Tydzień temu lutował mi fachowiec. Widać miejsca po prawej stronie. Niestety dalej cieknie.
W czerwonej obwódce miejsce nieoryginalne , musiał poprzednik wspawać kawał blachy.
Zastanawiam się nad pokryciem matą szklaną większej powierzchni. Czy ma ktoś doświadczenie w takich naprawach.
Problem poważny bo wyginęły warsztaty profesjonalnie zajmujące się naprawami zbiorników. Do współczesnych kupuje się nowy i po kłopocie.
A może ktoś kto wstawił gaz do GAZa i ma niepotrzebny zbiornik.
Tak wygląda podejrzane miejsce.
