Strona 1 z 1
Gaz 66 - kasowanie luzów na zaworach
: śr lis 05, 2008 8:05 pm
autor: SZKLARZYK
Witam Szanowne Grono fachowców.
Czy ktos zna i mógłby sie podzielić jakąś szybką, prostą i przyjazną metodą na skasowanie luzów na zaworach w gaz 66 V8??
Klepało niemiłosiernie!!po zdjęciu pokryw luz miał ok 4-5mm!!ile powinno być?
Stojąć od czoła silnika przodem do niego,po prawej stronie (od kierowcy) to pierszy jest zawór ssący,czy wydechowy?bo jakoś nie moge dojść po kanałach

: czw lis 06, 2008 9:01 am
autor: Lorado
Cześć. Jeżeli staniesz przodem do wiatraka to na głowicy po prawej stronie pierwszy powinien być zawór wydechowy (spójrz na kolektor).Dokładnych luzów na zaworach nie pamiętam ale myślę że 02-025.Natomiast luz 4-5mm jest wręcz nieprawdopodobny bo wtedy powinna wypaść laska popychacza.Sprawdź czy nie poluzowała się śruba regulacyjna jeżeli jest OK to zawór się powiesił w prowadnicy,może się skrzywił albo sklepał gniazdo zaworowe i wpadł głębiej.Po usunięciu usterki zrób pomiar ciśnienia sprężania.Powodzenia
: czw lis 06, 2008 10:35 am
autor: Bosman
Luz 0,25-0,30 dla ssących jak i wydechowych.
: pt lis 07, 2008 7:14 pm
autor: ether
Witam. Najprościej ustawić 1 tłok w ZZ gdy oba zawory tego cylindra bedą u góry (tj koniec suwu sprężania). Pierwszy tłok to ten z przodu po stronie pasażera. Rególujemy oba zawory. Potem obrót korbą o 90 stopni i idziemy do kojenego tłoka zgodnie z kolejnością zapłonu.
Szczelina - 0.25-0.30. Jeżeli gorący silnik dalej klepie to dla cylindrów brzeżnych może być luz 0.15-0.2. Ja ustawiłem wszystkie na 0.3. Najwiekszy luz przed regulacją miałem 3.5 mm. Silnik klepie dalej jak klepał.
Proponuje przed regulacją wymienić uszczelniacze zaworów. Najpewniej są już do niczego i szkoda drugi raz regulować luz po ich wymianie.
: pt lis 07, 2008 9:46 pm
autor: Lorado
Witam.Kochani koledzy,luz na zaworach w granicach 3,50-4,0mm nie można nazwać luzem bo to jest po prostu szpara i albo nie ma grzybka zaworowego albo nie ma gniazda zaworowego.W takiej sytuacji tylko demontaż głowicy.A może ktoś mi powie co mają uszczelniacze zaworowe do klepania zaworów albo luzów zaworowych.Silnik V8 od GAZa pracuje bezszelestnie jego pracę słychać tylko od strony wydechu.Jeszcze jedna sprawa,jeżeli luz wynosił te 4,0mm to moje pytanie -ile mm unosił się zawór? Pozdrawiam
: sob lis 08, 2008 9:25 am
autor: Bosman
ether pisze:Witam. Najprościej ustawić 1 tłok w ZZ gdy oba zawory tego cylindra bedą u góry (tj koniec suwu sprężania). Pierwszy tłok to ten z przodu po stronie pasażera. Rególujemy oba zawory. Potem obrót korbą o 90 stopni i idziemy do kojenego tłoka zgodnie z kolejnością zapłonu.
A kolejność zapłónu to
1-5-4-2-6-3-7-8
: pn lis 10, 2008 8:59 am
autor: ether
Lorado pisze:Witam.Kochani koledzy,luz na zaworach w granicach 3,50-4,0mm nie można nazwać luzem bo to jest po prostu szpara i albo nie ma grzybka zaworowego albo nie ma gniazda zaworowego.W takiej sytuacji tylko demontaż głowicy.A może ktoś mi powie co mają uszczelniacze zaworowe do klepania zaworów albo luzów zaworowych.Silnik V8 od GAZa pracuje bezszelestnie jego pracę słychać tylko od strony wydechu.Jeszcze jedna sprawa,jeżeli luz wynosił te 4,0mm to moje pytanie -ile mm unosił się zawór? Pozdrawiam
Ekhm, jeżeli już to zbyt duży luz może spowodować rozklepanie końcówki trzonka zaworu lub dzwigienki. Chyba koledze się pomyliło ze zbyt małym luzem, gdy po nagrzaniu silnika metal rozszeża się i zawór pozostaje otwarty (z powodu zbyt małego luzu). Wtedy można wypalić gniazdo lub zawór.
Uszczelniacz do klepania nic nie ma, ale w starym silniku warto go wymienić przed regulacją bo najprawdopodobniej guma sparciała. A po wymianie uszczelniaczy trzeba rególować luz od nowa.
Silnik od gaza 66 pracuje bezszelestnie jak nie chodzi. Na luzie jest dość cichy. A jak sie gaz nacisnie to z dużej odległości dokładnie słychać co to za silnik.
pozdrawiam
: czw lis 27, 2008 11:15 am
autor: SZKLARZYK
Witam.
Bardzo dziekuje wszystkim za porady!! Przy zaworach pomogł mi znajomy mechanik.Powiedział,ze tych silników wyregulował na kopy i ma swoj sposób i po 20 min i 50pln luz był skasowany a slinik pracował wyraźnie ciszej.
Pozdrawiam