Panowie, każdy wybiera sobie zawód sam...ktoś jest górnikiem, ktoś spawaczem, sklepikarzem no i żołnierzem, za to bierze pieniądze, zostając zawodowym żołnierzem chyba wiedzieli że moga iść na wojne... no chyba że było sie cwaniakiem i chciało brać kase za siedzenie w jednostce i " granie " twardziela

... No ale w tym filmiku chodziło mi o dwa niebieskie gaziki przemykające po drodze... i tej wersji będę się trzymał

a wojna cóż nie wesoła i życzę wszystkim aby wróciła taka ilość chłopaków ilu pojechało...