Andoria do gazika

gaz 69, 67, 63 itd...

Moderator: Student

Sangraal
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 19
Rejestracja: czw paź 28, 2004 5:43 pm

Andoria do gazika

Post autor: Sangraal » pn lip 24, 2006 7:46 pm

Witam wszystkich. Zastanawiam się nad wstawieniem do gza silnika Andoria 4c90. Czy dużo jest przy tym motania? Jeżeli silnik ten wchodzi podobno bez problemów do żukiety to i do gazika nie powinno chyba być większych komplikacji? Jak jest z połączeniem z gazikową skrzynią biegów i czy trzeba przerabiać belkę pod sprzęgłem?

Awatar użytkownika
Mag69
 
 
Posty: 4387
Rejestracja: sob sty 11, 2003 7:10 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: Mag69 » pn lip 24, 2006 8:03 pm

a masz ta andorie ??

jesli nie, to szukaj takiego z turbiną.....

a na forum jest parę osób co ma taki silnik, myslę, że sie odezwą


:)21
LJ 70

Awatar użytkownika
piotr759
Posty: 1561
Rejestracja: wt lis 08, 2005 4:06 pm
Lokalizacja: Grzywna

Post autor: piotr759 » wt lip 25, 2006 7:35 am

Andoria tylko z żuka - pasuje miska olejowa (nie wali o łeb od mostu) i obudowa sprzęgła jest kompatybilna ze skrzynią gaz - uaz. Przy pozostawieniu oryginalnej belki pod obudowę sprzęgła - trzeba zmodyfikować ścianę grodziową i pokrywę skrzyni biegów. Trzeba też zrobić dojście do vacupompy ( o ile hamulce będą przerabiane) Kolejną sprawą jest przerobienie poduszek pod silnik. Dokładnie nie pamiętam - ale trzeba je było chyba trochę opuścić...
Trzeba wymienić też chłodnicę - z gazikową jest ciasno. Lepiej pasuje uazowska ( nowy typ) z przerobionym dolnym króćcem ( przeniesiony na prawą stronę)
Na forum w dziale uaza było sporo o tym silniku.

Awatar użytkownika
p69k
Posty: 376
Rejestracja: pn lis 15, 2004 10:09 pm
Lokalizacja: Myślenice

Post autor: p69k » śr lip 26, 2006 12:43 pm

jak nie masz andory to nie kupuj , ceny częsci drogie
to ja
67,69, m-72, bmw r35,willys

Sangraal
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 19
Rejestracja: czw paź 28, 2004 5:43 pm

Post autor: Sangraal » czw lip 27, 2006 9:25 am

Dziękuję za wszystkie sugestie. Nie mam na razie tego silnika, dopiero zastanawiam się nad tym czy warto się w niego pchać. Mam jeszcze takie pytania: co bardziej się kalkuluje - obniżenie belki pod sprzęgłem czy przeróbka grodzi i jak jest sterowane sprzęgło - tak jak w żukiecie czy hydraulicznie?

Awatar użytkownika
piotr759
Posty: 1561
Rejestracja: wt lis 08, 2005 4:06 pm
Lokalizacja: Grzywna

Post autor: piotr759 » czw lip 27, 2006 10:20 am

Przeróbka grodzi nie jest aż tak straszna. A belka zostanie oryginalna... Sterowanie sprzęgłem w Żuku i Lublinie na linkę. Warto wtedy w gaziku założyć podwieszane pedały i zastosować dwuobwodowe hamulce z serwem.

Awatar użytkownika
Piter69A
 
 
Posty: 1233
Rejestracja: czw cze 22, 2006 8:59 pm
Lokalizacja: MUTT Gliwice

Post autor: Piter69A » czw lip 27, 2006 3:07 pm

Andoria 4CT90 to dobry motor. Jeżdżę na nim 5 lat i nie miałem żadnych problemów. Co prawda silnik jest prawie nowy(jak kupiłem to miał 10tys.km.) i zrobiłem na nim też ok 10tys. Mocy mu nie brakuje (98KM) i jak trzeba to nie ma problemów z 34" nawet bez reduktora. Mam go ze skrzynią i reduktorem UAZa połączone obudową sprzęgła z żuka Diesela.
Były dwa typy tej obudowy: stary na łapę (pchana)sterowaną mechanicznie jak w GAZiku i nowy na inną łapę(ciągniętą) sterowaną linką. Nowszy typ jest lepszy bo można go przerobić na typową łapę i jest wtedy uniwersalna. Miałem najpierw rozwiązanie z łapą pchaną (hydraulicznie-siłownik i pompa z Wołgi, pedały wiszące z Wołgi), potem ciągniętą linką (pedały wiszące z Ducato), teraz (sprawdza się najlepiej) pedały wiszące z MB123 i siłownik hydrauliczny z Wołgi.
Mocowanie silnika (mam ramę z UAZa) zostało przy ramie oryginalne, łapy przy silniku zostały skrócone i dopasowane pod względem kąta do wsporników w ramie. Poduszki ze śrubą na przelot(nie wyrwie silnika przy skokach). Z UAZa były za twarde i teraz są z jelcza(pasują idealnie). Tylne wsporniki pod reduktor zostały przesunięte ok 50mm do przodu. Mocowanie z tyłu na takich samych poduszkach jak silnik. Do ramy GAZika można dospawać właśnie 4 łapy od ramy UAZa. Rozwiązanie niezawodne. Przy mocniejszym silniku i dużych kołach Reduktor z UAZa jest lepszym rozwiązaniem. Nie sypie się, można włączać 4x4 w czasie jazdy, cały zespół jest lżejszy i brak wałka łączącego skrzynię i reduktor.
pozdrawiam,
Piotr

http://foto4x4.pl/galeria/image.php?twg ... ka_036.jpg
Land Cruiser HZJ-73
GAZ 69A (2,4TD-nie oryginał)
GAZ 69M (2,4-oryginał)

klon
 
 
Posty: 132
Rejestracja: wt gru 14, 2004 11:53 pm
Lokalizacja: Wielkopolska/Ziemia Lubuska

Post autor: klon » sob lip 29, 2006 3:07 pm

a ja w pracy mam Lublina z silnikiem andori z turbiną - totalna katastrofa :)3

Awatar użytkownika
BABCIA I
 
 
Posty: 1335
Rejestracja: sob cze 21, 2003 11:26 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: BABCIA I » sob lip 29, 2006 3:20 pm

Andrychowski silnik był dobry dwadzieścia lat temu. Przeciętna gazowska rama ma minimum 35-ęć lat. Po co ma dzwigać takiego ciężkiego gmola ? No i ten cudowny łomot na wolnych obrotach ! Koledze dwa razy w andrychowskim motorze pasek rozrządu przeskoczył. Dlaczego ? W ciężkim terenie do paska dostała się woda z błotem. Koszt naprawy nie był mały. :)3 :)3
Jurek tel: (602) 632 093
VW T - 3 Syncro x 2
Suza Viertarka......4x4 !

Awatar użytkownika
pilmar
Posty: 1917
Rejestracja: pt maja 09, 2003 9:20 pm
Lokalizacja: Białobrzegi n.Pilicą

Post autor: pilmar » ndz lip 30, 2006 12:56 pm

Możliwość dostania się wody do rozrządu dyskwalifikuje każdy silnik do zastosowania w aucie naprawdę terenowym.

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » ndz lip 30, 2006 6:35 pm

BABCIA I pisze:w andrychowskim motorze pasek rozrządu przeskoczył. Dlaczego ? W ciężkim terenie do paska dostała się woda z błotem. Koszt naprawy nie był mały. :)3 :)3
To powinno pogiąć tylko popychacze chyba że silnik padaka i remont i tak by go nie ominoł :wink:
A każdy remont kosztuje :)21 : tłok z pierścionkami i sworzniem 80zł.nowa pompa wtryskowa 800zł , nowka wał 350zeta ,pompa wody kompletna jakaś chora cena 320 zeta :)3
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Tomek_B
Posty: 376
Rejestracja: wt wrz 13, 2005 1:19 pm
Lokalizacja: Chojnice

Post autor: Tomek_B » ndz lip 30, 2006 7:41 pm

Może podaj czego nie trzebaby zmienić i ile kosztuje nowy silnik :)21

Szybciej będzie :)21 :)21
GyGy 5479591

Uaz 469 B

Awatar użytkownika
BABCIA I
 
 
Posty: 1335
Rejestracja: sob cze 21, 2003 11:26 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: BABCIA I » ndz lip 30, 2006 9:15 pm

Mowa o Andorii Turbo. Właściciel nie był biedny, ale koszty dwukrotnej naprawy go trochę wkurzyły.
Jurek tel: (602) 632 093
VW T - 3 Syncro x 2
Suza Viertarka......4x4 !

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » ndz lip 30, 2006 9:25 pm

Pierwsze turbo nie za dużo się różniło od wolnossącego dopiero póżniejsze modyfikacje dla norm Euro powodowały zmiany
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » ndz lip 30, 2006 9:26 pm

Tomek_B pisze:Może podaj czego nie trzebaby zmienić i ile kosztuje nowy silnik :)21

Szybciej będzie :)21 :)21
I tak nie uwierzysz :)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » ndz lip 30, 2006 9:30 pm

A osłonę rozrządu można uszczelnić nawet silikonem kombinowali i robiło i nie twierdzę że jest to nalepszy silnik ale o niebo lepszy niż MB240 i najmniej motania
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

tiger
Posty: 1640
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 6:34 pm
Lokalizacja: Wrocław/Muflon Team
Kontaktowanie:

Post autor: tiger » pn sie 07, 2006 9:49 pm

Ja mam taki silnik z turbo i bylem zadowolony dopoki nie zalozylem duzych kolek. Jedyna awaria do tej pory to zurzyta pompka paliwa. Jezdzilem w wodzie i z rozrzadem nie mialem zadnego problemu. Mocy ma duzo wiecej niz s21 a nie mowiac o ekonomice i bezawaryjnosci. Z montarzem nie ma problemu jak masz obudowe sprzegla od zuka diesla. Ja tak mam i wszystko chula. Jak ktos chcecie wiedziec wiecej to piszcie albo tu albo na gg 1360322.
WWW.FCSERWIS.PL ELEKTRONIKA SAMOCHODOWA, USUWANIE FAP DPF EGR, IMMOBILIZERY
WWW.AUTOSKUP.WROC.PL

tiger
Posty: 1640
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 6:34 pm
Lokalizacja: Wrocław/Muflon Team
Kontaktowanie:

Post autor: tiger » ndz sie 13, 2006 12:07 pm

Ja mam od spodu silnika gume tak ze woda z kaluzy ani przypadkowe bloto nie ma prawa wleciec i jezdze juz dosyc sporo i nie mialem zadnego problemu. Moze porownajmy ceny calkiem nowych czesci np do silnika mercedesa??
WWW.FCSERWIS.PL ELEKTRONIKA SAMOCHODOWA, USUWANIE FAP DPF EGR, IMMOBILIZERY
WWW.AUTOSKUP.WROC.PL

Sangraal
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 19
Rejestracja: czw paź 28, 2004 5:43 pm

Post autor: Sangraal » śr cze 27, 2007 12:33 pm

Pozwolę sobie na reaktywację tematu. Dopiero teraz udało mi się znaleźć Andorię w dobrym stanie za rozsądną cenę i do tego niedaleko, odpadły więc koszty transportu. Prosiłbym o podpowiedzi, jeżeli można to też o zdjęcia, rozwiązania sterowania sprzęgłem, gazem i wyprowadzenia wydechu. Sprzęgło przy silniku jest na linkę. Pedały chcę zostawić oryginalne. I jeszcze jedno pytanie: wiatrak chłodnicy zostawić przy silniku czy założyć elektryczny na chłodnicy?

tiger
Posty: 1640
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 6:34 pm
Lokalizacja: Wrocław/Muflon Team
Kontaktowanie:

Post autor: tiger » śr cze 27, 2007 4:19 pm

Napisz czy masz z turbem czy bez. Sprzeglo ja mialem na linke gaz tez linka od golfa bo taka akurat mialem a wydech niestety wychodzil u mnie troche pod nogi pilota. Co do wiatraka to zalezy jaka chlodnica tez bo ja przy oryginalnej musialem cos kombinowac zeby oryginalny zostawic.
WWW.FCSERWIS.PL ELEKTRONIKA SAMOCHODOWA, USUWANIE FAP DPF EGR, IMMOBILIZERY
WWW.AUTOSKUP.WROC.PL

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » śr cze 27, 2007 10:49 pm

Wszystko na linki kolektor lekko przespawać chłodzenie elektrykiem :)2
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Piter69A
 
 
Posty: 1233
Rejestracja: czw cze 22, 2006 8:59 pm
Lokalizacja: MUTT Gliwice

Post autor: Piter69A » pt cze 29, 2007 6:47 am

Jeżeli silnik jest z obudową sprzęgła z Żuka lub Lublina I (skrzynia 4) to nie ma problemu. Sterowanie sprzęgłem zostawić oryginalne na popychacz. Nawet jak obudowa sprzęgła jest z łapą na linkę wystarczy wywiercić otwór i zamonować oryginalny trzpień podporowy pod łapę GAZ/ŻUK z drugiej strony. Ramkę od osłony skajowej obrócić o 90st i wszytko pasuje. Sprzęgło na linkę to pomyłka. Po co kombinować jak wszystko pasuje od Żuka ?? ?? Sterowanie gazem owszem na linkę. Można zastosować oryginalną prowadnicę od ssania lub ręcznego gazu i do środka zamiast drutu dać linkę stalową. Przy chłodnicy oryginalnej GAZ nie ma potrzeby dodatkowego elektryka. Zwykły ze sprawnym wisko wystarcza bez problemu. Nie polecam spawania żeliwnych kolektorów, lepiej w silniku bez turbo zrobić nowy rurowy, doda silnkikowi to od razu trochę wigoru. Przy silnkiu z turbo(zależy też jakim bo były różne)wskazana jest mała modywikacja podłogi nadwozia (narożnik u pasażera ) tak aby nie było dławienia na wydechu. Za turbiną odcinek fi 100, potem łagodne kolanko tej samej średnicy, dalej długie zwężenie na fi 70, łącznik elastyczny i do tłumika w oryginalnym miejscu. Tłumik oryginalnych gabarytów przelotowy dorobiony z nierdzewki. Rozwiązania sprawdzone przez kilka lat bez żadnych poprawek.
Land Cruiser HZJ-73
GAZ 69A (2,4TD-nie oryginał)
GAZ 69M (2,4-oryginał)

Sangraal
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 19
Rejestracja: czw paź 28, 2004 5:43 pm

Post autor: Sangraal » pt cze 29, 2007 8:57 am

Silnik to Andoria 4c90 bez turbo z Żuka. Łapa sprzęgła jest na linkę. Też zastanawiałem się nad przeróbką na gazikowy popychacz, ale jak i w którym miejscu przykręcić ośkę popychacza? Na oko wypada ona w miejscu mocowania pancerza linki sprzęgła. Jak najlepiej rozwiązać połączenie linki gazu z pedałem? Nie mam na razie żadnego pomysłu. Może spróbować pokombinować z połączeniem z prętem który w oryginale steruje przepustnicą w gaźniku? Rozumiem, że przy oryginalnej chłodnicy silnik razem z wiatrakiem zmieści się. Czy konieczne jest przerabianie kolektora wydechowego? Nie zmieści się rura obok skrzyni biegów i sprzęgła?

Awatar użytkownika
Piter69A
 
 
Posty: 1233
Rejestracja: czw cze 22, 2006 8:59 pm
Lokalizacja: MUTT Gliwice

Post autor: Piter69A » pt cze 29, 2007 10:53 am

Na bloku lub flanszy przykręcanej do bloku są gwintowane otwory na śruby M12. Do nich z płaskownika można przymocować wspornik do osi popychaczy. Do pedału dospawać prostopadle do góry wspornik ze śrubką do linki. Wysokość dospawanego wspornika musi zapewniać zakres ruchu pedału odpowiadający zakresowi ruchu dźwigni sterującej pompą wtryskową. Otwór w ściance grodziowej mocujący pancerz linki. Linkę do dźwigni pompy zamocować do niższego otworu. Pręt od sterowania gaźnikiem wyprowadzony jest na drugą stronę oraz nie zapewnia odpowiedniego skoku, poza tym dodatkowe połączenia a więc luzy jeszcze pogarszają konieczny zakres ruchu. Nie możesz mieć skoku pedału 10cm bo po 5 minutach ci noga zdrętwieje. Silnik mieści się w Żuku więc zmieści się i w GAZie :)2 Ja mam silnik turbo i wydech poprowadzony jak wcześniej opisałem. Nie warto kombinować z wydechem od wewnątrz ramy, zoztaw jak w oryginale tłumik pod prawym progiem z wylotem na bok. W GAZikach bzdurą jest prowadzenie wydechu do tyłu (zaciąga spaliny) !! !! Jak wsadzisz silnik to wtedy dopasuj wydech do kolektora :wink:
Land Cruiser HZJ-73
GAZ 69A (2,4TD-nie oryginał)
GAZ 69M (2,4-oryginał)

Sangraal
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 19
Rejestracja: czw paź 28, 2004 5:43 pm

Post autor: Sangraal » sob cze 30, 2007 2:14 pm

Czy koniecznie trzeba obniżać łapy silnika?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Gaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość