Strona 1 z 1

Budowa budy na Gzie66

: wt sie 10, 2004 7:32 pm
autor: malibu
Chopy!
Budząc mniejsze lub większe zdziwienie montowanie motoru w ramie Gza66 dobiega końca. Teraz problem budowy nadwozia - ma być to wehikuł wyprawowy, w związku z tym pytania dwa:
1) Macie może namiary na jakieś składziki o ciekawych profilach zamkniętych stalowych - np. podchodzące pod konstrukcje drzwi, pod szyby (profile zamknięte przestrzenne np. o kształcie litery C, T)?
2) Sposób na skuteczne odrdzewienie tego co powstanie z tego żelastwa? , może cynkowanie natryskowe, farby proszkowe,no nie wiem, chodzi o to żeby to po roku nie zaczęła wyłazić rdza.
Help me! Pozdrawiam Malibu

: wt sie 10, 2004 7:56 pm
autor: Dragunov
uuuu takich profili to sam bym kupil :D a co do korozji ja stosuje glównie cynkowanie-przyczepy samochodowe i inne konstrukcje woze do takiej firmy i ladniej lub mniej ladnie to robia. Malowanie proszkowe tez dobre ale problemem sa gabaryty- ograniczenie wielkoscia pieca. Ja bym sie przyjrzal jak robia zabudowe w wozach kempingowych- pewnie z aluminium konstrukcje a potem plyty z tworzyw czy cos takiego.

: wt sie 10, 2004 8:07 pm
autor: MOC
dawaj jakies fotki jakto aktualnie wyglada a my obejrzymy i wykreslimy najlepszy ksztalt karoserii dla twojej zmoty :)21

: wt sie 10, 2004 8:54 pm
autor: malibu
Tak zrobię tylko jeszcze parę dni coby ostatecznie rozwiązać ustawienia silnika względem reduktora (odpowiednie pochylenie silnika i reduktora - chodzi o jak najlepszą pracę wału kardana). Myślę, że jeszcze w tym tygodniu wyprowadzę go na słonecki wtedy rzucę zdjęcie. Tak zamierzałem zrobić bo nie mam jeszcze koncepcji co do kształtu tej cholernej zmoty. Pozdrawiam Malibu.

: wt sie 10, 2004 9:28 pm
autor: MOC
rob te foty i zapodaj na forum bo wszyscy ciekawi tego twojego potwora 8)

: śr sie 11, 2004 12:46 pm
autor: Ankot
Konstrukcje nośną budy bym zrobił z profili stalowych zamkniętych ( raczej większych np słupki i krawedzie z 90x90 x 2mm lub conajmniej 40x80 x2 - przy czym zwrócic nalezy uwage na sztywnośc i mechanikę budy , poszycie z blachy Fe/Zn 0,5 lub 0,55mm ( zupełnie nie koroduje ) - przynitowac do szkieletu srodek ocieplić wełną mineralną -raczej sztywna - np. płyty o grubosci 5cm Środek jak se stryjenka zyczy.
Wrócę do tych profili stalowych : smarowane są one takim olejem który najpierw trzeba usunać przed malowaniem ( detergentem i woda ,lub rozpuszczalnikiem ) a potem wypolerowac ze "zrendy" ( tego nalotu szaroniebieskiego) do połysku i pociagnąc 3,4 x jakąś farbą chlorokauczukową.......

Acha trzeba koniecznie rozwiazać sprawę elastycznego mocowanie budy do ramy : jak ja przyspawasz to sie urwie bo rama pracuje - szczególnie w terenie.....PS : a nie lepiej było nabyć sprzeta z woja po radiostacji ? - buda była by gotowa i wyposażona..... :wink:

: śr sie 11, 2004 4:00 pm
autor: Dragunov
Ankot pisze: PS : a nie lepiej było nabyć sprzeta z woja po radiostacji ? - buda była by gotowa i wyposażona..... :wink:
no, ze stara 660, ziła lub czegos podobnego. no może lekkie rozwiazanie to nie jest ale pancerne i gotowe :D

: śr sie 11, 2004 8:44 pm
autor: malibu
Owszem taka buda od stara czy gaza jest solidna wygodna i zajebiście ciężka, a moje działania idą w tą stronę żeby ten wehikuł zarejestrować w klasie do 3,5T - będzie cholernie trudno, ale może się uda z wstępnych kalkulacji, dlatego ten szkielet musi być możliwie lekki. Jeśli macie jakieś przykłady na elstyczne mocowanie ramy w swoich wehikułach to podzielcie się ze mną doświadczeniami. Pozdrawiam Malibu

: śr sie 11, 2004 9:16 pm
autor: Ankot
"malibu" ...to nie jest mocowanie elastyczne ramy tylko budy do ramy.......... Sprawa jest naprawdę poważna bo buda nie moze utrudniac naturalnych odkształceń ramy......dlatego armiejce robiły budy metalowo drewniane.... np. taka "Sarna II".... W wadze 3,5 t raczej się nie Zmieścisz , konstrukcja musi byc solidna i bezpieczna szczególnie jak masz ciagoty terenowe........no chyba że z kartonu.......
Zrób se C i tyle ........ ja ostatnio dorobiłem E do C i za ciosem D... nawet nie było trudno ...tylko sporo potu na placu manewrowym.......
A co do zawieszenia to zrobiłbym to na 6, 8 gumianych poduchach płaskich a szerokich z przestrzelonymi sworzniami fi 24mm - dobrze zabezpieczonymi przed rozkreceniem. takich gumiaków należało by poszukać w hurtowniach dla ciężarówek.......hmmm albo wykozystać jakieś elementy metalowo gumowe od zawieszeń na przykład guma do drążka reakcyjnego do Omegi - drążek ma średnicę ze 30mm więc jakby to inteligętnie wymyśleć przypasowało by....... Jak masz nr faxu to bym Ci wysłał pare odrecznych rysunków jak to widzę...

: śr sie 11, 2004 9:31 pm
autor: Ankot
A poza tym gaz 66 to pojazd nie terenowy tylko "uterenowiony"
Terenowe to są 6x6..... Co prawda G66 jak na uterenowiony jest niezły - ino ma mały skret i w lesie jest przejb....... kiedyś o mało go nie utopiłem w bagnie : siedziałem w kabinie i woda wlewała mi się do gumowców a dupa mokra ........ :lol: :lol: :lol: wyjechałem z tego ale z duszą na ramieniu ...i miałem jeszcze widza w postaci gajowego : "łutopi sie cy sie nie łutopi.... panie ale sieła , ale sieła panie.... " :lol: :lol: :lol: 8)
Tak więc zastanów cię co z niego chcesz otrzymać.....

: śr sie 11, 2004 9:54 pm
autor: malibu
Dzięki Ankot za uwagi, jakbyś mógł rzucić te rysunki (skan) na skrzynkę byłbym wdzięczny, gdybyś nie miał możliwości to podam fax służbowy.
Wracam jeszcze do tych kształtowników - profili zamknietych może macie namiary na jakieś importowane. piękne profile mają na przykład kabiny traktorów z firmy Pronar (takie niebieskie) sprowadzają już wygięte gdzieś z zachodu, jak macie możliwość zobaczenia to przyglądnijcie się - profil idealny i na ramę i drzwi i co do szyby. Super. Gdybyście mieli jakiś namiar to bardzo proszę. Pozdrawiam

: śr sie 11, 2004 10:16 pm
autor: Dragunov
sie poszuka. Co do traktorow to ja jedynie salon Lamboghini mam powiedzmy zaprzyjazniony :D . Popytam w kilku hurtowniach, poprzegladam adresy co sie na jakis targach zbieralo :D nic nie obiecuje :roll:

: czw sie 12, 2004 9:35 pm
autor: malibu
Dzięki Dragunov, jak znajdziesz podrzuć kilka adresów lub stronek. Pozdrawiam Malibu.

: czw sie 12, 2004 9:51 pm
autor: marcinsokol
zeby sie zmiescic w 3.5 tony musialbys lzejsza rame zapodac i tez nie gwarancji ze sie zmiescisz bude proponuje od osobowki jakies widzialem na necie gaz 66 z buda od bmw 628 takiej starej

: czw sie 12, 2004 10:05 pm
autor: Dragunov
co do profili stalowych/aluminiowych i innego zelastwa:
www.metale.pl
www.stal.net.pl
www.felmax.com.pl
www.demark.com.pl
www.tabal.com.pl - robia na zamowienie rozne nietypowe konstrukcje (kabiny, czesci maszyn, stanowiska pracy). Z tej stronki mozna pobrac katalog profili aluminiowych (w formacie Acrobat Reader)

A tak mniej wiecej jak ta buda miala by sie prezentowac??

: pt sie 13, 2004 8:44 pm
autor: malibu
Jak buda miałaby wyglądać? - ponieważ z uwagi na skok mostu przedniego silnik (micha z oleum) został zamontowany dosyć wysoko "nos" budy może być albo krótki albo wogóle go może nie być np. Jak Pinzgauer. Poza tym ponieważ ma to być wehikłu do turystyki off roadowej to winien mieć dosyć pojemne wnętrze no i silidny albo bagażnik dachowy albo bagażnik + namiot dachowy. I tyle na dzień dziisejszy wiem. Ze względu na sztywność konstrukcji budy zrezygnowałem z pomyślu aby tylną część budy była zdejmowalna coby można przekształcić w zależności od potrzeg w dużego pick-upa.

: ndz wrz 05, 2004 12:57 am
autor: moralez
Obrazek


proste, co nie :)21

: ndz wrz 05, 2004 1:28 am
autor: vandall1
Tylko na zielono pomalować :)2

: ndz wrz 05, 2004 9:14 am
autor: malibu
No może i proste, ale coś mu brakuje...i pomalowanie na zielono nic nie pomoże.......trochę jak Trabant.......
Budę zamierzam robić całą razem z kabiną, jak wypchnę klamota ze stodoły to zrobię parę zdjęć i podeślę cobyśta pomyśleli nad koncepcją.....Pozdrawiam Malibu

: pn gru 13, 2004 4:40 pm
autor: marcinsokol
jak tam prace cos dawno sie nei odzywales

: pn gru 13, 2004 7:36 pm
autor: STAS
co do zabezpieczenia antykorozyjnego. Ocynk jest bardzo dobry. Masz wybór, albo kupic zwykłe profile i później całą budę wypiaskować i ocynkować. Albo kupić elementy cynkowane i po zmontowaniu przepiaskować spawy i okolice w których ocynk został opalony. No i te miejsca wypiaskowane oczywiście ocynkować. Najlepiej w tym przypadku natryskowo.
Ale ocynk jest dość drogą technologią. No i oczywiście można powiedzieć że czołgową.
Mozesz kupić zwykłą stal, wypiaskować i pomalować farbą epoksydową, hemoutwardzalną. Kilka warstw. Nawet pięć, czy siedem (ale i trzy warstwy grubo położone wałkiem zdadzą egzamin). Ta technologia jest też czołgowa. Te farby stosowane są na okrętach. Są one dość drogie ale tańsze od ocynku i naprawede polecam. Dobrze pomalowane konstrukcje powinny wytrzymać 15-20 lat bez korozji.
Przy hemoutwardzalnych farbach baaardzo istotne jest przestrzeganie instrukcji. W sensie warunków temperatury i wilgoci[u][/u]