www.forum4x4.pl

Witam pare dni temu kupiliśmy Gaza 69m z silnikiem od Mercedesa 123 2,0 D. Problem do tyczytego że podczas jazdy na 3 i 4 biegu cos zaczyna strasznie walic wydaje nam sie ze jest to wał miedzy reduktorem a skrzynią biegów. Wał ten jest przerobiony z orginalnego metoda kowalska bo do koncówki wału od gaza jest przyspawana końcówka wału od Mietka na jakiejs dziwnej flanszy tak zeby pasowało do skrzyni.

Macie jakies pomysły co z tym zrobic?

Pozdrawiam

Ostanio przerabiałem ten problem. Miałem dokładnie tak samo zrobione przez warsztat w którym zmieniałem silnik. Objawy były podobne.
Później pojechałem do warsztatu, gdzie zajmują się wałami. Facet do flanszy od mesia dospawał końcówkę pod wał od żuka, żeby było tak jak w oryginalnej skrzyni. Podobno dopiero wtedy dobrze pracują krzyżaki. Do tego jeszcze wyważył wał i zrobił na odpowiednią długość. Cała przyjemność kosztowała mnie 200zł.
Oczywiście nie rozwiązało to wszystkich problemów. Teraz przy wyższej prędkości znów wchodził w wibracje. Pojechałem znów wyważyć tym razem tylni wał i okazało się, że problem jest w reduktorze. Najprawdopodobniej łożyska mają jakiś luz i wałek szaleje.
Najlepiej, żeby sprawdzić to odłączyć napęd (prawa dźwignia reduktora do połowy i rozpędzić się (na sucho). Jeżeli wejdzie w wibracje to znaczy, że krótki wałek.

drwal pisze:.
Najlepiej, żeby sprawdzić to odłączyć napęd (prawa dźwignia reduktora do połowy i rozpędzić się (na sucho). Jeżeli wejdzie w wibracje to znaczy, że krótki wałek.

A skąd będziesz wiedział że to krótki wałek tłucze jak podczas jazdy zawsze przynajmniej tylny wał pracuje (na reduktorze wyłączysz ale od kół będzie napędzany).

Żuczek pisze:

drwal pisze:.
Najlepiej, żeby sprawdzić to odłączyć napęd (prawa dźwignia reduktora do połowy i rozpędzić się (na sucho). Jeżeli wejdzie w wibracje to znaczy, że krótki wałek.

A skąd będziesz wiedział że to krótki wałek tłucze jak podczas jazdy zawsze przynajmniej tylny wał pracuje (na reduktorze wyłączysz ale od kół będzie napędzany).

Zaraz, zaraz czegoś nie rozumiem. Jak go odłączę, to tylko krótki się obraca a oba napędowe stoją w miejscu. Wtedy będzie wiadomo czy to przez niego jest bicie. Tak u siebie sprawdzałem i wibracje były. Jak założyłem nowy po wyważeniu problem zniknął.

drwal pisze:Zaraz, zaraz czegoś nie rozumiem. Jak go odłączę, to tylko krótki się obraca a oba napędowe stoją w miejscu. Wtedy będzie wiadomo czy to przez niego jest bicie. Tak u siebie sprawdzałem i wibracje były. Jak założyłem nowy po wyważeniu problem zniknął.

No co Ty, napędza go most przez koła i się będzie kręcił, podbnie zresztą jak przedni. Po to właśnie są sprzęgiełka żeby odłączać dyfer od kół. No ale jeszcze nie widziałem sprzęgiełek w tylnim moście

Chyba się nie rozumiemy. Reduktor ma 3 połozenia. Pociągniesz do końca do tyłu wtedy jest przełożenie szosowe. Pchniesz do końca do przodu jest terenowe. Jak ustawisz na środku wtedy napęd nie jest przenoszony na żaden z wałów. obraca się tylko krótki wałek od skrzyni biegów. No chyba, że ja mam jakiś wyjąkowy reduktor, ale wątpię.

http://www.gaz69.ru/gallery/displayimag ... =297&pos=2

Na dole po prawej stronie zdjęcia zaznaczone sa 3 położenia.

drwal pisze:Chyba się nie rozumiemy. Reduktor ma 3 połozenia. Pociągniesz do końca do tyłu wtedy jest przełożenie szosowe. Pchniesz do końca do przodu jest terenowe. Jak ustawisz na środku wtedy napęd nie jest przenoszony na żaden z wałów. obraca się tylko krótki wałek od skrzyni biegów. No chyba, że ja mam jakiś wyjąkowy reduktor, ale wątpię.

Nie musisz mi tłumaczyć jak działa skrzynia rozdzielcza Zauważ że odłączasz za jej pomocą, przeniesienie napędu z silnika, ale wały zawsze wtedy będą napędzane przez obracające się koła, no chyba że jakoś odłaczysz dyfer od piasty - do tego własnie służą sprzęgiełka - jak masz je zapięte to mimo że nie masz apiętego 4x4 to przedni wał i tak się kręci. A tylni to już wogóle bo nie ma opcji odłącz

Drwalu mój Ty drogi a powiedz mi na jakiej zasadzie działa odpalanie samochodu na pych? Przemyśl to sobie, a potem zweryfikuj co piszesz

Pozdrawiam

Narazie spróbujemy naprawic wał miedzy skrzynia a reduktorem zobaczymy jaki bedzie wynik.

Pozdrawiam i dzieki za odpowiedz

kacperekk pisze:

drwal pisze:Chyba się nie rozumiemy. Reduktor ma 3 połozenia. Pociągniesz do końca do tyłu wtedy jest przełożenie szosowe. Pchniesz do końca do przodu jest terenowe. Jak ustawisz na środku wtedy napęd nie jest przenoszony na żaden z wałów. obraca się tylko krótki wałek od skrzyni biegów. No chyba, że ja mam jakiś wyjąkowy reduktor, ale wątpię.

Nie musisz mi tłumaczyć jak działa skrzynia rozdzielcza Zauważ że odłączasz za jej pomocą, przeniesienie napędu z silnika, ale wały zawsze wtedy będą napędzane przez obracające się koła, no chyba że jakoś odłaczysz dyfer od piasty - do tego własnie służą sprzęgiełka - jak masz je zapięte to mimo że nie masz apiętego 4x4 to przedni wał i tak się kręci. A tylni to już wogóle bo nie ma opcji odłącz

Drwalu mój Ty drogi a powiedz mi na jakiej zasadzie działa odpalanie samochodu na pych? Przemyśl to sobie, a potem zweryfikuj co piszesz

Pozdrawiam

a w którym miejscu drwal napisał, że samochód ma jechać

Dalej nie kumają.

Dajesz reduktor na N (luz). Auto stoi w miejscu. Wrzucasz bieg (dowolny) puszczasz sprzęgło i... dalej stoisz w miejcu a krutki wałek sie obraca napędzany tak jakbyś jechał ukazując swe niewyważenie. Wot i cała tajemnica.

No nareszcie widać ktoś zrozumiał moje intencje!!

Prawdą jest, że może słabo to sprecyzowałem, ale ...

Z natury opanowany jestem, ale pisanie 4 raz tego samego to chyba bym został.

Żesz kurna to wyraźniej gadajta że padaczka ma stać w miejscu to bym się nie rozpisywał, a chyba od razu było widać że się nie dogadujemy to ktoś mógł naprostować

ja tak sprawdziłem dzisiaj swój ale nie wiadomo czy to tylko wał czy do tego jeszcze łożysko w reduktorze od wałka głownego...tego to juz bez wyciagania nie da sie sprawdzic,nie :?:

No to dzisiaj włączyłem w reduktorze luz(N) włączyłem bieg i jak puściłem sprzęgło to wałek miedzy reduktorem a skrzynia miał 1cm bicia Potem po zgaszeniu zbadałem to przykładając śrubokręt i kręcąc wałem obawy sie potwierdzily ma 1cm bicia. Teraz szukam orginalnego wału od gaza żeby przerobic to po swojemu. Jesli ktos ma taki wał prosze o kontakt najlepiej z Wrocka lub okolic

Pozdrawiam

znajomy wsadził od ostrówka,chyba po lekkich modyfikacjach...cena około 300 zł za nowy wal,krzyzaki pasują

Jeszcze jedno pytanie czy wał na jednym krzyzaku bedzie chodził. Bo mamy nową koncepcje spasowania skrzyni z reduktorem na jednym krzyzaku

Pozdrawiam

będzie.
tylko pamietaj:
"Stosowanie pojedynczych przegubów Cardana do łączenia wałów jest dopuszczalne przy małych kątach odchylenia, małych momentach bezwładności i niewielkich prędkościach obrotowych."