Strona 1 z 2

Głowica od S-21 - większe zawory

: śr lut 04, 2004 3:57 pm
autor: banan
jako, że kolejny gwint od świecy mi padł, a mam jeszcze inne głowice, zdecydowałem się na zrobienie głowicy odrazu na 2.5 ltr - z tłokami od dolniaka...

mam pytanie - Żaba wstawiał od wołgi zawory - czy ktoś przerabiał temat już ?
czy można kupić gniazda do zaworów wołgi ?
jeśli tak to gdzie ?
czy gaźnik gaz 66 pasuje rozstawem śrub na weberowski kolektor?
jakie inne przeróbki są robione do motoru 2.5 - podobno wałek od dolniaka też się zakłada...
planowanie głowicy - podobno za dużo nie można - ile ?

prosze nie kasztanić bo sprawa ważna - w marcu Sahara :)21

gdyby ktoś miał wskazówki to prosze zapodać do tematu, a jak oferte na zawory, gniazda (czy prowadnice te same ? ) bądź inne szpeje to prosze na pw - bo mail nie żyje....

: śr lut 04, 2004 5:06 pm
autor: Mag69
Kolega ma w zuku głowice splanowana o 4mm,ale fachman od silników ostrzegał go przed duzym butem na benzynce ,ale na lpg chodzi idealnie :lol:

: śr lut 04, 2004 5:10 pm
autor: Student
Żaba wstawiał zawory od wołgi? To ciekawe mam ten jego silnik właśnie na stole rozbabrany i aż muszę obejrzeć głowicę... Fakt, że hula to pięknie, tylko na smarowanie trzeba uważać okrutnie i te tłoki od dolniaka są straśnie lipne już drugi raz czwarty mi sie rozsypał na milion kawałków. Ale fakt jak jeździ to jestem bardzo zadowolonym użytkownikiem pożabowego silniczka :)21

: śr lut 04, 2004 5:13 pm
autor: Student
Na ostatnim zlocie ta padaka to nie był wiercony silnik, tylko jednostka napędowa zapasowa :)21

: śr lut 04, 2004 5:22 pm
autor: Student
Acha, i jeszcze jedno - przerobiłem już trzy gaźniki na tym potworku i bezapelacyjnie wygrał zestaw - ikov, na żukowskim weberze - padaka - słaby dół, na wołgowskim weberze - padaka - nie wkręca się tak jak powinien, na ikovie - szał pał i uprzęży - zajebiście idzie z dołu i wykręca takie obroty, że beret spada, na asfalcie, na niecałych stu metrach dochodzi do 100, acha i jeszcze jedno - nie ma tego upierdliwego momentu zawahania, przy zmianie z 2 na 3 - tam fabrycznie jest za duża różnica przełożeń, ale ten silnik sprawia, że się jej wogóle nie zauważa. :)2 Wiadomo, lepiej i tak będzie chodzić porządnie zrobiona wołga, ale ten model wygrał u mnie w przetargu pt: ilość przeróbek potrzebna do zamontowania. Poza tym kupiłem już gotowy od Witka, więc tylko go umyłem i ju. A że wybuchł.... a cóż nie wybucha jak się pod wpływem w nocy szaleje po lesie? Ale już składam... na wiosne bedzie... na Mutta. he he

: śr lut 04, 2004 5:36 pm
autor: banan
ano ja mam z jikovem niemiłe doświadczenia...poprzez nieszczelne zaworki...
dlatego pytam o rozstaw gaza 66 - niech leje ale idzie...
a wałek masz student od dolniaka 2.5 ?
o zaworach to się dowiedziałem z artykułu w sieci o gaziku żaby - spytaj go o to jak możesz :)2
a z wybuchami się licze :)21
ps - skąd bierzesz tłoki do dolnego 2.5 ?

: śr lut 04, 2004 5:45 pm
autor: Student
poszło na priv, a gdzie ten artykuł?

: śr lut 04, 2004 6:28 pm
autor: Jerry
Zadzwon do Sulejowka do Zbyszka.
On ci wszystko powie

: śr lut 04, 2004 6:39 pm
autor: banan
właśnie od Zbyszka wiem o tym, że od dolniaka wałek się zakłada...
dziękuje za odpowiedzi - na dzień dzisiejszy wiem, że :
- głowica z zaworami wołgi
- tłoki to dolny 2.5
- rozrząd dolny 2.5
- gaźnik to jikov - z racji lania paliwa bez umiaru zapewne, więc od gaza 66 powinien być dobry...
- wał korbowy najlepiej od dolnego również - podobno mocniejszy....

bardzo wdzięczny był bym panie Student gdybyś pogadał z Żabą coż on tam jeszcze przerobił - a w towarzyskich w topicu "Żabogaz" jes link do tego artykułu - nie moge podać bo co zapisze jakiś ciąg znaków to mi restartuje komputer :o - jazda jakś się dzieje :)3

chciałem uazowołge motać, ale motorów S-21 mam za dużo więc z tymi się pobawie....

gdybyś jerry coś sobie przypomniał to również prosze o cynk...
pw przeczytałem - dzięki :)2

: śr lut 04, 2004 6:46 pm
autor: Student
Wał tylko od dolnego - mocniejszy, grubszy, cięższy, większy moment obrotowy niż w s21 - to jest to - pod górę dużą ledwo cyka - może ze 300 obrotów a wspina się. Moment to jest ważna rzecz :)21

: śr lut 04, 2004 6:48 pm
autor: Student
Jak kcesz to mam jeszcze jednego dolniaka na zbyciu, to mógłby być dawcą organów do twojego wynalazka, tylko transport musisz sobie wykręcić - cena hienowa - sześciopak:)

: śr lut 04, 2004 7:55 pm
autor: banan
Student pisze: cena hienowa - sześciopak:)
no to na pohybel hienom :)21 - biore :)21
płatne gotówką czy "przelewem:" ? :)21
dolny 2.5 - dobrze myśle ?

: czw lut 05, 2004 10:24 am
autor: Student
dolny 2120, ale on ma tylko tłoki mniejsze, natomiast wał i rozrząd są takie same jak w 2.5. Całość ma przejechane ok 7000 km, u mnie leży, bo nie mam weny, żeby jeszcze jednego składać...

: czw lut 05, 2004 10:35 am
autor: banan
ok. - biere :)21
szczeguły uzgodnimy na pw....

: czw lut 05, 2004 2:23 pm
autor: Grzegorz G.
Tak przy okazji - czy dało by się jak najmniej zmieniając przystosować dolniaka do LPG tak aby nie bać się ciągle o wypalone zawory. Chodzi mi poprostu o wstawienie gniazd i zaworów utwardzonych - takich jak do bezołowiowej.

: czw lut 05, 2004 8:24 pm
autor: radegand
Grzegorz G. pisze:Tak przy okazji - czy dało by się jak najmniej zmieniając przystosować dolniaka do LPG tak aby nie bać się ciągle o wypalone zawory. Chodzi mi poprostu o wstawienie gniazd i zaworów utwardzonych - takich jak do bezołowiowej.
też jestem tego ciekaw...moje zaworki póki co jeszcze pycą ale kto wie jak długo.... :lol:

: sob lut 07, 2004 3:43 am
autor: SebastianS
Student pisze:dolny 2120, ale on ma tylko tłoki mniejsze, natomiast wał i rozrząd są takie same jak w 2.5. Całość ma przejechane ok 7000 km, u mnie leży, bo nie mam weny, żeby jeszcze jednego składać...
Sorry, ale nie...
Rozrząd był wszędzie taki sam w dolniakach
Natomiast wał w M-20 identyko jak w S-21. M21-G miał większą wagę przeciwwag, na każdym ramieniu, dla zrównoważenia większego ciężaru zaprzęgów korbowych...
A wałek rozrządu z dolnego ma co prawda wyższe krzywki, ale czasy przekrycia zaworów małe... Dlatego dolny dobrze, może nawet lepiej stosunkowo znosi bardzo niskie obroty, Ale już powyżej 1200 S-21 ma lepszy moment. Dlatego nie wiem, czy ten wałek z dolnego to jest dobry pomysł... Sama wysokość krzywek jeszcze nikogo nie zbawiła. Czasoprzekrój się liczy...
No i bardzo ważne!!! W trzecim czopie wałka z S-21 jest nafrezowany rowek- kanałek na ok. 3/4 obwodu, którym pulsacyjnie płynie tłuszcz to smarowania rozrządu! A ponieważ nikt o tym nie pamięta, więc skłonny jestem uznać większość podań ludowych o stosowaniu wałka z dolniaka za bajki :)21

Re: Głowica od S-21 - większe zawory

: sob lut 07, 2004 4:04 am
autor: SebastianS
banan pisze:Żaba wstawiał od wołgi zawory - czy ktoś przerabiał temat już ?
czy można kupić gniazda do zaworów wołgi ?
jeśli tak to gdzie ?
planowanie głowicy - podobno za dużo nie można - ile ?

prosze nie kasztanić bo sprawa ważna - w marcu Sahara :)21
Zawory od wołgi - owszem. Ale od M-21 tylko się mieszczą... Fi 42 mm
Te z głowicy z kwadratowymi oknami, i to chyba z nie każdej, bo potem były fi 44...

Gniazdo dorabia każdy łoś od głowic. Tylko niech je porządnie zawalcuje bo jak takie duże gniazdo zadasz, to mało mięsa zostaje na zabezpieczenie!

Głowicę tnij smiało, ale pamiętaj, że jak zrobisz 2.5, to więcej ładunku sprężasz... Więc ja bym radził tak ze 2 mm, może 2,5...
Uszczelke porządną pod głowicę dorób, bo oryginalna oczywiście i tak na nic...
Panewki zaświecą miedzią po jakichś 15.000 jak doprężysz... Oliwę porządną stosuj, fajny olej jest teraz w sprzedaży... castrol mineralny jakiś... w takich białych kanistrach 5l kosztuje ciut ponad 50, ale naprawdę od lotosa o wiele lepszy...

Bardzo wiele zyskasz, jak porządnie spasujesz światło kolektora ssącego i kanałow w głowcy (które swoją drogą wygładź!). Nieraz osie otworów się mijają o 1 mm :)

Aha - jak ktoś mówi, że mu sprężony S-21 wykręca jakies koszmarne obroty, to albo mu się wydaje, albo zapomniał powiedzieć, że ma mocniejsze sprężyny zaworowe. Ten silnik ogranicza głównie to. Jak wjebać gaz do dechy, to słychać charakterystyczny dźwięk trzaskających o popychacze krzywek - widomy znak, że sprężyny nie wydają...
Wołgowskie polecam... No i następny problem - laski popychaczy. Trza wozić zapasowe, bo wybuchają wtedy... Ja miałem silnik S-21 2,1 91 koni...
Zmierzone na kołach... Przerobiłem wszelkie tematy z tym gównem...

Bananek, jak będziesz wiercił motor na fi 88, to nie zapomnij se od razu suchych tulei przygotować, bo co drugi silnik - to się dowierca szlifierz do plaszcza wodnego. Już tuleje za cienkie... I będą puchły przy 2.5, to jest krótka zabawa. Po 10.000 masz beczkowate tuleje i silnik zaczyna tłuszcz wpierdalać, a tłoki stukać...

: sob lut 07, 2004 4:16 am
autor: radegand
dżizus...kto to widzał takie mądre posty o 4 rano pisać...toć spać trzeba iść...albo na piwo jeszcze.... :lol:

: sob lut 07, 2004 9:42 am
autor: SebastianS
radegand pisze:dżizus...kto to widzał takie mądre posty o 4 rano pisać...toć spać trzeba iść...albo na piwo jeszcze.... :lol:
Ty bracie nie wiesz, bo i skąd.. Ale ja pojebany jestem :)21 O czwartej nad ranem mam nawiększą jazdę i dlatego mi takie posty wychodzą :)18

: sob lut 07, 2004 9:46 am
autor: Mag69
Te Sebek masz jeszcze te ruskie amory :)5

: sob lut 07, 2004 9:49 am
autor: SebastianS
radegand pisze:
Grzegorz G. pisze:Tak przy okazji - czy dało by się jak najmniej zmieniając przystosować dolniaka do LPG tak aby nie bać się ciągle o wypalone zawory. Chodzi mi poprostu o wstawienie gniazd i zaworów utwardzonych - takich jak do bezołowiowej.
też jestem tego ciekaw...moje zaworki póki co jeszcze pycą ale kto wie jak długo.... :lol:
Taaa... Gniazda to każdy łoś dorabia - jak mówiłem. A po zawory dorabiane możesz do mnie na pw uderzać, mam źródło... Każdy zawór dorobią jaki chcesz. Nawet Ci mogą wersję wypełnianą sodem wymataczyć, jak masz za dużo kasy. Z tym że wtedy zawór nie do wypalenia całkiem...

: sob lut 07, 2004 9:51 am
autor: SebastianS
mam...

: sob lut 07, 2004 9:52 am
autor: SebastianS
Mag69 pisze:Te Sebek masz jeszcze te ruskie amory :)5
Mam... Cztery se zostawiam do mojego uaza co jego premiera wyznaczona jest na 35.V.2076 :)21 Reszta do opchnięcia jest... znaczy dwa komplety... Wal na pw albo na maila. Albo tel. 505 373 554

: sob lut 07, 2004 11:00 am
autor: banan
Sebastian - dzięki za info :)2
powiedz mi jeszcze czy wiesz skąd takie tuleje wziąść ?
dopasować z czegoś ? może jest gotowe rozwiązanie - do żuka to może z audi pasuje ? :)21
sprężyny od wołgi pasują cacy - znaczy normalnie ?
masz takie sprężyny/zawory ? - bo dziś zrywam głowice...