www.forum4x4.pl

Witam.

Był temat założony , co do elementów , które mają być czarne.
Pomyślałem , że dobrze było by wyjaśnić również, które elementy w gaziku powinny być ocynkowane i zebrać te informacje w jednym miejscu.

1. Najłatwiej jest z śrubami podkładkami i nakrętkami. Te są oznaczone w katalogu części zamiennych jako P8.
2. Klamki drzwi
3. Żaluzja chłodnicy

Co dalej ?

Pozdrawiam

Klamki drzwi...przynajmniej te zewnetrzne to chyba podobnie jak dzwignia kierunkowskazu to w chromie byly...o ile pamiec mnie nie myli.
Ocynkowana powinna byc chyba tez taka ,,nakretka'' mocujaca lusterko wewnetrzne kierowcy.

[quote="krys80"]Klamki drzwi...przynajmniej te zewnetrzne to chyba podobnie jak dzwignia kierunkowskazu to w chromie byly...o ile pamiec mnie nie myli.
[quote]

Bardzo możliwe, u mnie wsio lakierem pomalowane.

Pzdr

W ocynku były też prowadnice ramki szyby,
obejma filtra bocznikowego,
listwa prądnicy napinająca pasek klinowy,
podstawa ustalająca aparat zapłonowy,
elementy metalowe daszków przeciwsłonecznych,
ja miałem lusterko wewnętrzne w ocynku.

Klamki były chromowane ale te nowsze (mniejsze). Starsze klamki czyste (ZnAl). Szyld klamki zawsze chromowany.
Lusterka wewnętrzne starsze lakierowane czarne, nowsze cynkowane.
Osłonki wewnętrzne tylnych lamp podobnie.
Gniazda wewnętrzne reflektorów cynkowane.
Korek chłodnicy (mały)-cynkowany

Można jeszcze podział wprowadzić na :
- elementy cynkowane ogniowo ( "białe" )( prowadnice szyb, rury wlewu paliwa + malowane, śruby )
- elemety galwanizowane ("żółte" choć nie tak żółte jak niektórzy współcześnie galwanizują ) ( żaluzje, gniazda wew reflektorów, trójnik dmuchawy itd... )

Lampka oświetlająca komorę silnika powinna być ocynkowana czy czarna?

dorek pisze:Lampka oświetlająca komorę silnika powinna być ocynkowana czy czarna?

galwanizowana


data na lampce i innych częściach zgodna z rokiem produkcji...

A jak to było z cynkowaniem elementów mocowania resorów ?
W niektórych odnowionych gazikach widać ocynkowane:
- strzemiona resorów
- płytki wieszaków resorów
- nakładki resorów
- podkładki strzemion

Czy jest dowolna interpretacja autorów remontów, czy faktycznie te elementy występowały w ocynku ?

Pozdrawiam

Cynkowane oryginalnie były sworznie wieszaków resorów, płytki natomiast malowane, podobnie jak pozostałe elementy, które wypisałeś.
Wszystko w ocynk to często stosowana obecnie praktyka przy remontach. Widziałem już ocynkowane ramy i elementy nadwozia

Piter69A pisze:... Widziałem już ocynkowane ramy ...

Ja tam osobiscie w ocynkowaniu ramy nie widze nic zlego..w koncu i tak potem sie to maluje, wiec taki ocynk to nie jako jakas straszna profanacje bym traktowal, ale jako dodatkowa forme zabezpieczenia antykorozyjnego, czego z pewnoscia kazdy GAZ 69 potrzebuje bo wiadomo jak to z tymi ramami bywa.
Nie to bym sam mial na razie jakis zamiar cynkowania ramy....ale na przyklad ramke wewnetrzna przedniej szyby to na pewno ocynkuje i potem pomaluje normalnie pdokladem i farba, bo to cholerstwo strasznie rdzewieje

blachy pedałów sprzęgła i hamulca były też w ocynku

tytus75 pisze:blachy pedałów sprzęgła i hamulca były też w ocynku

faktycznie coś z pod tej gumy srebnego wystaje..

Co do cynkowania, to bym chcial poruszyc ten aspekt z nieco innej...takiej technicznej strony.
W orginale elementy ocynkowane wygladaja na przyklad tak:

http://allegro.pl/gaz-69-korek-baku-i2883724624.html



Czyli nie sa one ani takie ,,srebrne'' ani takie ,,zólte'' jak w cynkowaniu które oferuja nam cynkownie obecnie.
W zwiazku z tym pojawia sie pytanie (na które mysle ze nie ma tak do konca ani dobrych ani zlych odpowiedzi) jak cynkowac....na srebrno czy na zólto?

Ponadto obecnie pojawila sie nowa metoda cynkowania drobnych elementów jak nakretki, podkladki, sruby itp. - cynkowanie termodyfuzyjne, tu przyklad jednaj z firm co takie cos wykonuje:

http://www.cynkowanie.com/

W tym cynkowaniu termodyfuzyjnym otrzymuje sie jak widac elementy takie matowe jednym slowem, ale grubosc powloki cynkowej i wszystkie inne parametry sa o wiele lepsze niz w innych metodach cynkowania.
Mnie na przyklad nurtuje pytanie takie: Skoro po roku czy tam po paru latach kazdy nawet najbardziej blyszczacy element ocynkowany stanie sie mniej lub bardziej matowy to czy po prostu nie lepiej bedzie odrazu go termodufuzyjnie ocynkowac uzyskujac matowasc na w stepie i o wiele lepsza ochrone przez ,,rudym'' na przyszlosc.
Ponadto taka matowosc mysle ze nie gryzie sie z militarnym klimatem pojazdu.
Oczywiscie dotyczy to tylko srub, nakretek, podkladek itp. Wieksze elementy trzeba ocynkowywac elektrolitycznie albo na zólto albo na srebrno.
Ja mam na przyklad ramiona wycieraczek i inne elementy do ocynkowania i która droga pójsc?
Jak ta kwestie widza szanowni koledzy?

ja przymierzam sie od kwietnia do remontu , tez bede cynkowal pewne elementy, i chociaz nie wiem jak bym dbal o sprzeta ktory bedzie stal w ogrzewanym garazu to i tak zmatowieje, zreszta wiekszosc srub byla malowana a nie ocynkowana , gaz bedzie brzydko wygladal jak polozysz lakier i poskrecasz swiecacymi srubami... wiec skoro to ma byc bardziej odporne to robilbym cynowanie dyfuzyjne

gaz i tak był robiony na wojnę / krotką wojnę/

rafał29 pisze:ja przymierzam sie od kwietnia do remontu , tez bede cynkowal pewne elementy, i chociaz nie wiem jak bym dbal o sprzeta ktory bedzie stal w ogrzewanym garazu to i tak zmatowieje, zreszta wiekszosc srub byla malowana a nie ocynkowana , gaz bedzie brzydko wygladal jak polozysz lakier i poskrecasz swiecacymi srubami... wiec skoro to ma byc bardziej odporne to robilbym cynowanie dyfuzyjne

gaz i tak był robiony na wojnę / krotką wojnę/

Z tym cynkowanie termodyfuzyjnym to z tego co poczytalem tu i tam to jesli chodzi o ochrone przed ,,rudym'' to w porównaniu z galwanicznym to niby przepasc , a i ogniowe ponoc nawet bije....wiec ja to widze podobnie jak i Ty.
Teraz tylko co z tymi wiekszymi elementami...na srebrno czy zólto?
Na przyklad te opaski z zawleczkami co na male weze leca to i w orginale wyglada ze byly one elektrolitycznie na srebrno robione dokladnie tak jak teraz- wiec dylematu wielkiego nie ma.
Nie wiem jak wygladala sprawa z tymi opaskami ,,drucianymi'' na srube co do tych duzych wezów chlodnicy szly. Czy one tez byly tak elektrolitycznie na srebrno czy tez elektrolitycznie na zólto?
Bo te repliki sa dostepne do kupienia to sa takie zólte i nie wiem czy plus minus takie byly w orginale, czy tez takie bardziej srebrne jak reszta opasek na zawleczki????



To widze ze kolega planuje start remontu podobnie tak jak ja .

Lepszą ochroną jest kadmowanie . I kolorek jest matowy .

Elementy ocynkowane galwanicznie mają kolor szary, matowy. Połysk oraz różne kolory nadaje się im w procesie rozjaśniania oraz pasywacji. Pasywacja działa powierzchniowo, dla tego elementy które są pasywowane np. na żółto podczas intensywnej eksploatacji ( korek paliwa) mogą stracić swój złoty odcień co nie oznacza że starł się cały ocynk. Starciu ulega tylko bardzo cieniutka zewnętrzna warstwa powłoki galwanicznej, mimo tego element jest nadal chroniony przed korozją. Połysk który uzyskasz podczas cynkowania zależy więc od roztworu użytego do pasywacji oraz od przygotowania elementów do cynkowania. Elementy będą tym bardziej błyszczały im większa będzie gładkość ich powierzchni. Elementy wypiaskowane będą matowe i nie da się ich pasywować na połysk. Cynkowanie galwaniczne moim zdaniem jest wystarczającą ochroną przed korozją pod warunkiem że grubość warstwy jest odpowiednia. Można te parametry ustalić z usługobiorcą pod warunkiem że znajdziemy zakład który będzie chciał spełniać nasze fanaberie.
Odebrałem niedawno elementy mojego gaza od cynkowania. Wszelkie parametry ustaliłem z galwanizerem (mały zakład w Toruniu). Spełnił moje oczekiwania w stu procentach, skasował znacznie drożej niż za typowe zlecenie ale efekt mnie zadowolił.
Co do koloru to moim zdaniem żółty bardziej pasuje do aut zabytkowych. Poza tym praktycznie wszystkie nowe części produkcji CCCP które nabyłem do mojego gaza, są w żółtym ocynku.
Decydując co ocynkować kierowałem się doświadczeniami z wcześniej przeprowadzonych renowacji. Ocynkowałem więc praktycznie wszystko co jest nagwintowane. Wiadomo że jarzmo resoru wypiaskowane i pomalowane i tak się ośrupie z farby podczas montażu, i pędzelkiem trzeba będzie podmalować (przykład takiej popeliny z ciężkie pieniądze http://www.bartholland.nl/fotovergroot. ... 4&df=10885 nawet kalamitek nowych nie wkręcili ). Podobnie szpilki i nakrętki mocujące koła, śruby mimośrodowe regulacji szczęk, łączniki przednich ramieniaków, odciągi trzymające chłodnicę, labirynty przedniej szyby, wszelkie śruby, nakrętki i podkładki i wiele innych (około 30 kg) elementów.
Każdy swój remont robi tak jak lubi a ja lubię jak nie muszę podmalowywać śrub po regulacji szczęk hamulcowych lub po dokręceniu zluzowanych jarzm resorów.
To tyle odnośnie moich spostrzeżeń, wiadomo że zrobisz tak jak uznasz za słuszne.

dawidbajorek pisze:Można jeszcze podział wprowadzić na :
- elementy cynkowane ogniowo ( "białe" )( prowadnice szyb, rury wlewu paliwa + malowane, śruby )
- elemety galwanizowane ("żółte" choć nie tak żółte jak niektórzy współcześnie galwanizują ) ( żaluzje, gniazda wew reflektorów, trójnik dmuchawy itd... )

Prowadnice szyb na "biało", czyli motylki do prowadnicy szyb i odchylania przedniej szybka, także na "biało" ?

Pzdr

Motylki białe, jak i labirynty patrząc na grubość wydaje sie ocynk ogniowy tak jak rury od baku


Faktycznie pasywacją zanika z czasem, szczelnie zamknięte reflektory u mnie maja jeszcze żółta pasywację na ocynku, może reszta tez tak wygladała

Witam.

A jak jest z elementami wycieraczek ?

Same wycieraczki są ocynkowane. Na zdjęciach widzę, często że ramiona do których są mocowane wycieraczki również są ocynkowane, ale już dwa wodziki są malowane na czarno.

Czy tak powinno być ?

Pozdrawiam

Pióra wycieraczek cynkowane, ramiona niklowane (chromu wtedy jeszcze nie stosowano w KDL) wodziki ocynk, mimośrody montowane w ramę okna ze ZnAl w naturalnym kolorze a ich ośki chyba nikiel. Nakrętki mocujące mimośrody do osiek nikiel. Obudowa przekładni napędzającej ZnAl w własnym kolorze. Blaszka osłaniająca przekładnię ocynk. Silnik czarny. Mogę gdzieś się mylić. Jeżeli tak niech ktoś mnie poprawi.