Strona 1 z 2

gaz 69 AM

: śr cze 06, 2007 11:33 am
autor: tomlew
witam :lol:
kupilem gaza 69 AM z silnikiem od żuka, który w terenie bardzo slabo sie pisuje ldatego tez chce go wymienic na 3.0D od mercedesa 310 ze skrzynia czy wstawienie go jest możliwe???

: śr cze 06, 2007 11:58 am
autor: Najmłodszy_Gazowiec
jest, by³o na forum->szukaj.
A mo¿e te s³abe zdolno¶ci s± przez kierowce? Gazik wiele potrafi, poje¼dzij i wtedy zobacz.

: śr cze 06, 2007 12:13 pm
autor: lisiurski
hyhy
Standardowy text na powitanie + kpina z umiejętności powożenia :)21

Hmmmmm ..........

: śr cze 06, 2007 12:40 pm
autor: koolor
Moze powiem to co juz i tak piszą na forum ale jesli masz gaza zblizonego do orginału , to nie warto motać , wsadzisz diesla , trzeba bedzie zmienić pedały hamulca sprzegła , resory trzeba bedzie wzmacniac itp itp wiec to po prostu poczatek motania , moze po prostu zrobic generalny remont tego żuka , sprzęgło sprawdzic i po koleji i bez wiekszego motania zostać sobie przy tym co jest :-) .
Zawsze z tej pozycji założyć dolniaka , a jak gródź kabiny bedzie wycieta pod skrzynie od MB i chłodnica wywalona bo za gruba ?? to juz cieżko bedzie .

pozdrawiam

: śr cze 06, 2007 7:07 pm
autor: cziko
!!ZAPRASZAM!!

btw: GAZ bardzo dobrze sobie radzi w terenie z silnikiem żuka.... :)2 Wsadzisz MB to zaraz zacznie się motanie - poukręcane półosie itd.... w ogóle to profanacja GAZika :(

: śr cze 06, 2007 10:21 pm
autor: zaq
Ja startuje w wyczynie z Żukietą i zbytnio nie narzekam. A nie raz byłem pozytywnie zaskoczony. Trzeba tylko pamiętać, że Gaz z żuczkiem to nie upalacz na piaskarnie.

Re: gaz 69 AM

: śr cze 06, 2007 10:41 pm
autor: JA'JACEK
tomlew pisze:witam :lol:
kupilem gaza 69 AM z silnikiem od żuka, (...) chce go wymienic na 3.0D od mercedesa 310 ze skrzynia czy wstawienie go jest możliwe???
Czyżby się szykował kolejny pogrzeb GAZa.........?

: czw cze 07, 2007 9:08 am
autor: terenowiec69
Ja zrobiłem remont kapitalny silnika zukowskiego+fabtycznie nowa głowica -koszty=1100zł.Jeszcze nie odpalany,zobaczymy jak sie bedzie sprawował.Ja bym nigdy nie wsadził silnika z mb.Szkoda by mi było zniszczyć taki samochód.

: czw cze 07, 2007 10:23 am
autor: gri74
No to jeszcze napisz co w tej kapitalce było :o

: czw cze 07, 2007 12:41 pm
autor: terenowiec69
Prosze bardzo:
Nowa głowica kompletna
Szlif cylindrów(II)+osiowanie
Planowanie bloku 0,07
Oczywiście nowe tłoki
Nowe pierścienie
Nowe tulejki w główke korbowodu
Korbowody sprawdzone i zregenerowane pod panewki
Nowy wałek rozrządu+nowe dwa koła rozrządu
Wał korbowy przeszlifowany na kolejny wymiar remontowy
Oczywiście nowe panewki głowne i korbowodowe
Wał korbowy wyważony z zamachem i szprzęgłem.
Oczywiście komplet nowych uszczelek
Silnik zmontowany i załozony w rame.
Z osprzetu załozona nowa pompa wody,aparat zapłonowy,rozrusznik na nogę,tarcza sprzęgła,świece,przewody zapłonowe,rurka smarowania głowicy.
Używany jest tylko alternator i pompa paliwa.
Wszystkie nowe części kupowałem za 1/3 ceny.

: czw cze 07, 2007 6:12 pm
autor: Maciek Skura
ano aktualnie jak sie poszuka to części do Żunia za grosze można kupić!!!!!

co do wsadzania silnika Mercedesa do GAZ-a a w szczególności do Komandorki to czysta profanacja i szkoda auta!!!!!!!

Pozdrawiam
Maciek

: czw cze 07, 2007 6:24 pm
autor: Mag69
Maciek Skura pisze:
co do wsadzania silnika Mercedesa do GAZ-a a w szczególności do Komandorki to czysta profanacja i szkoda auta!!!!!!!

Pozdrawiam
Maciek
popieram :)2

przywróć go do oryginału,najlepiej na dolniaku .....


:)21

Re: gaz 69 AM

: czw cze 07, 2007 8:54 pm
autor: Koorneliusz
tomlew pisze:witam :lol:
kupilem gaza 69 AM z silnikiem od żuka, który w terenie bardzo slabo sie pisuje ldatego tez chce go wymienic na 3.0D od mercedesa 310 ze skrzynia czy wstawienie go jest możliwe???
Jestem w podobnej sytacji do twojej , tyż niedawno kupiłem Gaziora 69, rozawżałem wszystkie za i przeciw z wsadzeniem innego niż Żukowski ( niestety nie miałem oryginała) silnika. Wyszło mi na to że nie warto. Jak piszą chłopaki ropoczniesz niekończace się przeróbki (kosztowne) jak resory, pedały , chłodnica , poduszki pod silnik itp. i razcej nigdy nie wrócisz do oryginału.

: pt cze 08, 2007 11:17 am
autor: terenowiec69
Silnik żukowski-ponadczasowa konstrukcja,przetrzyma wszystko.
Robisz kolejny remont i chodzi,i tak od conajmniej 37 lat,kiedy pokazał sie w sam.warszawa.Dla mnie jest ok,ceny części wręcz czasami śmieszne,duża dostepność,a w razie czego szybki powrót do dolniaka. :)2 !!

: pt cze 08, 2007 8:54 pm
autor: L80
tylko z żukiem reduktor baręczy
lepszy by był orginał dolniak

ale napewno nie jakiś tam MB

za pocięcie AeMa wale w morde z zaskoczenia bez wzgledu na okoliczności i konsekwencje !!!!!!!!!!!!!!!

: pt cze 08, 2007 11:24 pm
autor: JA'JACEK
L80 pisze:tylko z żukiem reduktor baręczy
(...)
:o ..... Co robi...?

: pt cze 08, 2007 11:34 pm
autor: klucz13
Zuka jek się odpowiednio dłubnie to 90 kucy idzie pogonić :wink:

: sob cze 09, 2007 12:33 am
autor: Tapeworm
klucz13 pisze:Zuka jek się odpowiednio dłubnie to 90 kucy idzie pogonić :wink:
boszzz teraz już wiem dlaczego wszyscy mnie wyprzedzają :roll: :)21

: sob cze 09, 2007 12:36 am
autor: luk
klucz13 pisze:Zuka jek się odpowiednio dłubnie to 90 kucy idzie pogonić :wink:
Jakieś szczegóły??

: sob cze 09, 2007 12:53 am
autor: klucz13
luk pisze:
klucz13 pisze:Zuka jek się odpowiednio dłubnie to 90 kucy idzie pogonić :wink:
Jakieś szczegóły??
Wałek rożrządu, kolektory,wyważenie itd :)21

: sob cze 09, 2007 1:29 am
autor: gri74
Nowa głowica kompletna
Szlif cylindrów(II)+osiowanie
Planowanie bloku 0,07
Oczywiście nowe tłoki
Nowe pierścienie
Nowe tulejki w główke korbowodu
Korbowody sprawdzone i zregenerowane pod panewki
Nowy wałek rozrządu+nowe dwa koła rozrządu
Wał korbowy przeszlifowany na kolejny wymiar remontowy
Oczywiście nowe panewki głowne i korbowodowe
Wał korbowy wyważony z zamachem i szprzęgłem.
Oczywiście komplet nowych uszczelek
Silnik zmontowany i załozony w rame.
Z osprzetu załozona nowa pompa wody,aparat zapłonowy,rozrusznik na nogę,tarcza sprzęgła,świece,przewody zapłonowe,rurka smarowania głowicy.
Używany jest tylko alternator i pompa paliwa.
Wszystkie nowe części kupowałem za 1/3 ceny.

No własnie za 1/3 ceny
Ale nie wszyscy moga tak tanio kupić :lol:
inaczej kalkulacja wychodzi więcej 8)

: sob cze 09, 2007 9:22 am
autor: L80
JA'JACEK pisze:
L80 pisze:tylko z żukiem reduktor baręczy
(...)
:o ..... Co robi...?
żęzi reduktor
dostaje rezonansu
najczęściej na ostatnim biegu po przekroczeniu 40 - 50 km na godzine i wjeżdrzaniu pod delikatne wzniesienie
nawet dobrze poskładany , bez luzów i tak po czasie zacznie grzechotać
słychać najprawdopodobnie duże koło przesuwane które przelącza terenowe szosowe
te koło pracuje bez łożyska na wałku
i na tym walku z racji luzu dostaje rezonansu
przeróbka i wsadzenie tam łożyska igielkowego troche pomaga ale mimo wszystko dalej potrafi zaterkotać
nie wiem czy to możliwe ale podobno koło zamachowe z dolniaka jest cięższe od żukowego
gdyby dalo je się założyć do silnika żuka kłopoty powinny zniknąć
reduktor gazika stosowany jest w wielu patentach
ale w komplecie z silnikiem żuka sobie nie radzi
tak jakby ruch obrotowy wału korbowego w żuku był nierównomierny
tj:tlok u góry
zapłon
praca
koła zembate napięte pod obciążeniem
ale zanim nastempny garnek wykona prace zabraknie impetu walu korbowego i na moment tryby się zluzują
a potem praca i znów obciążenie
i to własnie żezi

: pn cze 11, 2007 6:50 am
autor: Piter69A
To nie koło tylko wał korbowy jest cięższy(o ok 1/4: dodatkowe przeciwwagi, wieksze pozostałe). Żuk z wałem i tłokami od dolniaka (2,4) to już niezły sprzęt. Z wałkiem rozrządu, kolektorami, gaźnikiem 2V, splanowaniem głowicy zapitala aż miło :)2 :wink: . (było to już omawiane)
Zawsze pozostaje opcja forda V6 (też opisane), który jednak jest bardziej trwały niż wykręcony Żuk :)3 Do sporadycznego upalania V6 znacznie lepszy niż MB 300D. No i w jakim stanie mogą być 20-25 silniki z beczki :)3

: pn cze 11, 2007 7:55 am
autor: michalgaz69
Piter69A pisze:To nie koło tylko wał korbowy jest cięższy(o ok 1/4: dodatkowe przeciwwagi, wieksze pozostałe). Żuk z wałem i tłokami od dolniaka (2,4) to już niezły sprzęt. Z wałkiem rozrządu, kolektorami, gaźnikiem 2V, splanowaniem głowicy zapitala aż miło :)2 :wink: . (było to już omawiane)
Zawsze pozostaje opcja forda V6 (też opisane), który jednak jest bardziej trwały niż wykręcony Żuk :)3 Do sporadycznego upalania V6 znacznie lepszy niż MB 300D. No i w jakim stanie mogą być 20-25 silniki z beczki :)3
mercedes to mercedes nie ważne czy 5cio czy 50cio letnie silnik beczki jest super potęga diesla topic mozna a w terenie nigdy nie brakowało mi mocy

: wt cze 12, 2007 9:47 am
autor: terenowiec69
jak silnik zukowski żle współpracuje z reduktorem?nie mam pojecia o co wam chodzi