Strona 1 z 3

GAZ69 czy MUSZCZEL

: sob paź 18, 2003 9:40 pm
autor: SUSZI
Chce kupic autko do jazdy w terenie raczej przeprawowka nie chce sie scigac i zajezdzac auta na umor :)6 :)6 :)6 :)6 :lol:
Przed zakupem samochodu chcialbym poznac opinie innych uzytkownikow takich aut :)6 :)6 8)
Czy ktos moze podpowiedziec mi ktory z tych samochodow jest mocniejszy, sztywniejszy, jak z dostepnoscia czesci zamiennych i ich ceny :)5 :)5 :)5 :roll:
Ile potrzeba kasiorki aby wejsc w posiadanie takij bryczki :)5 :)5 :)5

: ndz paź 19, 2003 10:36 am
autor: Killer17
Ile potrzeba kasiorki aby wejsc w posiadanie takij bryczki
Zależy jaką chcesz taką która można pojeździć czy taką którą najpierw
trzeba robić ??

GAZa na chodzie kupisz nawed i za 1500 zł ale długo nie pojeździsz
najlepiej kupic samochód w przedziale 3000 do 4500 ( bo jest okazja
pojeździc i ponaprawiac ) 8)

: ndz paź 19, 2003 1:44 pm
autor: Kaktus
Ja wybrałem MUSCELa, bo ma mocniejszą ramę mocniejsze mosty, samochód ma być do wygłupów :D , ale z częściami krucho. Do GAZa wszystko jest, ale rama to słaby punkt tego samochodu dobrze sprawdź zanim kupisz szczególnie za przednimi kołami tam gdzie woda z kół chlapie.

: ndz paź 19, 2003 3:27 pm
autor: nie_mientki
Szczerze mówiąc mam ten sam dylemat :-? Ale z tego co wiem(a wiem mało),to:

Muscel:mocna rama, mosty, niezłe zawieszenie, beznadzieja z częściami (choć jest troszkę zamienników)
Gaz: beznadziejna rama, głupkowate amortyzatory, raj z częściami (sporo pasuje od Uaza)

: ndz paź 19, 2003 4:21 pm
autor: CLIMBER
gazik ma reduktor muscel nie. Jezeli sie dba o rame to tez jest ok amortyzatory kazdy i tak wymienia na normlane. łatwiej z czesciemi no i w koncu to gazik a nie romunska podróbka:)21:)21

: ndz paź 19, 2003 4:37 pm
autor: Mag69
A mnie nie podoba się określenie "MUSZCZEL" ładniej brzmi "MUSKEL" :wink:

: ndz paź 19, 2003 4:47 pm
autor: czesław&jarząbek
o żesz w dupe...ile razy jeszcze to przekręcicie?
aro m461 muscel

: ndz paź 19, 2003 5:03 pm
autor: Mag69
Specjalnie tak napisałem ,bo to najczęściej stosowane określenie ,nie chodzi o pisownię tylko o wymowę .

: ndz paź 19, 2003 5:04 pm
autor: SUSZI
W sumie to ma byc samochod przewaznie do jazdy w terenie , z rzadka do jazdy po miescie :)6 (do jazdy po miescie mam samochod ojca) :)6 :D

Smuci mnie mysl o ciezkim i uciazliwym poszukiwaniu czesci zamiennych do MUSKELa :)6 Widze w tym spory minus :)6 :)3 :cry:

Jesli chodzi o zniszczony samochod to mam jeszcze cala zime do naprawy i przerobek :)6 :)2 :lol:


SORY ZA PRZEKRECENIE NAZWY :)6

: ndz paź 19, 2003 5:10 pm
autor: Mag69
Jeśli mam porównać oba samochody stawiałbym na muscela,rama prawie nie do pogięcia,mosty jak nie dopuscisz do luzów nie do zajechania (przy silniku w ramach rosądku) a resztę można adoptować. :)21

: ndz paź 19, 2003 5:27 pm
autor: czesław&jarząbek
muscel atomowy jest...rama i mosty i girboks z rozdzielką...silnik oryginalny nie lubi obrotów wysokich...dostępność cześci zerowa praktycznie...dobre dla fanatyków-majsterklepków :)21
giez przy muscelu to smutny ersatz samochodu, ale części dostępne

: ndz paź 19, 2003 7:22 pm
autor: wojtasM461
Świete słowa :)6 poza brakiem reduktora muscelek nie ma minusów. :lol:

: pn paź 20, 2003 3:49 am
autor: Qwintus
czesław&jarząbek pisze:o żesz w dupe...ile razy jeszcze to przekręcicie?
aro m461 muscel
a możesz mi pokazać gdzie ta nazwa widnieje ?
nie to że sie czepiam ale nie ma nigdzie podane że on sie muscel nazywał
aro Ims 57 - młodszy brat (ładniejszy) - ale nie muszczel :wink:
:)21

: pn paź 20, 2003 3:56 am
autor: Qwintus
Mag69 pisze:Specjalnie tak napisałem ,bo to najczęściej stosowane określenie .
zdaje sie że zresztą błędnie... ale tu pismo obrazkowe nie jest jednoliteObrazek

: pn paź 20, 2003 3:38 pm
autor: luk
Pismo obrazkowe mówi że to dziwny MUcoś tam......z dzieloną przednią szybą :o :o :o :)5 :)6 :)6

: pn paź 20, 2003 4:11 pm
autor: radegand
ja tam też uważam że gazik to gazik a nie jakaś rumuńska podróba.... :P 8) soviecka technika to je to! :)2
a licencja.....dacia tyż była na licencji, i to francuskiej :lol: do dziś pamiętam jak mój ojciec w zaledwie kilkuletniej daci 1310 tx :) wymieniał koło i podnośnik znalazł się w środku robiąc fajną dziurę w podłodze :D
podobnie włoski fiat 125 i jego polski odpowiednik....
co oryginał to oryginał! rama zależy jak się trafi, moja jest całkowicie zdrowa, do amorków można się przyzwyczaić 8)
no i ten brak reduktora.... :)3

: pn paź 20, 2003 4:41 pm
autor: Kaktus
a gazowskie pedały w podłodze które o kło 33''zaczepiają tez się da przyzwyczaić ?:(
w muscelu skrzynia i silnik oryginalny to rzecz oczywista ze do wymiany :D tak jak w gazie, przynajmniej silnik
No i wydało się czy Gaz czy Muscel jak nie do muzeum to do przeróbki

: pn paź 20, 2003 5:14 pm
autor: radegand
no jak masz koła 33'' :lol:
eeee do muzeum?? :evil: :evil:
gazik to najlepszy jest oryginalny, nie ma to tamto.... 8)
no, ewentualnie można z niego zrobić totalnego hardcore, tylko z budą gazika, ale ja wiem..... :roll:
jak mawiali starożytni rzymianie: "pół środki nie!!" :)21

: pn paź 20, 2003 6:02 pm
autor: Mag69
Pieprzycie panowie,ja mam gazika i gazik mi sie podoba i nie zamieniłbym go na muscela.
Ale fakt muscel jest atomowy, znajomy tydzień temu pycił muscelem po łące na pełnym bucie i trafił jednym kołem na górkę -wyleciał w górę zrobił obrót o 180 ° i zarył ryjem w ziemię :roll: muscel cały skasowany oprócz o dziwo ramy i mostów :o
Kierowca uszedł z życiem tylko dlatego ,że był na mocnej bani i nie był w pasach :)21

: pn paź 20, 2003 6:06 pm
autor: czesław&jarząbek
Mag69 pisze:gazik mi sie podoba i nie zamieniłbym go na muscela.
nie nie...nigdzie nie znalazłbys takiego leszcza który oddałby muscela za jakiegoś sczezłego gieza :)21

: pn paź 20, 2003 6:16 pm
autor: wojtasM461
czesław&jarząbek pisze:
Mag69 pisze:gazik mi sie podoba i nie zamieniłbym go na muscela.
nie nie...nigdzie nie znalazłbys takiego leszcza który oddałby muscela za jakiegoś sczezłego gieza :)21

:D :D :D :)2

: pn paź 20, 2003 6:34 pm
autor: Mag69
Nie taki szczezły ma 40 lat i trzyma się dzielnie :)2

Ciekawy jestem co zostanie z twojego aluminiowego parcha po 40 latach :)3

: pn paź 20, 2003 6:37 pm
autor: czesław&jarząbek
Mag69 pisze:Ciekawy jestem co zostanie z twojego aluminiowego parcha po 40 latach :)3
nadal będzie takim samym w stu procentach odtwarzalnym aluminiowym parchem :)21

: pn paź 20, 2003 6:38 pm
autor: leszek
w hucie w Kętach mu odleją nowego :)21

: pn paź 20, 2003 6:42 pm
autor: Mag69
Po 40 latach to sie utleni i se w kiblu lub urnie na meblosciance postawisz :)20 :)20 :)20