Odpalanie Gaza na gazie, pomocy
Moderator: Student
Odpalanie Gaza na gazie, pomocy
Witam,
nie odnalazłem pokrewnego tematu, więc poproszę o wskazówkę, gdzie mogę się czegoś dowiedzieć o odpalaniu Gaza na gazie.
Jeśli temat juz gdzieś jest, to moda prosze o usunięcie z czasem mojego posta.
Pozdrawiam,
K-68
nie odnalazłem pokrewnego tematu, więc poproszę o wskazówkę, gdzie mogę się czegoś dowiedzieć o odpalaniu Gaza na gazie.
Jeśli temat juz gdzieś jest, to moda prosze o usunięcie z czasem mojego posta.
Pozdrawiam,
K-68
Jak by co, to leżę pod nim... czasami nawet na nim
Ale w sumie co chcesz wiedziec?
Wsiadasz,przekrecasz kluczyk (tak jak w innym aucie) odpalasz i jedziesz.
Przez pierwsze kilka km musisz uwazac aby nie zamrozic reduktora,gdyz nirozgrzany silnik nie ogrzewa reduktora i gaz jest baaaardzo zimny. Moze zamrozic instalacje. Pozniej musialbys czekac i czekac az wszystko oddtaje.
jesli masz sprawny uklad zaplonowy i silnik to nie bedziesz mial problemu.
Wsiadasz,przekrecasz kluczyk (tak jak w innym aucie) odpalasz i jedziesz.
Przez pierwsze kilka km musisz uwazac aby nie zamrozic reduktora,gdyz nirozgrzany silnik nie ogrzewa reduktora i gaz jest baaaardzo zimny. Moze zamrozic instalacje. Pozniej musialbys czekac i czekac az wszystko oddtaje.
jesli masz sprawny uklad zaplonowy i silnik to nie bedziesz mial problemu.
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Ryszard Giedrojć
-
- Posty: 986
- Rejestracja: pn mar 07, 2005 8:25 pm
- Lokalizacja: Kozielec
Nie bez znaczenia jest jaką masz instalację. W sekwencji komputer ma zaprogramowane przejście na gaz przy około 70 stop. Sprytny gazownik może ustawienia fabryczne zmienić, ale mój jeep 5,2 nie daje sie nabrać i zalany zimnym gazem gaśnie. W Geni z silnikiem 2,8 kolega odpala od razu na gazie i jest ok. ale daje mu trochę pochodzic na postoju. Przy zwykłej instalacji nie powinno byc kłopotu. Często spotykamy sie z lamentem, że auto przestaje chodzić na benzynie i odpala tylko na gazie.
Jeep Grand 2,7 CRD , Toyota LC RJ 70
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Olek nie bierze takiej możliwości pod uwagę żeby do gaza ktoś pchał silnik z tak nowoczesnego auta 
i własciwie ma racja

i własciwie ma racja

Ostatnio zmieniony czw lis 22, 2007 12:57 pm przez Darek, łącznie zmieniany 1 raz.
Gazy 69
Witam,
reakcja migiem i wielokrotna, dzieki Panowie.
Silnik to S-21 zasilany tylko i wyłacznie gazem (to patent poprzednika)
Jak go kupowałem w kwitniu 2007, to zapewnił mnie (sprzedający) że "Panie on k.... pali na pyk zimą bez problemów" No to mamy zimę i przy tmp. od 0 do -2 pali, ale moje skołatane serce i pierwszy rozrusznik też.
Parkuje Gza pod wiatą na powietrzu wolnym i podłączyłem do niego baterię 1100A/225Ah/12V (od ciężarowego Magnum) i kręciłem...
Mam tzw guzik, który wstrzykuje dawkę gazu do okładu, czyli tak jak winno być i nic, totalna klapa, dlatego wołam: kto wie, proszony o pomoc
Pozdrawiam,
K-68
reakcja migiem i wielokrotna, dzieki Panowie.
Silnik to S-21 zasilany tylko i wyłacznie gazem (to patent poprzednika)
Jak go kupowałem w kwitniu 2007, to zapewnił mnie (sprzedający) że "Panie on k.... pali na pyk zimą bez problemów" No to mamy zimę i przy tmp. od 0 do -2 pali, ale moje skołatane serce i pierwszy rozrusznik też.
Parkuje Gza pod wiatą na powietrzu wolnym i podłączyłem do niego baterię 1100A/225Ah/12V (od ciężarowego Magnum) i kręciłem...
Mam tzw guzik, który wstrzykuje dawkę gazu do okładu, czyli tak jak winno być i nic, totalna klapa, dlatego wołam: kto wie, proszony o pomoc
Pozdrawiam,
K-68
Jak by co, to leżę pod nim... czasami nawet na nim
A nie mowilem...Kuba68 pisze:.
Silnik to S-21

Wlaczasz zaplon...Kuba68 pisze:.
Mam tzw guzik, który wstrzykuje dawkę gazu do okładu, czyli tak jak winno być i nic, totalna klapa, dlatego wołam: kto wie, proszony o pomoc
wciskasz tak 1/3 pedal gazu,akceleratora,przyspieszacza...i trzymasz...
Pstrykasz kilka razy tym guzikiem po kilka sekund. Sluchsz w miedzyczasie czy slychac psss, jak gaz wstrzykujesz.
Jesli nie slychac,to znaczy ze padl ci zawor gazowy i po prostu gaz nie leci.
Jesli slychac pss,to gaz leci,a nie masz iskry na swiecach.
Jak gaz nie leci,to sprowadz gazownika niech ci to naprawi (wymieni zawor gazowy) lub sprawdz czy moze nie spadl ci kabelek z niego.
Jak gaz leci,to sprowadz mechanika niech ci instalacje zaplonowa zreanimuje.
ot tyle...
Powiedzenia w odpalaniu
... jeszcze raz ja,
i tak mam zamiar powrócić do Pb (cały układ zdemontował i dał mi w siatkach włącznie ze zbiornikiem mój k... poprzednik) i zrezygnować z LPG ale to za kilka, czy kilkanaście m-cy, więc teraz zamiast jeździć i chwalić siłę radzieckiej motoryzacji stoję jak przysłowiowa d...
to by było na tę chwilę wszystko...
K-68
P.S.
obiecałem synom, że zimą dajemy Gaziorkiem równo i często...
niespełniona obietnica ojca żle rzutuje na wychowanie synów
i tak mam zamiar powrócić do Pb (cały układ zdemontował i dał mi w siatkach włącznie ze zbiornikiem mój k... poprzednik) i zrezygnować z LPG ale to za kilka, czy kilkanaście m-cy, więc teraz zamiast jeździć i chwalić siłę radzieckiej motoryzacji stoję jak przysłowiowa d...
to by było na tę chwilę wszystko...
K-68
P.S.
obiecałem synom, że zimą dajemy Gaziorkiem równo i często...
niespełniona obietnica ojca żle rzutuje na wychowanie synów
Jak by co, to leżę pod nim... czasami nawet na nim
- Jakub_AK77
- Posty: 524
- Rejestracja: sob sie 05, 2006 7:03 pm
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontaktowanie:
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Ee
To proste.
S21 chodzi tylko i wylacznie na swiecach z Iskry
Kiedys jak mi jeden gar nie palil, kolesie wyciagali jakies Bosch, Champion, Beru i klapa, znalazlem na pace zardzewiala Iskre, wyczyscilem papierkiem i rura. Nawet nie zdechl jak w Tuchomku na jeziorku sie lod pode mna zalamal, gleboko cholera bylo, brrr

S21 chodzi tylko i wylacznie na swiecach z Iskry

Kiedys jak mi jeden gar nie palil, kolesie wyciagali jakies Bosch, Champion, Beru i klapa, znalazlem na pace zardzewiala Iskre, wyczyscilem papierkiem i rura. Nawet nie zdechl jak w Tuchomku na jeziorku sie lod pode mna zalamal, gleboko cholera bylo, brrr

Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
Też mam tylko gaz, za to w uazie
odpalam podobnie jak pisał Olo, tylko gaz do podłogi, rzeczony guzik przytrzymuję kilka s, popuszczam trochę gaz i zaczynam kręcić rozrusznikiem. Czasem pomaga lekkie wachlowanie pedałem gazu, czasem trzeba jeszcze trochę nadusić guzik, ale pali z pierwszego razu. Spraktykowane na 2 uazach na przestrzeni 9 lat
tylko czasem zanim silnik załapie trzeba paręnaście, jeśli nie ponad 20 s rozrusznik pomęczyć 



SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Zimno bylo jak cholera, w butach lod, i bez gaci wracalemLR_Olek pisze:Misiek Cypr pisze:Nawet nie zdechl jak w Tuchomku na jeziorku sie lod pode mna zalamal, gleboko cholera bylo.....i wtedy sie obudzilem
Mam zdjecia syfa, jak Czarny, Zulus i Klos jada przez ta sama dziure, Klosowi bylo do szyby w Willysie, a Zulus robil za lodolamacz, cobym wyjechal.
Z ta swieca to byl silnik dolniak i nie moj. Drobna manipulacja faktami.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
Nie będę cytował Waszych wypowiedzi, wszystkie rozumiem, ale wypróbowałem dokładnie każdy z wariantów (gaz do dechy, 20 sek kręcenia itd) i nic! Świta mi myśl, że może jakimś cudem zbiornik LPG zrobił się pusty? Na baterii, którą przeznaczyłem na okrez zimowy Gaziorowi można spokojnie poruszać się bez odpalania silnika
Jedyne co wyszło, to rozrusznik mimo przerw w kręceniu... Czerwony nie był, ale dotknąć nie sposób było.
Wyczytałem kilka rzeczy o podgrzewaniu reduktora LPG różnymi grzałkami, świecami żarowymi itd... Może tu jest pies pogrzebany?
Dostałem wczoraj od kumpla grzałkę 40W/12V która będzie można jakoś przytwierdzić do reduktora... jak pomoze to ok, a jak nie...
K-68

Wyczytałem kilka rzeczy o podgrzewaniu reduktora LPG różnymi grzałkami, świecami żarowymi itd... Może tu jest pies pogrzebany?
Dostałem wczoraj od kumpla grzałkę 40W/12V która będzie można jakoś przytwierdzić do reduktora... jak pomoze to ok, a jak nie...
K-68
Jak by co, to leżę pod nim... czasami nawet na nim
Re: Odpalanie Gaza na gazie, pomocy
sprawdź parownik...Kuba68 pisze:Witam,
nie odnalazłem pokrewnego tematu, więc poproszę o wskazówkę, gdzie mogę się czegoś dowiedzieć o odpalaniu Gaza na gazie.
Jeśli temat juz gdzieś jest, to moda prosze o usunięcie z czasem mojego posta.
Pozdrawiam,
K-68
może w parowniku zebrała sie woda ,która zamarzła .
Tak samo działo sie u córki w VW Polo, po rozebraniu i wyczyszczeniu parownika,membrany i kanałów( a było tam sporo syfu) pali od dotyku
no i oczywiście muszą być sprawne świece i przewody

LJ 70
Dzięki serdeczne, odbiorę i się naumiem.Mag69 pisze:Jak rozbierzesz i wyczyścisz parownik ( ja myłem w benzynie ekstrakcyjnej )
to trzeba wyregulować od nowa, sposób regulacji przesłałem Ci na emila
Natomiast gaz po naciśnięciu pstryczka leci, przynajmniej odgłos jest identyczny jak w sytuacji, kiedy nie było problemu odpalenia
Jak by co, to leżę pod nim... czasami nawet na nim
tu masz temat z "bratniej" stronki:
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=47926
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=47926
Wielkie dzięki, kolejna lektura na wieczór, może się nauczę czegoś, natomiast jeśli Koledzy mają jeszcze jakies pomysły to może warto ten temat zostawić tu jeszcze na chwilkę, bo zima idzie, a chyba nie tylko ja sie Gazuję (pałuję z odpalaniem)Rafał D pisze:tu masz temat z "bratniej" stronki:
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=47926
Pozdrawiam,
K-68
Jak by co, to leżę pod nim... czasami nawet na nim
pokrętło na parowniku - rozkręć odrobinę (albo więcej)- miałem taki przypadek - sam się skręcił i Gazior nie chciał odpalić. pojechałem do majstra, sprawdził czy podaje gaz po przekręceniu stacyjki, nie podawało - rozkręcił i pięknie działa
błąd wieszcza...jest:A imię jego czterdzieści i cztery...
powinno być:A imię jego cztery na cztery!
powinno być:A imię jego cztery na cztery!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość