amory ramieniowe
Moderator: Student
amory ramieniowe
może ktoś ma sprawne albo wie gdzie można kupić czenści do nih potrzebuje lewy przud prawy tył hodzi o ramieniowe mogą być od żuka lub starego uaza
Na pewno prościej przy zakładaniu (nie trzeba kombinować z przeróbkami), ale potem.... 

Ostatnio zmieniony pt gru 05, 2003 12:35 pm przez Silvestr, łącznie zmieniany 1 raz.
Silvestr
Opel Monterey 3.2, Nissan Pickup D22 Double Cab 2.7 TDI + 12,5 tonowy... Żurek 8x8
Opel Monterey 3.2, Nissan Pickup D22 Double Cab 2.7 TDI + 12,5 tonowy... Żurek 8x8
jezeli ktos ma ramieniowy tak w swoim aucie to na 99% one nie dzialaja. Nawet nowki sprawne dzialaja ch...wo! Moze i trzeba troche zmotac, zeby przerobic na teleskop ale wcale nie tak wiele. Napewno sie oplaci! Jak chcesz to dam Ci moje ramieniowe za free.
A to, ze komus tam amory nie ciekna i ciezko chodza w dwie strony to wcale nie znaczy, ze dzialaja. Moze byc tak ze olej juz dawno sie wylala a w srosku rude sie zaleglo...
A to, ze komus tam amory nie ciekna i ciezko chodza w dwie strony to wcale nie znaczy, ze dzialaja. Moze byc tak ze olej juz dawno sie wylala a w srosku rude sie zaleglo...
grzechu
LR Discovery II TeDePińć
LR Discovery II TeDePińć
Dlaczego tak sądzisz ?MOC pisze:a co do tych ramieniowych to nie rozumiem kompletnie czlowieka ktory zlom zaklada i na dodatek sugeruje to innym![]()
Jesli ktos składa "oryginała" to każda część się liczy.
Mam wsród znajomych takich którzy składali "Sokoła 1000" przez 10 lat,a to nie z braku chęci tylko z braku oryginalnych części.
LJ 70
chłopak się nie pytał o teleskopy - to raz
-a dwa to w moim uazie mam dwa ramieniaki z przodu
działają i nie zamieżam zmieniać ich na teleskopy chyba że padną i nie będzie skąd wziąść drugich
na jego miejscu zrobił bym dokładnie tak samo
-w gazie też ramieniaki aby dwa
z tyłu brak amorków ---zajebiście się buja przy hamowaniu [ odpowiednio używając hamulca można go w rezonans]
-a dwa to w moim uazie mam dwa ramieniaki z przodu
działają i nie zamieżam zmieniać ich na teleskopy chyba że padną i nie będzie skąd wziąść drugich
na jego miejscu zrobił bym dokładnie tak samo
-w gazie też ramieniaki aby dwa
z tyłu brak amorków ---zajebiście się buja przy hamowaniu [ odpowiednio używając hamulca można go w rezonans]
- Discotheque
-
- Posty: 3241
- Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: North
Wejdz na www.polceny.pl i poszukaj. Gosc tam sprzedaje ramieniowe fabrycznie nowe po 150zl. Ma tego troche.
- Slawquu
- Posty: 377
- Rejestracja: śr gru 25, 2002 9:46 pm
- Lokalizacja: Tarnobrzeg/Lublin
- Kontaktowanie:
ja mam ramieniowe w gazie 63...i troche uzywanych w garazu...ciezko mi powiedziec czy bedzie cos z nich ale raczej nie...a co do amortyzatorów to ramieniowe nie sa tak znowu tragiczne lepsze takie niz jazda bez amorków tak buja wtedy ze mozna przez dach wyleciec...
UAZina 469 B+G, Gazik 63 3,1D Vauxhall Frontera 2.2 16V
Troche sie nazbierało gratów...
Troche sie nazbierało gratów...
@MOC
nie zgadzam się z koncepcją że jak oryginał to tylko do muzeum.....mój giez jest oryginałem gdzieś w 97% a kustosz każdego muzeum dostał by zawału widząc jak traktowany jest ten zabytek
nie rozumiem też twojej koncepcji z oryginalnymi częściami.....jakie ma znaczenie czas i miejsce wykonania takowej? część jest oryginalna w momencie w którym KONSTRUKCYJNIE odpowiada oryginałowi i działa w tenże sposób......albo wygląda tak jak oryginalna w momencie gdzie jej działanie jest mniej istotne (np. lampy)....
kwestia tylko tego czy chcemy stworzyć swoją rzeźbę czy oryginał.....ja wybrałem oryginał
ale przeca co kto lubi
moje amorki ramieniowe działają, fakt, troszkę słabo.....
na wiosnę trzeba się będzie nimi zająć, ale na pewo zostaną 
nie zgadzam się z koncepcją że jak oryginał to tylko do muzeum.....mój giez jest oryginałem gdzieś w 97% a kustosz każdego muzeum dostał by zawału widząc jak traktowany jest ten zabytek

nie rozumiem też twojej koncepcji z oryginalnymi częściami.....jakie ma znaczenie czas i miejsce wykonania takowej? część jest oryginalna w momencie w którym KONSTRUKCYJNIE odpowiada oryginałowi i działa w tenże sposób......albo wygląda tak jak oryginalna w momencie gdzie jej działanie jest mniej istotne (np. lampy)....
kwestia tylko tego czy chcemy stworzyć swoją rzeźbę czy oryginał.....ja wybrałem oryginał

moje amorki ramieniowe działają, fakt, troszkę słabo.....


miałem dość duży zapas ramieniowych amortyzatorów i środnio 2 lata wytrzymywały, ale się skończyły zapasy i tera to już myślę żeby zmotoać teleskopy. Do ramienówek można nalać oleju np: superolu - na jakiś czas pomaga. A tak ogólnie to ich kostrukcja jest jakoś mało trwała, znaczy szczelność szybko tracą 

Gazy 69
hehe no tak tylko że obraz wisi na ścianie a część ma działać.....czasem faktycznie odpowiedniki są mniej wytrzymałe, ale do gza jest jeszcze trochę fabrycznych części (czasem) dostępnych.....
a z drugiej strony przecież nie można przeginać i jeździć za wschodnią granicę i kupować "oryginalny" olej i benzynę bo to przecież rosyjskie....

a z drugiej strony przecież nie można przeginać i jeździć za wschodnią granicę i kupować "oryginalny" olej i benzynę bo to przecież rosyjskie....


- Dawik
- jestem tu nowy...
- Posty: 41
- Rejestracja: pn lip 30, 2007 7:55 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: amory ramieniowe
Witam chciałem odświeżyć temat.. 
szukam sprawnego lewego przedniego amortyzatora ramieniowego do Gaza 69..
ewentualnie lewego tylnego.., słyszałem że można zamienić ramię???
pewno będzie ciężko prosze o info z góry dzięki

szukam sprawnego lewego przedniego amortyzatora ramieniowego do Gaza 69..
ewentualnie lewego tylnego.., słyszałem że można zamienić ramię???
pewno będzie ciężko prosze o info z góry dzięki
GAZ 69 M - 1968r
--------- -----------
..:: "jest ryzyko, jest zabawa" ::..
--------- -----------
..:: "jest ryzyko, jest zabawa" ::..
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość