczam informację, że sam to robiłem wielokrotnie w taki właśnie sposób. (...)

Da się jak najbardziej... robiłem to dwa razy tylko że dosyć dawno, jakieś dziesięć lat temu
i pewne szczegóły tej operacji uleciały z mej pamięci. Ale jedno pamiętam,... robota wredna.
Na pewno prościej (wbrew pozorom) jest robić to mając silnik „na kolanach „ czyli na stole.
Ja tak właśnie robiłem a i tak palce miałem pokiereszowane.
Jeżeli garaż masz nie ogrzewany to przy minusowych temperaturach z poobijanymi paluchami
będzie to niezapomniane przeżycie...
Pamiętam też że dodatkowy krótki wałek z wielowpustem był mi bardzo przydatny przy pasowaniu.

Popraw mnie Student jeśli się mylę bo pamięć nie ta, ale zamach z dociskiem przy montażu to
chyba razem z obudową się zakładało czy jakoś tak....?

[wiking]

.
Jeżeli garaż masz nie ogrzewany to przy minusowych temperaturach z poobijanymi paluchami
będzie to niezapomniane przeżycie...

to se Qrde kup kozę(taki piecyk)

[kacperekk]

.
Jeżeli garaż masz nie ogrzewany to przy minusowych temperaturach z poobijanymi paluchami
będzie to niezapomniane przeżycie...

to se Qrde kup kozę(taki piecyk)

Niektórzy potrafią się rozgrzać też przy kozie która nie jest piecykiem, tylko żywa a raczej z kozą

[Jarek_]

juz wyjete,
trzeba bylo jednak obudowe sprzegla odkrecic i odsunac 3mm,
jakby byly troche krotsze szpilki w wale, to by wyszlo bez ruszania dzwonu,

garaz ( stodola u tescia ) nie jest ogrzewany ,ale deszcz i snieg na glowe nie leci, palce cale, a kozy nie mam i nie mialo mnie co grzac

[Przemekslaw]

Grzała cie chęc wymiany i smigania.... może jeszcze jakies 0,5l

[ogur]

jakiś miesiąc temu przerabiałem tą operacje wkładając toczygnojka w miejsce dolniaka .Z dolniaka bez problemu zdjąłem zamach bez ruszanaia dzwona,w gurnym trzeba było sporo poluzować śruby dzwona aby założyć zamach.dzwon zakładałem od dolnego ze względu na sterowanie spszęgła.w dolnym chyba szpilki od zamachu były krótsze niż w górnym.

[Dziku86]

Oki to wszystko tylko pamiętaj żeby zamach założyc taj jak był wcześniej.
Bo jeśli obrócisz to całe wyważenie sioe pójdzie je**ć, a wtedy już niedużo dorozwalenia silnika.
Kumpel tak kanta załatwił, przy 3,7 tyś. obr. mu wał blokiem wyszedł. Tak prawie przy samej głowicy. A wszystko to przy 100km/h.
Pozdro Dziku

[Mateusz Woj]

z tego co wiem to zamachu nie da sie inaczej założyć ponieważ szpilki i otwory w zamachu pasują tylko w jednym położeniu.

[Dziku86]

No chyba że tak..
jas nie pamietam jak jest w s-21.
ostatni rozbierałem kanta to miałcztry szpilki i było rybka jak założysz, to samo skoda od 100s do felicji.
Pozdro Dziku