Muscel z s21

gaz 69, 67, 63 itd...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
szpak
 
 
Posty: 118
Rejestracja: wt cze 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: W-wa/Bielany

Muscel z s21

Post autor: szpak » czw mar 08, 2007 5:38 pm

Kumpel chce kupic muscela z s21 - potrzebuje go do holowania jachtu na niewielkie odległości i jego zrzutu na wodę; czy ktoś może mi powiedzieć jak sprawuje się kombinacja s21 z oryginalną skrzynią muscelowską?;problemem dla kumpla może być to, że zjazd do wody oraz wyciąganie jachtu odbywa się po długiej, nieutwardzonej pochyłości - czy brak reduktora nie rzutuje?

Awatar użytkownika
STAS
 
 
Posty: 1384
Rejestracja: pt maja 14, 2004 6:52 pm
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:

Post autor: STAS » czw mar 08, 2007 6:34 pm

Ale Muscel z GAZem nie ma nic wspólnego...
Na tematy Muscela rozmawiamy w dziale ARO.
Tylko pproszę potraktować moją wypowiedź jako informacyjną, a nie że się czepiam bo ostatnio jeden kolega się na mnie obraził.

A co do Muscela.
Z silnikiem S21 moze być problem. Jeżeli pochylnia nie jest zbyt stroma to powinien dać radę. Reduktor albo mocniejszy silnik może być potrzebny jeżeli będziesz z tym chciał wyjeżdżać pod większą górę.
Ja Muscela z orginalnym silnikiem używam do wyciągania łodzi i spisuje się rewelacyjnie, a dostęp do wody mam przez stromą górkę więc tu problemu absolutnie nie ma.
Polecam wyprowadzić odpowietrzenia z mostów, a najlepiej podłączyć coś co delikatnie podniesie w mostach ciśnienie powietrza :)2
"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."

Awatar użytkownika
szpak
 
 
Posty: 118
Rejestracja: wt cze 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: W-wa/Bielany

Post autor: szpak » pt mar 09, 2007 11:08 am

Oki, dzięki za info. Sorki za niewłaściwy dział ale jako posiadacz gazika mam skręcony umysł i jak coś wygląda jak gazik to wszystkie posty pchałbym na GAZ :)
Powiedz mi tylko co rozmiesz pod pojęciem łódki - kumpel ma drewniany jacht kabinowy i myślę, że waży zdecydowanie więcej niż wiosłowo-motorowa łódka rekreacyjna (tak mniej więcej z pół tony-jacht oczywiście).

Awatar użytkownika
STAS
 
 
Posty: 1384
Rejestracja: pt maja 14, 2004 6:52 pm
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:

Post autor: STAS » pt mar 09, 2007 11:30 am

Ta, dokłądnie to miałem na myśli mówiąc łódka :lol:
Zdecydowanie częściej wyciągam łódź klasy Foka I, ale czasami znajomemu wygrzebuję z mułu przyczepę z Gigą a to już ciężkie bydle.
Zjazd szybko się robi mulisty, Giga ma kil więc jest ciężka i ma duże zanurzenie więc muszę ją wyrywać z mułu.
A wygląda to następująco: do lini brzegowej położone są betonowe eko-płyty. Stawiam na nich muscela, spinam się z przyczepą łańcuchami, pale gumy na tych betonach i powoli wygrzebuję ją z mułu :)23
Moją "Foczkę" zarzucam bez odczepiania przyczepy, ewentualnie 2 metrowa lina. Wjeżdżam po progi do wody i wyjeżdżam (Muscele są wyższe od Gazików). Szybka akcja :)2
"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."

Awatar użytkownika
szpak
 
 
Posty: 118
Rejestracja: wt cze 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: W-wa/Bielany

Post autor: szpak » pt mar 09, 2007 11:35 am

ok - dzięki za info :)

Awatar użytkownika
STAS
 
 
Posty: 1384
Rejestracja: pt maja 14, 2004 6:52 pm
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:

Post autor: STAS » pt mar 09, 2007 11:36 am

ahaaa, teraz mam niską przyczepę. Kiedyś miałem wysoką i mi sie Muscel zapadł w mule. Konsekwencją była woda w mostach, skrzyniach i silniku. Wprawdzie rozrusznik był pod wodą, ale aparat zapłonowy jeszcze nad, więc go lekko uniosłem, włożyłem deski pod koła i wyjechałem. Ale trzeba uważać. Teraz na wszelki wypadek nie wjeżdżam głęboko i jak coś to wolę se przedłużyć połączenie z przyczepę...
"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."

Awatar użytkownika
STAS
 
 
Posty: 1384
Rejestracja: pt maja 14, 2004 6:52 pm
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:

Post autor: STAS » pt mar 09, 2007 11:39 am

"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."

ODPOWIEDZ

Wróć do „Gaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości