Strona 1 z 1
problem z dolniakiem
: sob lip 21, 2012 7:05 pm
autor: patrolxx
na cylindrach 2,3,4 ciśnienie wysokie ok.8-9.Na 1 -lipa 4,po wlaniu oleju na tłok,bez zmiany.Znajomy starszy pan który kiedyś pracował przy takich silnikach twierdzi ,że to pierścienie.Radzi je wymienić bez ruszania reszty,oczywiście po zdjęciu głowicy sprawdzenie zaworów.Auto już było na regulacji u polecanego mechanika skasował mnie jak w aso bmw,np.robocizna wymiany świec 50 zł.-skur.... .Ponoć wszystko było super.Teraz wolę się poradzić forumowiczów,kiedyś miałem problem z ładowaniem okazało się,że w prądnicy brakowało szczotek.Dodam ,że silnik to dolniak 2430,czy podtrzymujecie zdanie znajomego ?
Re: problem z dolniakiem
: sob lip 21, 2012 9:45 pm
autor: QL
W dolniaku nic więcej nie ma.....
zdejmiesz głowicę
zrobisz przy okazji wszystkie zawory
wymienisz wszystkie pierścienie ale po:
sprawdzeniu luzów tłok/cylinder
przy tak dużej różnicy ciśnień sprawdź czy pierscienie nie pękły na tym słabszym cylindrze. Niestety widac dopiero po wyjęciu tłoka.
Aczkolwiek..... jeśli ten samochód stał długo przed pojawieniem się tegoz objawu to możesz bez demontowania w/w spróbować najstarszego patentu: zalej cylinder naftą. Jesli to zapieczone pierścienie - puści po kilku dniach. Jeśli nie - no to w/w procedura.
Po kuracji naftowej należałoby oczywiście wymienić olej, bo nie wiesz ile nafty i syfu spłynie w dół. czyli najpraktyczniej byłoby najpierw spuścic olej, zostawić wykręcony korek z miski i po nalaniu nafty zobaczyć czy przypadkiem od razu nie przeleci w dół do miski.
jak przeleci - możesz dla zasady poczekać kilka dni dolewając codziennie trochę nafty do cylindra, ale szanse powodzenia oceniam tak na 10%. czyli raczej demontaż silnika. Natomiast jeśli cokolwiek zostanie nad tłokiem - to czekaj aż rozpuści osady i puszczą pierścienie. potem poskładaj do kupy i wio.
Ze Starszym Panem zgadzam się prawie całkowicie : ale jak już będziesz coś wymieniał to wymieniłbym wszystkie, a nie tylko na 1 cylindrze.
powodzenia.
Re: problem z dolniakiem
: ndz lip 22, 2012 8:36 am
autor: Piter69A
Przy długo nie używanych dolniakach bywa, ze zawieszaja sie zawory. Mialem 2 takie silniki.
Re: problem z dolniakiem
: ndz lip 22, 2012 9:49 am
autor: piotr759
Piter69A pisze:Przy długo nie używanych dolniakach bywa, ze zawieszaja sie zawory. Mialem 2 takie silniki.
Dokładnie tak

Re: problem z dolniakiem
: ndz lip 22, 2012 6:07 pm
autor: patrolxx
Podobno takie objawy też daje wypalone gniazdo lub zawór wydechowy, zaczynam od zdjęcia głowicy - zobaczymy jak wygląda sytuacja. Przy tak dobrym ciśnieniu ok.9 na pozostałych cylindrach, czy jest w ogóle sens ruszać pozostałe pierścienie ? zaznaczam, że nie wyjmuje silnika z samochodu, zdejmę miskę i na pierwszym cylindrze odkręcę korbowód aby wyjąć tłok - taki mam plan... oczywiście będę to wykonywać razem z weteranem, niestety nie w warunkach warsztatowych, ale na profesjonalnych narzędziach.
Co o tym wszystkim myślicie ?

Re: problem z dolniakiem
: ndz lip 22, 2012 9:22 pm
autor: dawidbajorek
Mi zawiesił sie zawór wydechowy również, okienka otwórz z boku kręć korbą powinieneś coś zobaczyć. Puknołem i sie odwiesił, wieszał sie tak jakiś czas zwłaszcza jak sie silnik nagrzał. Zwiększyłem luzy na zaworach i sie silnik "ułożył", miałem szczęście. Może być też wina sprężyny zaworu.
Re: problem z dolniakiem
: pn lip 23, 2012 6:50 am
autor: Piter69A
Tak, najpierw sprawdź zawory porzez odkręcenie pokryw pod kolektorem (kolektory też zdjąć). Przy kręceniu korbą będzie widać czy wszystkie zawory wracają i może nie trzeba bedzie rozbierać i kupować nowej uszczelki pod głowicę do 2,4

Re: problem z dolniakiem
: pn lip 23, 2012 6:05 pm
autor: patrolxx
Dzisiaj została zdjęta głowica i na razie nic nie widać,jutro dowiozę korbę.Głowica ponoć wygląda idealnie ,na cylindrach nawet brak agaru-.. bielutkie.Zobaczymy jak ruszą się zawory czy nie jest przypadkiem na 1 nadpalony.CZY jeżeli uszczelka pod głowicę zeszła idealnie bez uszkodzeń można ją jeszcze raz założyć bo ktoś tak podpowiedział?..........................
Re: problem z dolniakiem
: pn lip 23, 2012 8:43 pm
autor: Wojt@s
Dzisiaj została zdjęta głowica i na razie nic nie widać,jutro dowiozę korbę.Głowica ponoć wygląda idealnie ,na cylindrach nawet brak agaru-.. bielutkie.Zobaczymy jak ruszą się zawory czy nie jest przypadkiem na 1 nadpalony.CZY jeżeli uszczelka pod głowicę zeszła idealnie bez uszkodzeń można ją jeszcze raz założyć bo ktoś tak podpowiedział?..........................
Mądrze ktoś mi kiedyś powiedział, a czy kondoma używasz dwa razy?? nowa uszczelka i tyle temacie.
Re: problem z dolniakiem
: wt lip 24, 2012 9:24 pm
autor: patrolxx
dzisiaj wszystko jasne, na pierwszym wypalony zawór wydechowy, widocznie miał ustawienie bez luzu i nie domykał się. reszta zaworów idealna, na cylindrach zero progu i nagaru, myślę że po wymianie zaworów przy okazji reszty wydechowych silniczek będzie igła, brakuje mi tylko nowej uszczelki pod kolektory - ssący i wydechowy. jest to uszczelka z kwadratowymi otworami - pilnie potrzebuje tej uszczelki, jeżeli ktoś ma namiary albo wie gdzie można taką dostać proszę o kontakt 510034579.
Re: problem z dolniakiem
: śr lip 25, 2012 9:47 pm
autor: frater-lukas
Re: problem z dolniakiem
: sob sie 04, 2012 4:09 pm
autor: patrolxx
wszystko jest jasne, na pierwszym cylindrze wypalony był zawór wydechowy, ktoś go kiedyś ustawił bez luzu, reszta igiełka, dziękuję za wszelkie cenne wskazówki, pozdrawiam - Piotr.
Re: problem z dolniakiem
: sob sie 18, 2012 4:35 pm
autor: patrolxx
dopiero teraz odebrałem samochód, pojawił się następny problem, coś metalicznie stuka w silniku, przed zdjęciem głowicy tego nie było. regulowane były tylko zawory na pierwszym cylindrze, na wydechu został ustawiony luz 0,30, na ssącym 0,25. ktoś sugerował mi, że zostały ustawione za duże luzy? ciśnienie oleju jest takie jak było, sprężanie we wszystkich ok.9, czy przy takim ustawieniu zawór może tłuc ?