Strona 1 z 3
Regulacja zapłonu i luzu zaworów.
: wt lip 29, 2003 2:18 am
autor: RudeBoy
Musze przeprowadzic pewne regulacje w moim S21 i potrzbuje troszke informacji.
1. Jaki powinien byc prawidłowy odstep miedzy stykami przerywacza?
2. To bardziej skomplikowane. Jak ustawic zaplon nie kozystajac z fachowych urzadzen?
3. Jaki powinny byc luzy popychaczy zaworów?
Dzieki wielki za pomoc.

I jeszcze jedna kwestia. Jezeli ma ktos jakas dokumentacje do S21 w formie elektronicznej to bylbym wdzieczny za udzielenie jej.
: wt lip 29, 2003 6:47 am
autor: Student
W kwestii ustawienia zapłonu- wkładasz korbę w miejsce do tego przeznaczone

, wykręcasz pierwszą świecę, wkładasz paluch w gniazdo i korbujesz aż ustawisz tłok w pozycji - koniec sprężania. Następnie kręcisz aparatem i ustawiasz palec w pozycji pierwszego cylindra i gotowe. Po odpaleniu wytężasz słuch i delikatnie poruszając aparatem starasz się doprowadzić do jak najrówniejszej pracy silnika.
Koniec.
Testowane - gwarancja poxipolu.
W sytuacjach extremalnych zdarza się, że jakieś powalone drzewo zamontowało pompę oleju odwrotnie i wtedy zapłon będzie trzeba ustawić na czwarty cylinder, ale dla średnio inteligentnego człowieka nie powinno to stanowić bariery nie do pokonania.
Luzy zaworowe - 0,20 ssące 0,30 wydechowe.
A po co Ci forma elektroniczna? Przecież zakup książki napraw do żuka jest najprostszym rozwiązaniem. Masa ciekawych informacji, i jeszcze o skrzyni biegów będziesz mógł poczytać, i w ogóle...
pozdrawiam. Powodzenia w tej nierównej walce - ja w przyszłym tygodniu chyba zabiorę się w końcu za wymianę pourywanych tłoków, prostowanie korbowodów i takie tam. Jesień idzie - czas znów wyruszyć w teren

: wt lip 29, 2003 7:25 am
autor: banan
Student pisze:W kwestii ustawienia zapłonu- wkładasz korbę w miejsce do tego przeznaczone

, wykręcasz pierwszą świecę, wkładasz paluch w gniazdo i korbujesz aż ustawisz tłok w pozycji - koniec sprężania. Następnie kręcisz aparatem i ustawiasz palec w pozycji pierwszego cylindra i gotowe. Po odpaleniu wytężasz słuch i delikatnie poruszając aparatem starasz się doprowadzić do jak najrówniejszej pracy silnika.
nie lepiej wziąść żaróweczke albo miernik i przez dziuple odczytać punkt z koła zamachowego ?
: wt lip 29, 2003 7:27 am
autor: czesław&jarząbek
albo zdjąć pokrywe zaworów?
jakoś ciężko widze przepychanie palucha przez gniazdo świecy...

: wt lip 29, 2003 7:29 am
autor: banan
mały to może bym wsadził.....ale go tam trzymać jak ktoś korbą kręci ?

: wt lip 29, 2003 7:38 am
autor: BĄKU
banan pisze:mały to może bym wsadził.....ale go tam trzymać jak ktoś korbą kręci ?

Palec też masz mały?

: wt lip 29, 2003 7:46 am
autor: banan
: wt lip 29, 2003 8:50 am
autor: Student
: wt lip 29, 2003 8:53 am
autor: banan
wydawało mi się, że żaróweczka to domowy sposób.....bo można i stroboskopem ale cóż....
urlop udany mówisz

: wt lip 29, 2003 9:07 am
autor: czesław&jarząbek
aa tam...pierdolicie...

żarówki, stroboskopy, syczenia...sranie w banie...zapłon sie na słuch ustawia...poluzować aparat...odpalić syfa...jedną ręką klamować a drugą kręcić aparatem...chód optymalny utrwalic dokrecajac aparat...koniec

[istotna natomist jest znajomość zagadnienia "chód optymalny"...bez tego dupa...

]
: wt lip 29, 2003 9:12 am
autor: BĄKU
No a jak ktoś przygłuchy to co niby.....

: wt lip 29, 2003 9:13 am
autor: czesław&jarząbek
to ma problem...

: wt lip 29, 2003 9:30 am
autor: BĄKU
czesław&jarząbek pisze:to ma problem...

a to wtedy żarówecza pozostaje

: wt lip 29, 2003 9:40 am
autor: czesław&jarząbek
żaróweczką to se możesz...w mopliku

: wt lip 29, 2003 10:01 am
autor: cowboy_3151
: wt lip 29, 2003 10:08 am
autor: banan
: wt lip 29, 2003 10:23 am
autor: czesław&jarząbek
uczył ja sie na nysie i muscelu

nysą-żywicielką napierdalałem a co zakombinowałem to do syfa szło...
: wt lip 29, 2003 10:43 am
autor: banan
jak to było ? "potem strach auto w kraju kupić"

: wt lip 29, 2003 10:58 am
autor: czesław&jarząbek
do syfa w sensie muscela...durny ty

: wt lip 29, 2003 11:18 am
autor: banan
przeca wiem

: wt lip 29, 2003 2:05 pm
autor: czesław&jarząbek
...a nys sie juz nie sprzedaje tylko porzuca bo złomowanie drogo wychodzi

: wt lip 29, 2003 3:36 pm
autor: pilmar
Ja zapłon ustawiam tak:
1 zgodnie z ruchem obrotu silnika obracam wałem aż do znaku 10 stopni przed GMP, patrząc na palec kopułki czy zapłon jest na 1 czy 4- tym.
Jak na 4-tym to jeszcze obrót o 360 stopni,zakładam kopułkę.
2.wykręcam świecę ,kładę ją z podłączonym przewodem WN na bloku, włączam zapłon,
3.aparatem przekręcam lekko najpierw zgodnie z ruchem obrotu palca,następnie powolutku pod obroty palca,jak przeskoczy iskra, to zapłon ustawiony na 10 stopni przed GMP.
To mój wypróbowany sposób na szybkie ustawienie zapłonu przy użyciu nawet tylko klucza do aparatu(zamiast wykręcania świecy można iskrę "złapać" na samym przewodzie WN
: wt lip 29, 2003 3:45 pm
autor: czesław&jarząbek
hmmm...
: wt lip 29, 2003 3:56 pm
autor: leszek
musze z syczeniem poprubować bo żarówka stroboskop i słuch już były ale paluch to jest to

ale się uśmiałem az splułem monitor jazda na maksa.

: wt lip 29, 2003 4:13 pm
autor: pilmar