Lorado pisze:Witam.Kochani koledzy,luz na zaworach w granicach 3,50-4,0mm nie można nazwać luzem bo to jest po prostu szpara i albo nie ma grzybka zaworowego albo nie ma gniazda zaworowego.W takiej sytuacji tylko demontaż głowicy.A może ktoś mi powie co mają uszczelniacze zaworowe do klepania zaworów albo luzów zaworowych.Silnik V8 od GAZa pracuje bezszelestnie jego pracę słychać tylko od strony wydechu.Jeszcze jedna sprawa,jeżeli luz wynosił te 4,0mm to moje pytanie -ile mm unosił się zawór? Pozdrawiam
Ekhm, jeżeli już to zbyt duży luz może spowodować rozklepanie końcówki trzonka zaworu lub dzwigienki. Chyba koledze się pomyliło ze zbyt małym luzem, gdy po nagrzaniu silnika metal rozszeża się i zawór pozostaje otwarty (z powodu zbyt małego luzu). Wtedy można wypalić gniazdo lub zawór.
Uszczelniacz do klepania nic nie ma, ale w starym silniku warto go wymienić przed regulacją bo najprawdopodobniej guma sparciała. A po wymianie uszczelniaczy trzeba rególować luz od nowa.
Silnik od gaza 66 pracuje bezszelestnie jak nie chodzi. Na luzie jest dość cichy. A jak sie gaz nacisnie to z dużej odległości dokładnie słychać co to za silnik.
pozdrawiam