), ponieważ ojciec mej kobiety nie pozwala jej jeździć samochodem bez pasów! 
a bez pałąka to nawet nie ma gdzie takowych przymocować 
nie wiem właśnie jaką konstrukcję zastosować, czy wysokość pałąka równa wysokości ramy przedniej szyby czy też wyższa tak jak było w oryginalnej konstrukcji dachu. W ogóle najchętniej zrobił bym tak, żeby móc dalej stosować oryginalną plandekę, ale chyba nie da rady, bo przecież oryginalny element w tym miejscu jest dość cienki, a taki pałąk raczej dziwnie by wyglądał
. Nie wiem teź jak z mocowaniem, chciałbym zrobić go przykręcanego a nie przyspawanego, tak żeby móc go ewentualnie zdemontować
Czyli np. dwa płaskowniki na dole, na wysokości oryginalnej dziury (ale na zewnątrz) , dziurki na wylot i śruby przez to, oraz jakieś odejście do tyłu i mocowanie do burty.
Bedę wdzieczny za wszelakie sugestie, uwagi tudzież zdjęcia
a póki co oglądam sobie różne zdjęcia gaziorków
ech, życie...pozdrawiam
