może być że to od starości i jeśli trzeba go wymienić to na jaki najlepiej? i jak to zrobić w tym układzie nie ma zbiorniczka przelewowego 
i co zalewać po trochu do pompy toć to mordęga Płyn hamulcowy
Moderator: Student
Płyn hamulcowy
Wiem że temat hebelków wałkowany był juz wielokrotnie ale poradźcie mnie bo zgłupłem... co się dzieje: po dłuższej jeźdze, tak około 60 km strasznie rośnie pedał hamulca... do tego stopnia że zaczyna blokować hebelki i trzeba popuszczać na regulacji przy pompie. Pompa założona jest oryginalna, hebelki uazowskie. Czego to może być kwestia? czy płyn hebelkowy się rozszerza pod wpływem nagrzewania się od tłoczków hamulcowych może być że to od starości i jeśli trzeba go wymienić to na jaki najlepiej? i jak to zrobić w tym układzie nie ma zbiorniczka przelewowego i co zalewać po trochu do pompy toć to mordęga
może być że to od starości i jeśli trzeba go wymienić to na jaki najlepiej? i jak to zrobić w tym układzie nie ma zbiorniczka przelewowego i co zalewać po trochu do pompy toć to mordęga P2, M10, K175, 69M
Remont Miska
Remont Miska
Może i trochu trą... a nie jest to kwestia starości płynuvandall1 pisze:Puchnie od nagrzewania /szczęki nie obcierają?/
P2, M10, K175, 69M
Remont Miska
Remont Miska
Dokładnie.... z tego co wiem to któregoś płynu nie za bardzo oryginalne sowieckie pompki nie lubiąDarek pisze:a ma to duże znaczenie w gazie jaki jest płyn czy R3 czy lepiej jak bedzie ten pomarańczowy DA15
czyli lepiej zalać R3 P2, M10, K175, 69M
Remont Miska
Remont Miska
To już na prawdę ostatnie pytanko: ile tego płynu mieści gazikowy układAdampio pisze:Ja od lat uzywam DA1 i nie ma problemow
P2, M10, K175, 69M
Remont Miska
Remont Miska
słuchajcie. dzisiaj po długich męczarniach postanowiłem dokończyć hamulce w moim arabie, w zasadzie to męczyłem się z pompami hamulcową i sprzęgłową (w muscelu są dwie identyczne). wczoraj kupiłem nowe pompy i to skłomiło mnie do refleksji i przemyśleń czy płyn hamulcowy DOT-4 nie kaszanił mi uszczelek w tych starych i rozklekotanych juz pompach. płyn ten jest żrący ale to pewnie jak każdy inny płyn.
może ktoś jest w temacie i powie mi czy ten płyn może sprawiać że uszczelki puchną??
może ktoś jest w temacie i powie mi czy ten płyn może sprawiać że uszczelki puchną??
okej, gwoli zakończenia moich rozterek odnośnie hamulcy.
napiszę czego ciekawego się dowiedziałem, to może się komuś przyda.
ponieważ do zrobienia hamulców i sprzęgła w muscelu nie wystarczyło mi 1,5 litra płynu hamulcowego, pojechałem dzisiaj dokupić jeszcze dwie półlitrowe flaszki i zaczerpnąłem kilku informacji od sprzedawcy, który mi wygłosił zdziebko wykład o płynach hamulcowych. mam nadzieję że powiem wam chociaż 10% tego co on mi.
Płyny hamulowe wszystkie są żrące bo zawierają jakiś tam glukol, kwas glukolowy czy jaktam to się nie nazywa (glu-cośtam). różnica polega na tym że jest różne stężenie tego kwasu. płyn R-3 jest starszy i ma większe stężenie więc jest mniej bezpieczny. DOT-4, DOT-3 itp są nowsze i mają to stężenie zdziebko mniejsze. Co za tym idzie skoro R-3 jest starszy, starsze samochody go akceptują a nowe nie. Więc za moją podpowiedzią sprzedawca powiedział że na przykład do syrenki można wlać w zasadzie wszystko i ona se z tym poradzi, a na przykład do jakiegoś DAEWOO, VW czy innego nowszego autka już tak nie jest bo ma delikatniejszy układ hamulcowy.
wszystkie te gumki w pompach i cylinderkach teoretycznie są odporne na w/w kwas w przeciwieństwie do zwykłej gumy więc nie ma co kombinować i samemu robić wężyki czy tam jakieś uszczelki.
To tyle co się dowiedziałem od sprzedawcy, ale ja osobiście polecam patent mojego znajomego (on remontuje hydraulikę w wozach strażackich więc się zna) który zabrał swojej żonie z kuchni olej uniwersalny od frytków i wlał go do hamulców. zrobił to dlatego że mu ciekła pompa, a olej ten jest gęstszy. podobno nawet to działało. ciekawe nie? no a olej kuchenny raczej kwasu w sobie nie ma
.
gratuluję wytrwałości tym którzy przeczytali to co naskrobałem, a ja ide zobaczyć czy na podłodze mojego garażu rzeczywiście jest półtora litra płynu hamulcowego...
napiszę czego ciekawego się dowiedziałem, to może się komuś przyda.
ponieważ do zrobienia hamulców i sprzęgła w muscelu nie wystarczyło mi 1,5 litra płynu hamulcowego, pojechałem dzisiaj dokupić jeszcze dwie półlitrowe flaszki i zaczerpnąłem kilku informacji od sprzedawcy, który mi wygłosił zdziebko wykład o płynach hamulcowych. mam nadzieję że powiem wam chociaż 10% tego co on mi.
Płyny hamulowe wszystkie są żrące bo zawierają jakiś tam glukol, kwas glukolowy czy jaktam to się nie nazywa (glu-cośtam). różnica polega na tym że jest różne stężenie tego kwasu. płyn R-3 jest starszy i ma większe stężenie więc jest mniej bezpieczny. DOT-4, DOT-3 itp są nowsze i mają to stężenie zdziebko mniejsze. Co za tym idzie skoro R-3 jest starszy, starsze samochody go akceptują a nowe nie. Więc za moją podpowiedzią sprzedawca powiedział że na przykład do syrenki można wlać w zasadzie wszystko i ona se z tym poradzi, a na przykład do jakiegoś DAEWOO, VW czy innego nowszego autka już tak nie jest bo ma delikatniejszy układ hamulcowy.
wszystkie te gumki w pompach i cylinderkach teoretycznie są odporne na w/w kwas w przeciwieństwie do zwykłej gumy więc nie ma co kombinować i samemu robić wężyki czy tam jakieś uszczelki.
To tyle co się dowiedziałem od sprzedawcy, ale ja osobiście polecam patent mojego znajomego (on remontuje hydraulikę w wozach strażackich więc się zna) który zabrał swojej żonie z kuchni olej uniwersalny od frytków i wlał go do hamulców. zrobił to dlatego że mu ciekła pompa, a olej ten jest gęstszy. podobno nawet to działało. ciekawe nie? no a olej kuchenny raczej kwasu w sobie nie ma
.gratuluję wytrwałości tym którzy przeczytali to co naskrobałem, a ja ide zobaczyć czy na podłodze mojego garażu rzeczywiście jest półtora litra płynu hamulcowego...
... tak mnie ostatnio natchnęło i zastanawiam się czuy możnaby do oryginalnej gazowskiej pompy hamulcowej domotać zbiorniczek wyrównawczy... np w tej dużej śrubie wlewowej pompy nawiercić otworek, wlutować kruciec, na który przyjdzie wężyk i poprowadzić gdzieś do zbiorniczka wyrównawczego pod machę oczywiście zaślepiając odpowietrzenie w pompie.... uprościłoby to kontrolę i wymianę płynu hebelkowego co wy na to próbował ktoś
oczywiście zaślepiając odpowietrzenie w pompie.... uprościłoby to kontrolę i wymianę płynu hebelkowego co wy na to próbował ktoś P2, M10, K175, 69M
Remont Miska
Remont Miska
No wiem że ma.... ale kontrola poziomu płynu i jego wymiana to istne szaleństwo.... niewygodnie jak smok... jeśli jeszcze dodatkowo nie masz uchylnej podłogi w miejscu pompy.... to zapomnijJagoda pisze:Ale przecież ta pompa ma w sobie zbiorniczek na płyn hamulcowy.
P2, M10, K175, 69M
Remont Miska
Remont Miska
-
---Ryba---
- Posty: 749
- Rejestracja: śr sie 27, 2003 9:43 pm
- Lokalizacja: Zbąszyń / Wlkp.
- Kontaktowanie:
no coś ty, da1 - mniam mniam, ślicznie pachnie---Ryba--- pisze:DA-1? A fffffuj. Myszami śmierdzi. Rok temu przeszedłem na DOT-4 i nie ma problemów z wyciekami. Jak masz stare cylinderki to będą ciekły na obojętnie czy masz DA-1 czy R3 czy jakiegoś DOTa
jak swego czasu rzeźbiliśmy z kumplem pompę hamulcową w piwnicy to potem wyszliśmy zygzakiem hehe
ja leję cały czas da1 i jest git, a cieknie....no czasem cieknie - ten typ tak ma
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości