www.forum4x4.pl

Jaki olej zastosować do amorów ramieniowych ?

mam nówki sztuki,ale niestety suche...
oryginalnie stosowany był olej wrzecionowy,ale z tego co wiem to olej marnej jakości i dość szybko się starzeje .

zastanawiam się czy zastosować półsyntetyk 10W ( tyle w przybliżeniu miał wrzecionowy) czy olej do amortyzatorów motocyklowych .

wiedzących proszę o radę.

napewno niewiedzący jestem

ale nalał bym czerwonego
tylko nie wiem jak sobie uszczelniacze z nim poradzą

inną alternatywą był by HL-46 (cyklop , bizon ,ostrówek)
w tym wypadku na mrozie troche by twardniał
ale napewno niczego by nie zjadlo

ja leje AMORTYZOL............... było już o tym ....... co byś nie nalał i tak wycieknie a Amortyzol nie jest drogi i przeznaczony do amorytzatorów

ile mniej więcej kosztuje regeneracja ramieniówki??

cziko pisze:ile mniej więcej kosztuje regeneracja ramieniówki??

nie ile kosztuje ale kto ci to zrobi
nie to żebym namawiał do zmiany amorków, ale ten temat już przerabiałem i tak naprawde jak działa i cieknie to znaczy ze jest i nie trzeba nic poprawiać, bo efekt będzie niewspółmierny do poniesionych kosztów........

Żurek ma racje, ja miałem 10 szt nowych i do puki trzymały to jeździłem na nich ale więcej jak 2 lata to nie wytrzymywały i dolewanie oleju na długo nie wystarczało. Zapas nowych sie skończył to wiadomo co zrobiłem

na próbę zalałem HL i dupa, 3 z 4 ciekną

ale nie poddam się,będę uszczelniał, przerabiał ,aż osiągnę sukces ....

ale z drugiej strony,to co ma uszczelniać ? korkowa uszczelka?

a dwa lata, to mi w zupełności wystarczy

są tacy co regenerują

gri74 pisze:są tacy co regenerują

Zbyszek ?

odpowiedź prawidłowa

Darek pisze:Zapas nowych sie skończył to wiadomo co zrobiłem

uuuuu..... czyli zbeszczesciles??

Ja poszukam, popytam - dam znac jak ktos nam zrobi

cziko pisze: uuuuu..... czyli zbeszczesciles??

to jest Twoja opinia

bo na teleskopowych amorach to mogę bezpiecznie jeździć i mi auto się drogi trzyma.

Darek pisze:bo na teleskopowych amorach to mogę bezpiecznie jeździć i mi auto się drogi trzyma.

w GAZie kolegi ( ja niestety nie mam swojego - jeszcze) sa ramieniowki, jak byl kupiony ponad 10 lat temu z wojska (jako zlom) to nic przy nich nie bylo ruszane, takze napewno nie dzialaja a GAZior smiga bez problemowo

kupic nowe od warszawy i przełozyc ramiona,ewentualnie kupić nowe od uaza,(sa czasami w sprzedaży) na allegro.I po sprawie,a na serio założyć z żuka teleskopowe.

terenowiec69 pisze:kupic nowe od warszawy i przełozyc ramiona,ewentualnie kupić nowe od uaza,(sa czasami w sprzedaży) na allegro.I po sprawie,a na serio założyć z żuka teleskopowe.

z żuka to se sam załóż

z warszawy nie koszerne,bo brak napisu CCCP

i zaznaczam,ja mam nowe oryginalne, tylko poleżały kilkanaście albo dziesiąt lat i ciekną,prawdopodobnie gumowa uszczelka sparciała a korkową mole zżarły.

rozbiorę uszczelnię i powinno być dobrze,nie mam zamiaru jeździć na co dzień ani na żadne rajdy ewentualnie zloty militarne .


pozdrawiam : Magu ortodoks

i słusznie
ja też gazika używam czysto relaxacyjnie powiecmy nasie razy w roku
z przodu mam nie cieknące sprawne ramieniaki od 10 lat kiedy go kupilem
z tyłu nie były sprawne to je wyciepałem na pułke i jeżdrze bez