Czesc! Mam sytuacje mocno awaryjna! Dzis po przejrzeniu stanu autka i jezdzie probnej po egulacji szczek cos mi chrobotnelo w tylnym moscie... Rzucilem sie pod auto i co widze? Okolo 30- stopniowy luz na tylnym wale. Widac wysypalo sie cos z tym walkiem. Mam tylko problem, bo nic a nic nie potrafie sam tego zrobic... Moglibyscie podac jakis namiar do kogos, kto potrafilby naprawic/ zregenerowac/ ustawic ten *** luz?
Zalezy mi na czasie i bylbym wielce wdzieczny za pomoc, ktora uratowalaby mnie od kupna nowego mostu. A propos... Jak moge poznac czy moj most jest od Gaza czy Uaza, bo ostatnio wszystko mi sie tak popieprzylo, ze sam juz nie wiem...
Dzieki za pomoc

I zycze duuuzo blota w wakacje
