Mercedes do Gaza. Jak zamontowac

gaz 69, 67, 63 itd...

Moderator: Student

tiger
Posty: 1640
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 6:34 pm
Lokalizacja: Wrocław/Muflon Team
Kontaktowanie:

Mercedes do Gaza. Jak zamontowac

Post autor: tiger » pn wrz 29, 2003 6:57 pm

Czy ma ktos z was zamontowany silnik od Mercedesa 240D??? Czy jest problem z zamontowaniem takiego silnika i czy trzeba zmieniac skrzynie biegow????

Awatar użytkownika
---Ryba---
Posty: 749
Rejestracja: śr sie 27, 2003 9:43 pm
Lokalizacja: Zbąszyń / Wlkp.
Kontaktowanie:

Post autor: ---Ryba--- » czw paź 16, 2003 8:18 pm

Ja bym Meśia nie wkładał. Troche za ciężki do oferowanej mocy. No chyba że trzysete, ale on to dopiero waży.

Awatar użytkownika
Tommi
 
 
Posty: 226
Rejestracja: sob sie 30, 2003 3:05 pm
Lokalizacja: Kassel - Boronow
Kontaktowanie:

Post autor: Tommi » czw paź 16, 2003 10:40 pm

Moj tato ma cos takiego w srodku - popatrz na mojej stronie... Te zdjecia sa ale juz troszku stare. I nie smiac sie, ten wozek jest do zabawy, a nie do terenowania... Bylo ojca takie hobby - co znalazl to wsadzil...

Albo zaraz:
http://www.allradler.de/GASUmbauP_PL.html

Awatar użytkownika
Tommi
 
 
Posty: 226
Rejestracja: sob sie 30, 2003 3:05 pm
Lokalizacja: Kassel - Boronow
Kontaktowanie:

Post autor: Tommi » czw paź 16, 2003 10:42 pm

Jak chcesz, to Ci dam jego Tel numer - on wprawdzie tej przeroby sam nie robil, ale cos tam wie, a jak chcesz to Ci da dalej mechanika co to robil i dalej takie przeroby u niego chleb powszedni - ten na pewno pomoze...

Awatar użytkownika
Darek
Posty: 1999
Rejestracja: pt mar 15, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Post autor: Darek » pt paź 17, 2003 8:00 am

Ja w swoim mam meśka z tym ze raze ze skrzynią biegów, odpada problem sprzęgła. We wcześniejszych postach już tam opisywałem ale jak chcesz to moge na @ Ci przesłać zdjecia i troche porad jak to zrobić :)21
Z tym że ja to Ryba zauważył to w terenia nie poszalejesz extremalnie.
Gazy 69

Awatar użytkownika
Michał13
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 5
Rejestracja: pt paź 17, 2003 8:26 am
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Michał13 » pt paź 17, 2003 8:58 am

Można to zrobić bez większych problemów, tylko z głową. Ja zakupiłem Gaza już z silnikiem 2.4D, ale ten kto wkładał ten silnik nie miał zielonego pojęcia o mechanice, o dieslach już nie wspominając.
Obecnie mój Gazior wraca do stanu używalności po gruntownym remoncie. Silnik był wkładany niemal od nowa i tak jak być powinno. A powinno być tak: silnik na łapach i poduszkach Mesia, skrzynia biegów wraz z wybierakiem od Mesia. Trzeba tylko dorobić wał od skrzyni do reduktora. Silnik trzeba przesunąć maksymalnie do przodu, wtedy miska olejowa mija się z przednim mostem. W nadwoziu jedyne co trzeba przerobić, to zrobić miejsce na kolektor wydechowy, bo minimalnie się nie mieści. Trzeba też oczywiście przerobić pokrywę skrzyni biegów.
Chłodnica może być od Żuka, z wiatrakiem i silnikiem od Seicento (wydoli, a zajmuje chyba najmniej miejsca). Filtr powietrza najlepiej dać olejowy, poważnie zmniejsza ryzyko zassania wody.
No i trzeba pamiętać o instalacji elektrycznej, bo to jednak diesel mocno obciążający elektrykę. To by było tak z grubsza. Aha, trzeba jeszcze koniecznie wymienić sitko w zbiorniku paliwa, bo przecież przystosowane jest do benzyny i w niższych temperaturach może być problem...
A teraz wady i zalety silnika diesla:
Wady - ciężki, ale bez przesady. Mówią, że roztrzęsie budę, ale to kwestia dobrego zawieszenia silnika, u mnie jest spoko. Rzeczywiście nie rozpędza się szybko, na czasówki nie ma co nim jechać.
Zalety - przede wszystkim tańsze paliwo, bez potrzeby montowania cholernej instalacji gazowej wraz ze zbiornikiem na pace. Spronterem może nie jest, ale za to w ciężkim terenie idzie jak czołg. Poza tym to bardzo prosta i skuteczna konstrukcja, jak jest dobrze zrobiony to szybciej pięć razy wymienisz mosty, budę i ramę, zanim trzeba będzie coś przy nim zrobić. A pracuje w każdych warunkach, nawet po poważniej awarii (w moim urwał się tłok, bo jakiś palant wstawił rzemieślnicze. Ale i tak dojechałem do mechanika).
Trochę się rozpisałem, ale podsumowując: robić to tylko pod warunkiem, że mechanik zna się na tych silnikach i wie co robi, tu nie ma miejsca na żadną prowizorkę.

Pozdrawiam
Michał

Awatar użytkownika
Kaktus
Posty: 689
Rejestracja: ndz lip 14, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Chełm

Post autor: Kaktus » ndz paź 19, 2003 1:55 pm

A co z miską olejową, bo w moim Muscelu naparzał most o nią.

Awatar użytkownika
Michał13
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 5
Rejestracja: pt paź 17, 2003 8:26 am
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Michał13 » ndz paź 19, 2003 2:21 pm

Nie wiem jak dokładnie wygląda rama w Muscelu, ale w Gazie silnik trzeba przesunąć maksymalnie do przedniej belki poprzecznej w ramie, na tyle na ile pozwalają koła pasowe silnika. Co prawda nie dam sobie teraz uciąć głowy, że miska minie się z mostem przy maksymalnym wykrzyżu, ale na razie na to wygląda. Będę tego pewny jak mój Gazior wyjedzie wreszcie z warsztatu i ruszy w teren, mam cichą nadzieję, że już za kilka dni...

Awatar użytkownika
---Ryba---
Posty: 749
Rejestracja: śr sie 27, 2003 9:43 pm
Lokalizacja: Zbąszyń / Wlkp.
Kontaktowanie:

Post autor: ---Ryba--- » ndz paź 19, 2003 10:07 pm

Michale13 nie zgadzam się. Powiedziałeś:

"Silnik trzeba przesunąć maksymalnie do przodu, wtedy miska olejowa mija się z przednim mostem."

-Bedziesz miał ciężki przód i za lekki tył.

----------------------

"Trzeba też oczywiście przerobić pokrywę skrzyni biegów."

-Co chcesz tam przerabiać? Mam skrzynke od meśka i nic przy niej nie ciełem.

----------------------

"Chłodnica może być od Żuka, z wiatrakiem i silnikiem od Seicento (wydoli, a zajmuje chyba najmniej miejsca)."

-Mam taką. Za mała. Grzać się bedzie. A poza chłodnicą wiatrak to ja i tak chętnie bym jeszcze jeden dołożył.

----------------------

"Filtr powietrza najlepiej dać olejowy, poważnie zmniejsza ryzyko zassania wody."

-????????????????????????????????

----------------------

"Aha, trzeba jeszcze koniecznie wymienić sitko w zbiorniku paliwa, bo
przecież przystosowane jest do benzyny i w niższych temperaturach może być problem..."

-Jak bedziesz ropę kolejową tankować to każde sitko zapchasz

Awatar użytkownika
Michał13
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 5
Rejestracja: pt paź 17, 2003 8:26 am
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Michał13 » ndz paź 19, 2003 11:01 pm

Być może nie wszystko sprecyzowałem, ale po kolei:

"-Bedziesz miał ciężki przód i za lekki tył."

Nie spieram się, chodziło bardziej o rozminięcie się miski olejowej z mostem. Jak wyjdzie w praniu okaże się po próbach w terenie.

----------------------

"-Co chcesz tam przerabiać? Mam skrzynke od meśka i nic przy niej nie ciełem."

Tu brakuje precyzji: ja mam silnik z 207 i taką skrzynię, z oryginalnym wybierakiem. Oryginalnej pokrywy skrzyni nijak nie dało się założyć. Może ty masz z osobówki?

----------------------

"-Mam taką. Za mała. Grzać się bedzie. A poza chłodnicą wiatrak to ja i tak chętnie bym jeszcze jeden dołożył."

Zasiałeś ziarno wątpliwości i teraz już sam nie wiem od czego mam chłodnicę. W każdym razie nie było problemów, zobaczymy jak będzie w trakcie jazdy.

----------------------

"-???????????????????????????????? "

oraz:

"-Jak bedziesz ropę kolejową tankować to każde sitko zapchasz"

Generalnie jest tak, że co mechanik to inne fachowe zdanie. Ja do swojego mam zaufanie, bo niejeden samochód mi robił i zawsze bez najmniejszych zastrzeżeń. A silnik 2.4D Merola, szczególnie z 207, zna od podszewki. I tu, przyznaję, oparłem się na jego zdaniu. Twierdzi, że przy olejowym filtrze powietrza jest tak, że zanim woda przebije się przez filtr to silnik gaśnie z braku powietrza. Jeśli okaże się inaczej to mu każę silnik wymieniać na jego koszt :)21
A jeśli chodzi o sitko, to też jego zdanie, szczególnie, że zima idzie, a jak pewnie sam wiesz ropa (nawet najlepsza) trochę inaczej się zachowuje w ujemnych temperaturach niż benzyna.


Prawdopodobnie rzeczywistość zweryfikuje trochę moje wskazówki, bo tak jak wspominałem, autko wyjeżdża z generalnego remontu za kilka dni. Przed remontem co prawda też jeździł, ale zrobiony był tak, że to była jedna wielka ch.ujnia. Sam nie wiem po jaką cholerę go kupowałem, a oczy miałem wtedy chyba w dupie, ale stało się. Już za parę dni, pojeżdżę i opowiem jak to się sprawuje w praktyce.

Awatar użytkownika
Darek
Posty: 1999
Rejestracja: pt mar 15, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Post autor: Darek » pn paź 20, 2003 7:58 am

Ja tam silnika nie przesówałem do przodu. Mam silnik w swoim miejscu, a miske troszke zweryfikowałem, dałem bałówanki pod ramą zamiast orginalnych odbojników i w miche mi most już nie wali.
Gazy 69

Awatar użytkownika
---Ryba---
Posty: 749
Rejestracja: śr sie 27, 2003 9:43 pm
Lokalizacja: Zbąszyń / Wlkp.
Kontaktowanie:

Post autor: ---Ryba--- » pn paź 20, 2003 7:11 pm

Nie będę się spierał. Pojeździsz ocenisz. :lol:

Awatar użytkownika
leszek
 
 
Posty: 3337
Rejestracja: ndz mar 02, 2003 10:39 pm
Lokalizacja: Żywiec
Kontaktowanie:

Post autor: leszek » pn paź 20, 2003 7:24 pm

a co do ropki kolejowej nie wiem jak teraz ale kilka lat temu jak chłopaki sprzedawały to była najlepsza jaką widziałem na oczy czyściutka a jak fury na tym chodziły :o ale czasy się zmieniają i może PKP kryzys też dopadł i na opale śmigają :)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Gaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość