Zawieszenie pneumatyczne w Trooperze.

Trooper, Amigo, Rodeo, WFR, Bighorn, D-Max

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
Michal
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 92
Rejestracja: pn sty 12, 2004 1:45 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Zawieszenie pneumatyczne w Trooperze.

Post autor: Michal » pn lip 05, 2004 8:50 am

No, zrobiłem coś takiego. :D Dwa dni pracy i juz jest. Mogę sobie regulować wysokość, pochylać, utwardzać itd. Śmieszna sprawa, jeden weekend pracy bez narzędzi warsztatowych.
Obecnie tylko tył jest na miechach powietrznych, przód ciągle na drążkach. Z czasem może dorobię przód no i komputer sterujący.... :wink: 8)
Przydałyby się dłuższe amortyzatory...

I tyle, chwaląc się.

marcinsokol
 
 
Posty: 946
Rejestracja: sob cze 21, 2003 6:35 pm
Lokalizacja: Lublin

Post autor: marcinsokol » pn lip 05, 2004 10:26 am

napisz cos wiecej

Awatar użytkownika
Michal
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 92
Rejestracja: pn sty 12, 2004 1:45 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Michal » pn lip 05, 2004 10:40 am

Może nawet podrzucę zdjęcia, kwestia czasu.
No to tak najprościej: wywaliłem odboje, dołożyłem mocowania miechów (rzeźba) i zakupione wcześniej miechy, miechy zostały podpięte do przewodów zakończonych wentylami, wentyle przymocowane do zderzaka.
Miech wytrzymuje 12 kg/cm2.
Po zapodaniu 1,5 kg/cm2 samochód ładnie się unosi, był strasznie sklapciany (odległość mostu do odbojów wynosiła 6 cm).
Załadowany samochód można podpompować, można obniżyc do przyczepienia przyczepy itd.
8 kg/cm2 powoduje, że zawieszenie nie istnieje - maksymalne odsunięcie mostu na jakie pozwalają amorki, samochód stoi sztywno. Nie wiem czy to może mieć jakiś sens, tylko sprawdziłem.

Całość pompuję malutkim supermarketowym kompresorkiem za 17 zł, działa wspaniale. Pół minuty wystarcza, żeby napompowac oba miechy, na maksa trzeba poczekać ze dwie minuty.

WADY:
Za mało miejsca. Powinienem dać miechom więcej miejsca, bo obecnie pracują mocno sciśnięte i mają mały zakres pracy. Wytnę mocowania odbojów i przyspawam bliżej ramy lub zamocuję do ramy na obejmach.
Z tego też względu jest twardo, podskakuje, po asfalcie znośnie ale trzeba uważac na plomby na wybojach.

ZALETY:
Dużo zalet. Bezpośrednie to kompensowanie obciążenia tylnej osi, szczególnie ważne przy wyjazdach wakacyjnych: załadowany bagażnik i rowery na haku nie powodują "pozycji ślizgowej" z zadarta mordą.

konkluzje: Chyba niezły kierunek ale wypada poprawić.

bst
Posty: 431
Rejestracja: wt gru 03, 2002 4:42 pm
Lokalizacja: Parole/Warszawa

Post autor: bst » pn lip 05, 2004 10:50 am

A cena/koszta? ile taki komplet miechow kosztuje?

marcinsokol
 
 
Posty: 946
Rejestracja: sob cze 21, 2003 6:35 pm
Lokalizacja: Lublin

Post autor: marcinsokol » pn lip 05, 2004 11:17 am

a z czego te miechy?

Awatar użytkownika
Michal
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 92
Rejestracja: pn sty 12, 2004 1:45 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Michal » pn lip 05, 2004 12:28 pm

Miechy ze sklepu. :-) A jesli chodzi o materiał to guma, stal i aluminium. :-) Tak naprawdę to są to miechy fotela kierowcy od liaza. Nie wiem co to za kierowca musi być... :o
Dobra, kosztorys:
Miechy, złączki, przewody, wentyle - 310 zł, może da się taniej, ostatnio podrożały.
Śruby - 10 zł
Materiały, profile - 0 zł, miałem i minimalne ilości tego potrzeba.
Usługi - spawanie podstawki 5,25 zł (paczka papierosów), palnik do odkręcenia strzemion 10 zł (czteropak).

Póki co jest to sprawa absolutnie bezinwazyjna, tzn. można wszystko odkręcić, założyć zdjęte odboje i wystawić auto na giełdę. 8)

Awatar użytkownika
slaw211
 
 
Posty: 963
Rejestracja: sob sie 24, 2002 1:00 am
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: slaw211 » pt wrz 03, 2004 8:53 pm

zrób zdjecia i ja byś mógł to zmierz dłgugość miecha w stanie złorzonym i nie

Awatar użytkownika
WyRC
 
 
Posty: 233
Rejestracja: czw paź 30, 2003 12:56 pm
Lokalizacja: Puławy
Kontaktowanie:

Post autor: WyRC » ndz wrz 19, 2004 9:14 am

Myślę że miechy z fotela to chory pomysł (obciążenie niecha zbyt duże i skok mały) Chcąc to zrobić profesjonalnie to powinieneś oprzeć się na miechach np. Contitech typ 975N.Przerabiałem ten temat gruntownie zainteresowanym prześlę na priw.

Awatar użytkownika
Michal
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 92
Rejestracja: pn sty 12, 2004 1:45 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Michal » czw wrz 23, 2004 5:16 pm

Taaaak, może i chory ale się sprawdził.
Nacisk. Siła miecha to pole pow. i ciśnienie. Miech pracuje do 12 atm., podstawka ma 115 cm2. Łatwo policzyć, że jedna atm. to około 100 kg nacisku. Ja pompuję na 3 atm, trochę więcej jak coś dociążam.
Sprawdziło się i już. Nie planuję demontażu.

Awatar użytkownika
WyRC
 
 
Posty: 233
Rejestracja: czw paź 30, 2003 12:56 pm
Lokalizacja: Puławy
Kontaktowanie:

Post autor: WyRC » czw wrz 23, 2004 8:56 pm

Nie masz marginesu bezpieczeństwa i możliwośc zmiany prześwitu,
Decydując się na powietrzny układ warto to mieć
Poza tym gratulacje za pomysł.Czy zastosowałeś amortyzatory wysterowywane ciśnieniem w miechu i jak rozwiązałeś regulator siły hamowania (nie znam Izusu)

pozdrowienia

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » czw wrz 23, 2004 9:53 pm

fotki, fotki, fotki
falujacy tlum skanduje razem - foootkiii :)21 dawac fotki.

Awatar użytkownika
Michal
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 92
Rejestracja: pn sty 12, 2004 1:45 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Michal » wt lis 23, 2004 5:35 pm

Czego nie mam? Co zrobiłem?
Wsadziłem miechy, bez amorków. Zamiast odbojów. Wszystko mają co trzeba. Reguluje się prześwit przy pomocy kompresorka lub pompki do kół.
Fotki - jak mam coś w domu to wstawię, jak nie mam to do wiosny pod samochód nie wchodzę (mam taką nadzieję).
Ale jakiego marginesu bezpieczeństwa? O co chodzi?
Amorki zostały jakie były. Regulator siły chamowania w samochodzie z 1987 roku ma wbydowaną własną inteligncję opartą o mechanikę. Podobnie jak ABS w Syrenie - jest ABS, bo się bębny jajowate zrobiły. :-)

Pozdrawiam,

M.

Awatar użytkownika
slaw211
 
 
Posty: 963
Rejestracja: sob sie 24, 2002 1:00 am
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: slaw211 » wt sty 18, 2005 11:25 pm

jak sprawuje sie Truperek

Awatar użytkownika
Michal
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 92
Rejestracja: pn sty 12, 2004 1:45 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Michal » czw sty 27, 2005 8:31 am

Cześć,

No coraz lepiej, bo trochę zainwestowalem w mechanika czyli warsztat. Bedzie zył. Raz nawet w terenie byliśmy, dzięki Monstrowi wróciłem na asfalt, jeszcze nie miałem okazji mu się odwdzięczyć. :-)
W lecie poprawki blacharsko - lakiernicze.

Pozdrawiam,

Michał

ODPOWIEDZ

Wróć do „Isuzu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość