Strona 1 z 2

ciepły reduktor

: pn cze 11, 2012 8:52 pm
autor: kedek
pyknąłem w zeszłym tygodniu trasę z wro nad morze i z powrotem dosyć mocno kręcąc się po drodze, wyszło tego coś koło 1300 km i gaziczek praktycznie bez żadnych awarii przeżył podróż :)2
dwie rzeczy mnie tylko niepokoją,
- po przejechaniu powiedzmy 100km bez przerwy prędkością około 70-75 km/h zwalniając nieco w miejscowościach ale generalnie dość szybko, skrzynia rozdzielcza jest tak ciepła, że ciężko przytrzymać dłużej rękę czyli pewnie coś koło 60stC. Czy to jest normalne ? Most na oko 45st bo jest ciepły ale tak normalnie, skrzynia wiadomo ciepła jak reduktor ale to od silnika pewnie...
- po jakimś czasie czyli pewnie jak się wszystko zagrzeje pomimo rozpiętych sprzęgiełek (niekoszerne uazowe tfuu) zaczyna się kręcić przedni wał który jest trochę słabawy i pojawiają się od razu wibracje, jedyne co mogłem zrobić w trasie to kijek w krzyżak i trytką do ramy - pomogło, ale jak o tym myślę to aż mnie żołądek boli... nie bardzo mam pomysł co z tym zrobić, może odrobinę ciaśniej spasować atak żeby się tak ochoczo nie napędzał przez samo tarcie oleju a może w reduktorze jest coś nie tak i da się to wyeliminować?

Re: ciepły reduktor

: pn cze 11, 2012 10:35 pm
autor: Mag69
a jaki tam masz wlany olej ?

:)21

Re: ciepły reduktor

: wt cze 12, 2012 5:40 am
autor: kedek
hipol + molibdenowy dodatek...

Re: ciepły reduktor

: wt cze 12, 2012 8:54 am
autor: Marek
kedek pisze: - po jakimś czasie czyli pewnie jak się wszystko zagrzeje pomimo rozpiętych sprzęgiełek (niekoszerne uazowe tfuu) zaczyna się kręcić przedni wał który jest trochę słabawy i pojawiają się od razu wibracje, jedyne co mogłem zrobić w trasie to kijek w krzyżak i trytką do ramy - pomogło, ale jak o tym myślę to aż mnie żołądek boli... nie bardzo mam pomysł co z tym zrobić, może odrobinę ciaśniej spasować atak żeby się tak ochoczo nie napędzał przez samo tarcie oleju a może w reduktorze jest coś nie tak i da się to wyeliminować?
Podejrzewam, że masz coś w reduktorze za ciasno spasowane (może właśnie w części odpowiedzialnej za włączanie przedniego napędu) i zwiększone tarcie powoduje właśnie kręcenie wałem (teoretycznie luźnym i odłączonym) oraz zwiększone grzanie całego reduktora.

pzdr. :)21

Re: ciepły reduktor

: pn lip 02, 2012 8:43 pm
autor: Gregorr
Heloł,
Prędkość przelotowa 70 -75 km/h? Ale to chyba nie na dolnym silniku?
Mój gazik najlepiej czuje się przy 55 km/h. Powyżej 60 kmh zaczyna wszystko nieprzyjemnie wibrować. Przód odpięty sprzęgiełkami. Gazik zresztą , choć silnik wyremontowany, nie bardzo chce osiągnąć przewidziane instrukcja 90 kmh...

Były jakieś krótsze mosty lub skrzynie?
Zdravim
Gr

Re: ciepły reduktor

: wt lip 03, 2012 6:55 am
autor: dawidbajorek
Gregorr pisze:Heloł,
Prędkość przelotowa 70 -75 km/h? Ale to chyba nie na dolnym silniku?
Mój gazik najlepiej czuje się przy 55 km/h. Powyżej 60 kmh zaczyna wszystko nieprzyjemnie wibrować. Przód odpięty sprzęgiełkami. Gazik zresztą , choć silnik wyremontowany, nie bardzo chce osiągnąć przewidziane instrukcja 90 kmh...

Były jakieś krótsze mosty lub skrzynie?
Zdravim
Gr
Najprzyjemniej jest właśnie ok 60km/h ale u mnie np powyżej 75 km/h ustają wibrację, i do 90 km/h rozpędza sie bez problemu ( tylko długa, szeroka, prosta szosa jest potrzebna :))

Re: ciepły reduktor

: wt lip 03, 2012 9:10 am
autor: Marek
To sobie wyreguluj dokładniej zbieżność (Gazior jest na to dość wrażliwy) i pokasuj luzy w przekładni kierowniczej. Dobrze zestrojone auto powinno jechać jak po szynach. Przejeździłem 69-tką 12 lat, zanim się przesiadłem na coś innego, i z trafianiem w czarne nigdy nie miałem problemów (a jeździłem raczej szybko - po czarnym oczywiście).

pzdr. :)21

Re: ciepły reduktor

: wt lip 03, 2012 7:48 pm
autor: kedek
jak wały są bez luzów, krzyżaki nasmarowane, koła proste i wyważone to nie ma prawa nic telepać!

Re: ciepły reduktor

: wt lip 03, 2012 9:08 pm
autor: marzenka
Wały bez luzów , koła proste i wyważone , nic nie telepie :o Czy to wątek o GAZach .
Jak chce cicho , to wsiadam do płaskiego :)21

Re: ciepły reduktor

: wt lip 03, 2012 10:31 pm
autor: kedek
marzenka, czy czujesz jakąś zwiększoną przyjemność z jazdy gazikiem przez to, że nie możesz przekroczyć 60km/h bo trzepie telepie i dzwoni ?
ja nie mam 100% oryginały ale staram się powoli dochodzić i nie marnować tego co mam. Nie dbanie o łożyska, wyważenie kół i olewanie różnych luzów prowadzi do dewastacji samochodu, nie zdajesz sobie sprawy może jak bardzo zgubny wpływ dla ramy i budy mogą mieć takie wibracje, które wynikają tylko z lekkiego zaniedbania w imię "poczucia, że się jedzie ruskiem" ... :-?

Re: ciepły reduktor

: śr lip 04, 2012 8:12 pm
autor: marzenka
Oczywiście że czuję zwiększoną przyjemność z jazdy GAZikiem , jak go słyszę i czuję :D . W pewnym sensie zmusza to do pracy szare komórki , a też uczy przewidywalności . Co do dewastacji auta te niewielkie wibracje są wliczone w konstrukcje GAZa .( Oczywiście jeśli nic się nie mota typu silnik , koła) Ot taka technologia ,radziecka , raz się uda raz nie .

Re: ciepły reduktor

: czw lip 05, 2012 8:34 pm
autor: ub40
kedek....a może ta temperatura nie jest taka jak piszesz, zmierzyłeś?, może wszystko jest w porządku?...jest gorąco :D

Re: ciepły reduktor

: czw lip 05, 2012 9:18 pm
autor: Szynka
Najprzyjemniej jest właśnie ok 60km/h ale u mnie np powyżej 75 km/h ustają wibrację, i do 90 km/h rozpędza sie bez problemu ( tylko długa, szeroka, prosta szosa jest potrzebna :))[/quote]


No tak czytam ten temat i tak myślę co mam nie tak w gaziku że jedzie 60KM/h i jak mu depnę do dechy to obroty rosną ale prędkość nie. Silnik S-21 w bdb kondycji, skrzynia oryginał gaz, reduktor oryginalny, most tył gazikowy, Koła uazkowskie 15" razem z oponami nowymi(średnica kół powinna byc podobna jak kołach 16" gazikowych) Czy występowały przełożenia w moście typowe na teren? Wymieniałem łożyska w moście ale za chiny nie pamiętam jakie tam przełożenie było. Wybieram się do bornego i nie ukrywam że jazda 75km/h była by przyjemniejsza niż 50-55KM/H.

Re: ciepły reduktor

: pt lip 06, 2012 6:43 am
autor: Piter69A
Typowe przełożenie mostów to 8:41 czyli 5,125. Jeśli masz inne to prędzej właśnie szybsze poprawiające jazdę przy wyższych prędkościach. Były tarpany z przekładniami 7:41 ale mało tego było, może masz takie wsadzone właśnie?? Na S-21 i innych fabrycznych elementach bez problemu się jeździ 80km/h na drodze.
Koła UAZowe 15" są większe od GAZikowych co trochę zaniża wskazania prędkości.

Re: ciepły reduktor

: pt lip 06, 2012 8:51 am
autor: kedek
jazda 50-55km/h to kara straszna :-? ja też mam S21 i kola od uaza i na obwodnicy wro miałem 92 ale przez moment i nie będę tego powtarzał bo obroty silnika były kosmiczne...
u mnie na uazowych 15 licznik pokazuje 80km/h a gps 75-76
ub40, wtedy jeszcze nie było tak gorąco :p
przejechałem od 2 miesięcy niecałe 3 tys i nic się nie rozleciało wiec zakładam, że jest dobrze i ma być ciepły.

Re: ciepły reduktor

: pt lip 06, 2012 11:29 am
autor: grobas
Szynka pisze:No tak czytam ten temat i tak myślę co mam nie tak w gaziku że jedzie 60KM/h i jak mu depnę do dechy to obroty rosną ale prędkość nie
Sprawdź sprzęgło

Re: ciepły reduktor

: pt lip 06, 2012 7:47 pm
autor: ub40
kedek...czy ten reduktor byl po jakimś remoncie?....jeżeli tak to możliwe, że się grzeje.....jak mu nie przejdzie po kilkuset km to nie dobrze, a jak przejdzie to ok :D

Re: ciepły reduktor

: pt lip 06, 2012 9:38 pm
autor: kedek
nie był ruszany od wieeeelu lat...
ale tak jak napisałem, zrobiłem około 3 tys km ostatnio i nic się nie pogarsza

Re: ciepły reduktor

: pt lip 06, 2012 9:42 pm
autor: kameo19
Czy te dodatki do skrzyni biegów, reduktora marki Militec, czy też STP --- pomagają ??
Jeśli tak to bym zastosował, ale w necie jest akurat tyle przeciw, co za tymi preparatami.
Akurat dzisiaj włożyłem skrzynię biegów po remoncie ale jeszcze blach nie zakręciłem - może dodać ?
Co radzicie >??

Re: ciepły reduktor

: pt lip 06, 2012 10:16 pm
autor: Szynka
Co do mojej sprawy to sprzęgło jest OK, i jest taka opcja że jak uazowskie koła i opony mają większa średnicę jak ori to może mi na prędkościomierzu pokazuje zaniżoną wartość, cholera dżipiesu nie mam ale jutro jak pogoda będzie może porównam prędkość z jakimś pewnym pojazdem.

Re: ciepły reduktor

: sob lip 07, 2012 12:11 am
autor: kedek
uważaj z dodawaniem do skrzyni specyfików bo jak dodasz czegoś co mega zmniejsza tarcie czyli wszelkie dodatki zawierające molibden (MoS2) może się okazać, że synchronizatory przestaną działać i zamiast wyciszyć skrzynie będziesz miał chrupanie na każdym biegu :-?
co do mostów i reduktora jak najbardziej, nie zaszkodzi ale ja kupiłem smar molibdenowy który jest dużo tańszy od tych dodatków i dodaje po łyżce stołowej na litr przekładniówki, sprawdziłem to najpierw w mechaniku starowskim w moim drugim samochodzie, przekładnia ślimakowa która raczej nie jest zbyt sprawną konstrukcją bardzo ładnie zaczęła chodzić po dodaniu molibdenu.

Re: ciepły reduktor

: sob lip 07, 2012 6:57 am
autor: kameo19
Taki znalazłem
http://moto.allegro.pl/dodatek-do-olei- ... 72409.html

... albo może po prostu wlać jedynie olej, ale z lepszej półki jak hipol ?? ??
- poradźcie bo dzisiaj wyjeżdżam gazikiem w trasę

Re: ciepły reduktor

: sob lip 07, 2012 9:37 am
autor: kedek
to jest spoko, dobra firma itd ale ja by osobiście do skrzyni tego nie nalał a poza tym nie wiesz na ile ta tubka wystarcza, pewnie na litr oleju więc jak do reduktora i obu mostów to musisz kupić tego więcej

Re: ciepły reduktor

: czw lip 12, 2012 12:19 pm
autor: morte36
Ciekawa dyskusja. Mój gazik ma silnik 2,3D od mercedesa (beczki lub kaczki) i skrzynie 4 biegową od tego samego silnika.
Na oryginalnych przełożeniach w mostach leciał 60km/h i silnik wył na obrotach.
Jak mosty dostały szybsze przełożenia to leci (zmierzone na GPS bo licznik przekłamuje) około 75km i na czwórce auta bardzo powoli się rozpędza i ciężko mu jest osiągnąć maksymalne obroty.
Drugą kwestią jest utrzymanie pojazdu na swoim pasie.
Jeśli na równym asfalcie nie stwarza to problemów to na drodze z dużymi koleinami jest to strasznie trudne.
Luzów nie ma zbieżność jest ale niestety twarde ruskie opony i koleiny o innym rozstawie niż koła w gaziku robią swoje.
Opona nie ugina się na nierównościach tylko jeździ na krawędzi i raz wyskakuje raz wskakuje w koleiny.

Re: ciepły reduktor

: czw lip 12, 2012 1:08 pm
autor: grobas
morte36 pisze:Ciekawa dyskusja. Mój gazik ma silnik 2,3D od mercedesa (beczki lub kaczki) i skrzynie 4 biegową od tego samego silnika.
Na oryginalnych przełożeniach w mostach leciał 60km/h i silnik wył na obrotach.
Jak mosty dostały szybsze przełożenia to leci (zmierzone na GPS bo licznik przekłamuje) około 75km i na czwórce auta bardzo powoli się rozpędza i ciężko mu jest osiągnąć maksymalne obroty.
Drugą kwestią jest utrzymanie pojazdu na swoim pasie.
Jeśli na równym asfalcie nie stwarza to problemów to na drodze z dużymi koleinami jest to strasznie trudne.
Luzów nie ma zbieżność jest ale niestety twarde ruskie opony i koleiny o innym rozstawie niż koła w gaziku robią swoje.
Opona nie ugina się na nierównościach tylko jeździ na krawędzi i raz wyskakuje raz wskakuje w koleiny.
A amortyzatory sprawne?