Strona 1 z 1
Zbiornik paliwa
: pn lis 30, 2009 2:48 am
autor: HAndy
Mam problem ze zbiornikiem paliwa - cieknie.
Tydzień temu lutował mi fachowiec. Widać miejsca po prawej stronie. Niestety dalej cieknie.
W czerwonej obwódce miejsce nieoryginalne , musiał poprzednik wspawać kawał blachy.
Zastanawiam się nad pokryciem matą szklaną większej powierzchni. Czy ma ktoś doświadczenie w takich naprawach.
Problem poważny bo wyginęły warsztaty profesjonalnie zajmujące się naprawami zbiorników. Do współczesnych kupuje się nowy i po kłopocie.
A może ktoś kto wstawił gaz do GAZa i ma niepotrzebny zbiornik.
Tak wygląda podejrzane miejsce.

Re: Zbiornik paliwa
: pn lis 30, 2009 9:39 pm
autor: marzenka
Poszukaj warsztatu gdzie naprawiają chłodnice samochodowe .Powinni ci go zalutować. Sam nie próbuj "lubią wybuchać" Żywice to naprawa chwilowa !

Re: Zbiornik paliwa
: pn lis 30, 2009 10:46 pm
autor: mayer2
HAndy pisze:Mam problem ze zbiornikiem paliwa - cieknie.
Tydzień temu lutował mi fachowiec. Widać miejsca po prawej stronie. Niestety dalej cieknie.
W czerwonej obwódce miejsce nieoryginalne , musiał poprzednik wspawać kawał blachy.
Zastanawiam się nad pokryciem matą szklaną większej powierzchni. Czy ma ktoś doświadczenie w takich naprawach.
Problem poważny bo wyginęły warsztaty profesjonalnie zajmujące się naprawami zbiorników. Do współczesnych kupuje się nowy i po kłopocie.
A może ktoś kto wstawił gaz do GAZa i ma niepotrzebny zbiornik.
Tak wygląda podejrzane miejsce.

ja tez mialem dziurawy jak piaskowalem w betoniarce,ale znajomy bronzownik zalutowal elegancko-na avatarze masz uaza-jakby co mam nowy zbiornik
Re: Zbiornik paliwa
: wt gru 01, 2009 12:11 am
autor: HAndy
marzenka pisze:Poszukaj warsztatu gdzie naprawiają chłodnice samochodowe .Powinni ci go zalutować. Sam nie próbuj "lubią wybuchać" Żywice to naprawa chwilowa !

Właśnie w z takiego warsztatu pochodzą luty po prawej stronie na zdjęciu. Problemem będzie właściwe zlokalizowanie dziurek. Przed chwilą wróciłem z garażu. Oczyściłem podejrzaną część zbiornika. Na spawach są stare lutowania. Na oko żadnych dziur nie widać. Ten fragment zbiornika wygląda dosc tragicznie, będę walczył, przecież z powodu zbiornika nie "wyzłomuję" GAZa..
Na priva dostałem propozycję zakupu zbiornika, Myślę że skorzystam z propozycji kolegi. A ten będę mógł spokojnie reanimować.
O laminowaniu myślałem po przeczytaniu informacji z forum capri.pl
http://www.capri.pl/forum/42014
mayer2 pisze:
na avatarze masz uaza-jakby co mam nowy zbiornik
ale w podpisie mam że już sprzedany, to było moje pierwsze 4x4 i gdyby miał oryginalny silnik to bym go nie sprzedał