Rodzajów sygnatur na lopatach jest wiecej...i to znacznie wiecej

....i wlasnie miedzy innymi to sklonilo mnie do zadania sobie pytania ,,Czy kazda lopata ''saperska'' - z ksztaltu i wymiarów jest odrazu jako wojskowa

, czy tez byly sobie wojskowe - z jakimis tam sygnaturami / sygnatura, oraz cala masa takich do szerokiego zastosowania cywilnego.
I z tad wziely sie moje wczesniejsze rozwazania na ten temat i te takie polaczenie tego topora saperskiego- wielce wojskowego

i jego sygnatury z takim samym oznaczeniem na lopacie...czyli jak topór z tym oznaczeniem robi za wojskowy...to oznaczenie na lopacie....tak jak by tez nadaje jej nieco wojskowosci

....nie zaleznie kto jak by na to spojzal to chyba wiekszosc przyzna ze fajnie bylo by miec w gaziku tak samo sygnowana siekiere i lopate jako swego rodzaju kompatybilna calosc....o takim samym roku to raczej nie ma co liczyc ze sie trafi....z reszta mysle ze nawet jak je montowana w tamtych czasach to brano je z magazynów jak lecialo i norma bylo to ze maja rózne lata produkcji.
Jak znajde czas to wkleje fotki nówki lampy serwisowej - ze sznurem materialowym- jak ulal pasuje do starego zestawu

- gdzie data na wtyczce, data korpusu lampy i data ,,gniazda'' na zarówke sa calkowicie rózne.
Lampa nie wyglada na skladaka ani nic w tym stylu...nietkniety lezak magazynowy. Dla mnie wyglada to tak jak by poszczególne elementy naklepywali..... do magazynu, a potem jak byly zamówienia to skladali lampy w ilosci takich jaka byla potrzeba- jak sie nad tym zastanowie to wyglada nawet logicznie, w koncu takiech malych elementów jak wtyczki mozna natluc 10000 w krótkim czasie- pare dni, co pokrywalo zapotrzebiwanie na ten elemant na dlugi okres....po tych paru dniach mozna bylo maszyne do robienia takich wtyczek albo do innych celów uzyc, lub na jej miejsce watawic jakas inna do czegos innego, czyli produkcja takich lampek serwisowych wcale nie musiala byc ciagla, jak w pierwszym odruchu sie wydaje....jak sie tak na ten problem spojzy to rzuca to nowe swiatlo na elenenty z datami w naszych gazikach....chodzi mi o to ze jesli dajmy na to gazik jest z roku 65' to nie oznacza ze elementy z których powstal w fabryce musza tez byc z tego roku - z wyjatkiem moze pewnych ,,specyficznych''.
Bo tak kiedys sie spotkalem z taka opinia ze gazik byl tam z któregos roku, ale mial niektóre elementy z datami wczesniejszymi - i gosc go uznal za ,,skladaka''....co wcale nie musialo byc prawda- taki mógl z fabryki wyjechac.
Wracajac do lopat

...nie twierdze ze z innymi oznaczeniami sa odrazu zle, bo moze bylo wiele fabryk produkujacych dla wojaka takie lopaty, ale wez zgadnij które

, ta kompatybilna z tym toporem to na razie jedyna majaca chocby jakis realny dowód / poszlake.... na swoje wojskowe pochodzenie....bo co do reszty to sobie puki co to mozemy jedynie gdybac

.