Strona 1 z 2
Zawieszenie....optymalnie skuteczne ?
: wt kwie 04, 2006 3:17 am
autor: JA'JACEK
W przypadku wymiany wahaczy ramieniowych w GAZie
na teleskopy i aby ich działanie było optymalnie skuteczne,
jakie dopuszczalne jest odchylenie teleskopu od płaszczyzny pionowej ?
Czy ktoś to kiedyś obliczał ?
: wt kwie 04, 2006 9:58 am
autor: tiger
Ja mialem pod katem 45* i dzialaly mi one na pewno ale mysle ze im bardziej w pionie tym lepiej.
: wt kwie 04, 2006 10:51 am
autor: Gazior69
Dokładnie tak jak napisał Tiger.
Ja równiez mam tak załorzone.
: wt kwie 04, 2006 10:55 am
autor: tiger
Teraz to ja mam zalozone w pionie ale wystaja mi troszke w srodku.
: wt kwie 04, 2006 11:32 am
autor: zaq
Jaki powinien być skok teleskopa, żeby wykrzyżu nie ograniczyć? Czy np. od Lublina będą ok?
: wt kwie 04, 2006 11:52 am
autor: Wojtek_K
sam amorek nie ma wpływu na wykrzyż, masz jeszcze resory ...
: wt kwie 04, 2006 1:12 pm
autor: Jerry
Od zuka wystarcza.
Mozna jeszcze Uaza ( nieco twardsze ) lub opcja dla twardzieli od malego Stara
: wt kwie 04, 2006 2:33 pm
autor: tiger
U mnie z przodu na pewno zawita opcja dla twrdzieli.
: wt kwie 04, 2006 4:31 pm
autor: JA'JACEK
Jerry pisze:Od zuka wystarcza.
Mozna jeszcze Uaza ( nieco twardsze ) lub opcja dla twardzieli od malego Stara
Możesz rozwinąć tę myśl....?
: wt kwie 04, 2006 5:40 pm
autor: Jerry
Po prostu znacznie twardsze bo przewidziane do nieco

wiekszej masy pojazdu.
Swojego czasu czesto uzywane przez rempsciarzy...
Re: Zawieszenie....optymalnie skuteczne ?
: wt kwie 04, 2006 6:47 pm
autor: vandall1
JA'JACEK pisze:W przypadku wymiany wahaczy ramieniowych w GAZie
na teleskopy i aby ich działanie było optymalnie skuteczne,
jakie dopuszczalne jest odchylenie teleskopu od płaszczyzny pionowej ?
Czy ktoś to kiedyś obliczał ?
raczej nie ma czegoś takiego jak "optymalne odchylenie".Z zasad fizyki wynika,że im pochylenie wieksze,tym {............................}.Z tego wniosek,ze osłabienie działania za mocnego amortyzatora można regulować odpowiednio go pochylając.Naturlich nic w przyrodzie nie ginie i pochylając amor dostajemy rosnącą siłe reakcji wzdłużnej.
{...}-poprawka:patrz parę postów niżej.
: wt kwie 04, 2006 7:18 pm
autor: Mag69
Jerry pisze:Od zuka wystarcza.
Mozna jeszcze Uaza ( nieco twardsze ) lub opcja dla twardzieli od malego Stara
a dla super twardzieli od Gaza 66
i jednoczesnie oświadczam,że nie mam nic wspólnego z Czakiem Norisem

: wt kwie 04, 2006 7:35 pm
autor: tiger
NIe klam przeciez wszyscy wiedza ze jestes jego bratem.
: wt kwie 04, 2006 10:20 pm
autor: maksz
Wojtek_K pisze:sam amorek nie ma wpływu na wykrzyż...
no jak nie? w nieskończoność sie nie rozciąga...
tez trzeba z głową dobrać długość amorka
Re: Zawieszenie....optymalnie skuteczne ?
: wt kwie 04, 2006 11:02 pm
autor: JA'JACEK
vandall1 pisze:JA'JACEK pisze:W przypadku wymiany wahaczy ramieniowych w GAZie
na teleskopy i aby ich działanie było optymalnie skuteczne,
jakie dopuszczalne jest odchylenie teleskopu od płaszczyzny pionowej ?
Czy ktoś to kiedyś obliczał ?
raczej nie ma czegoś takiego jak "optymalne odchylenie".Z zasad fizyki wynika,że im pochylenie wieksze,tym mniejsza siła sciskająca amortyzator.Wiadamo:max przy ustawieniu pionowym /a raczej wzdłuż kierunku działania impulsu/,a min przy ustawieniu pod katem 90 stopni /"płasko"/.Z tego wniosek,ze osłabienie działania za mocnego amortyzatora można regulować odpowiednio go pochylając.Naturlich nic w przyrodzie nie ginie i pochylając amor dostajemy rosnącą siłe reakcji wzdłużnej.
To znaczy że im bardziej odchylony od pionu,
tym gorsza jego praca, co oznacza że robi się twardszy i
mniej elastyczny..... tak ?
: wt kwie 04, 2006 11:14 pm
autor: chiquito83
bardziej odchylony slabiej tlumi
: śr kwie 05, 2006 12:40 am
autor: vandall1
Sorry-jeszcze raz przeczytałem swoje wypociny i wyszło,że nabzdurzyłem nieco
Jest tak:przy odchylaniu amortyzatora od pionu-
zwiekszamy siłe na niego działajaca,czyli "osłabiamy" go wg zależności :
R=P/cosalfa,gdzie:
R:siła sciskajaca wzdłuż amortyzatora
P:siła pionowa od mostu /impuls/
alfa:kąt odchylenia amort od pionu.
Przy rosnacym pochyleniu-siła R rosnie teoret do nieskończoności /cos 90=0/,zatem amortyzator jest sciskany coraz większą siłą,zatem jego tłumienie słabnie.W przypadku skrajnym-poziomym,tłumienie jest zerowe.
Reszta stwierdzeń,tudzież wniosków jest prawdziwa.
Ech,ta wiosna...
: śr kwie 05, 2006 11:59 am
autor: tiger
Poprostu amorek najlepiej tlumi czyli jest najtwardszy gdy jest w pionie. Im bardziej jest pochylony tym slabiej tlumi.
: śr kwie 05, 2006 12:21 pm
autor: Misiek Bielsko
A nie chodzi przypadkiem o to, ze skok mostu powoduje wiekszy skok amora w pionie, niz tego umieszczonego pod katem? Dlatego ten pod katem slabiej bedzie tlumil...
: śr kwie 05, 2006 12:58 pm
autor: tiger
No to sie wiaze jedno z drugim.
: śr kwie 05, 2006 1:04 pm
autor: Gazior69
Ale mieszacie..

: śr kwie 05, 2006 6:19 pm
autor: vandall1
Przy pochylaniu skok amora maleje,siła go sciskająca rosnie,tłumi słabiej.
Koniec kropka.
: śr kwie 05, 2006 8:52 pm
autor: Bury
a dokładnie, jaki model stara ma byc...

: czw kwie 06, 2006 12:34 am
autor: JA'JACEK
JA'JACEK pisze:Jerry pisze:Od zuka wystarcza.
Mozna jeszcze Uaza ( nieco twardsze ) lub opcja dla twardzieli od malego Stara
Możesz rozwinąć tę myśl....?
No właśnie
Jerry...... od jakiego STARa ?
: czw kwie 06, 2006 12:44 am
autor: vandall1
742 czy jakoś tak...

?