www.forum4x4.pl

witam zimą zapodałem silnik toczygnojka po wybuchu dolnego silnik po remoncie nie dymi chodzi super nawet z korby bangla w duże mrozy problem polega natym że posiada ciśnienie na wolnych obrotach po rozgrzaniu 5,o-5,5 a w czasie jazdy dochodzi do 6,0 zegar i czujnik sprawne,czy tak wysokie ciśnienie może zaszkodzić silnikowi?

Mi wywaliło filtr oleju i silnik zachował się jakby sie zeszczał - jak stał tak cały olej spierdzielił.
Tak może zaszkodzić silnikowi. Ciśnienie regulujesz podkładkami na pompie oleju.
Rozwiązanie doraźne - włącz chłodnice oleju (jesli masz) zwiększy się obieg i dzięki temu spadnie ciśnienie

a i jeszcze jedno to że czujnik czy zegar jest nowy nie oznacza że jest dobry taki urok

czujnik sprawny wyjęty z dolniaka w którym ciśnienie ledwo dochodziło do 1,0 na obrotach.może ktoś przed remontem dołożył podkładki pod sprężyne na pompie?

albo w trakcie remontu że niby lepsze ciśnienie to lepiej

jest jeszcze jedna możliwość oprócz tego, że ktoś napiął niepotrzebnie sprężynę zaworu upustowego w pompie. Sam zawó mógł się zawiesić, to się zdarza i wtedy potrafi rozerwać filtr oleju faktycznie.

Odkręć gwintowany korek pod którym jest sprężyna zaw. upustowego (w korpusie pompy oleju) - nominalnie powinno być tak, że między korkiem a sprężyną nie powinno być żadnych dodatkowych podkładek. Wyjmij sprężynę (ostrożnie) a następnie cienkim drucikiem spróbuj wysunąć na zewnątrz nurnik, który zasłania lub odsłania kanały olejowe. Sprawdź, czy nie zacina się. Jak wszystko jest ok, to składaj syfa i sie nie przejmuj, znaczy ze może jednak czujnik oszalał (ma on tylko jedno położenie kątowe w którym pracuje prawidłowo, strzałkę na korpusie oznaczoną "góra") Jeśli zaniedbałeś dochowania tego położenia - czujnik mógł dostać pierdolca na stałe