Isuzu na zimę

Trooper, Amigo, Rodeo, WFR, Bighorn, D-Max

Moderator: Albert_N

bronco2
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 19
Rejestracja: ndz paź 10, 2010 10:59 pm
Lokalizacja: wuwua

Isuzu na zimę

Post autor: bronco2 » pn paź 11, 2010 10:42 pm

Witam!

Szukam taniej, solidnej terenówki na zimę. Byłoby to drugie auto w domu, którego używałbym tylko do sprawnego poruszania się po zasypanym śniegiem mieście. W grę wchodziłyby też weekendowe wypady za miasto np. wiosną i latem. Przypadkowo trafiłem na Isuzu Troopera, bo wcześniej w ogóle nie wiedziałem, że takie auto istnieje. Co panowie na to, czy taki trzydrzwiowy Trooperek nadawałby się dla mnie? Czy coś się z tymi autami dzieje? Nie ma ryzyka, że stanie nagle na drodze i mogiła?

Znalazłem kilka ogłoszeń, które mnie zainteresowały. Mój maksymalny budżet to 6000 tysięcy i jest to absolutne maksimum.

Poniżej wklejam linki i proszę o ocenę wiarygodności ofert. Gdyby ktoś coś wiedział o tych konkretnych autach, albo mógłby je obejrzeć i podzielić się ze mną wrażeniami to miałby u mnie kratę piwa :D

ogłoszenie nr. 1

http://otomoto.pl/isuzu-trooper-2-6-aut ... 74468.html

ogłoszenie nr. 2

http://otomoto.pl/isuzu-trooper-C15546113.html

ogłoszenie nr. 3

http://szukaj.pl.mobile.eu/pojazdy/deta ... abNumber=1

ogłoszenie nr. 4
http://moto.allegro.pl/isuzu-trooper-4x ... 60096.html

ogłoszenie nr. 5
http://otomoto.pl/isuzu-trooper-2-6-gaz ... 35790.html

ogłoszenie nr. 6
http://moto.allegro.pl/isuzu-troper-4x4 ... 49685.html

ogłoszenie nr. 7
http://moto.gratka.pl/tresc/isuzu-troop ... d3a97530,1


Proszę koledzy piszcie wszystko co wam przyjdzie do głowy na temat tych aut. Ile one wytrzymują? Jakie przebiegi wchodzą w grę? Typowe bolączki? Czy są kosztowne i problematyczne w utrzymaniu? Zależy mi na trwałym i pewnym aucie na zimę - to jest priorytet.

Pozdrawiam i z góry dziękuję!

Awatar użytkownika
Nahen
 
 
Posty: 4743
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:43 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Isuzu na zimę

Post autor: Nahen » wt paź 12, 2010 11:14 am

Na początek ile wytrzymują. Wytrzymują sporo o ile nie są zabijane i w podstawowy sposób się o nie dba. Mój "staruszek" z 1988 ma aktualnie ponad 450 tysi przebiegu i chodzi, po drodze w ciagu 5 lat 2 razy wymieniana uszczelka pod głowicą i raz głowica, tylny most, i bierzące pierdułki jakies wycieki itp na bierząco załatwiane.

Jeżeli bierzesz pod uwagę silnik w benzynie 2.6 to musisz pilnować układu chłodzenia: termostat, chłodnica no i płyn. Każdy wyciek z chłodnicy, każda heca z termostatem dosć szybko moze doprowadzic do wywalenia uszczelki spod głowicy a w ekstremalnym przypadku do popękania głowicy. Poza tym auto jest bardzo solidne, Jeszcze nie zdażyło się, zebym nie wrocił nim do chaty nawet kiedy wywaliło uszczelkę i autko nie chciało się wkręcić powyżej 2000 obr.min, rozpędzało się baaaardzo długo do zawrotnej prędkości 50 km/h i co 10-15 km trzeba było dolewać wodę do chłodnicy z Łodzi do Gdańska mnie dowiozło.

Jedno co myśłę to nie pchaj sie w krótkie nadwozie tylko w długie 5 drziowe. Dlaczego? Butla z LPG zajmie Ci połowę bagażnika jakby jej nie montować, w "długim" zostaje Ci jeszcze sporo miejsca. Spalanie w zasadzie bez różnicy i w jednym i w drugim na poziomie 15-17 litrów LPG. Wbrew obiegowym opiniom posiadaczy Patroli, Toyot i Landroverów ;) Trooperek całkiem dobrze radzi sobie w terenie zwłaszcza po odpowiednim przygotowaniu ;)

Co do kosztów, to sa na poziomie wszystkich tego typu autek z tego typu roczników. Jeszcze kilka lat temu był problem z częściami nawet podstawowymi ale aktualnie nie jest źle można dostać nowe, zamienniki, uzywane w zasadzie wszystko co zechcesz i co najważniejsze w normalnych cenach.

Autko lubi gubić blachy ale mając 20 i więcej lat to nic dziwnego ;) Gnije w okolicach nadkoli, tylnej "klapy-drzwi od dołu, "progów" jak chyba każde inne z wyjątkiem puszek od coli/piwa ;).

Może pomyśl nad wersją w dieslu 2.8 zawsze masz cały bagażnik do dyspozycji, spalanie do 10 l/100.

Jak coś jeszcze to pytaj
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo ;) )

Awatar użytkownika
mazur73
Posty: 754
Rejestracja: wt lis 01, 2005 3:08 pm
Lokalizacja: Gdańsk/Łowicz/Słupsk

Re: Isuzu na zimę

Post autor: mazur73 » wt paź 12, 2010 12:34 pm

spokojnie poczytaj co tu piszemy i nie ma się co bać egzotycznego auta bo i do części łatwy dostęp i ceny nie jakieś nadzwyczajne , polecam diesla ale 2,8 nie 2,2 .
http://www.mazur73.pl/
Trooper 2,8td 88 r long
Cadillac Seville 4,6l , 306 KM

bronco2
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 19
Rejestracja: ndz paź 10, 2010 10:59 pm
Lokalizacja: wuwua

Re: Isuzu na zimę

Post autor: bronco2 » wt paź 12, 2010 3:21 pm

Dziękuję bardzo za odpowiedzi! No właśnie, a jak to jest z tymi dieslami? Czytałem jakiś post tu na forum, że 2,2 jest spoko i niemal bezobsługowy, a w 2,8 korbowody wychodzą bokiem. Jak to w końcu jest? Ja przeglądając obecnie dostępne oferty skłaniałbym się raczej do benzyny, bo jest ich więcej i mieszczą się w założonym przeze mnie limicie 6000 złotych. Zmniejszenie przestrzeni ładunkowej w trzydzrzwiówce chyba bym przeżył, bo raczej nie zamierzam tym autem wozić niczego poza psem :D Lubię diesle, pierwsze auto też mam klekoczace, ale niestety obecnie dostępne Trooperki na ropkę raczej przekraczają mój budżet :(

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12649
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: Isuzu na zimę

Post autor: lbl78 » wt paź 12, 2010 3:28 pm

możesz też zobaczyć monterey`e z początku produkcji (to jest Isuzu a nie opel choć niektórzy będą twierdzić inaczej :)21 ) można wyrwać już za 6-7kpln
sam takiego mam 3,2V6 jestem zajebiście zadowolony :)2 jako dupowóz i do turystyki srawdza się świetnie :)2 spalanie w granicach 14litrów LPG po czarnym bez wielkiego wysiłku osiągasz a 180 kucy robi robote ;)
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
Nahen
 
 
Posty: 4743
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:43 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Isuzu na zimę

Post autor: Nahen » wt paź 12, 2010 3:32 pm

Nie wierz sam sobie pisząc/mówiąc sobie:
bronco2 pisze:Zmniejszenie przestrzeni ładunkowej w trzydzrzwiówce chyba bym przeżył, bo raczej nie zamierzam tym autem wozić niczego poza psem
Wierz mi, że już po pierwszym wyjeździe zaczniesz myśleć o tym co trzeba będzie wrzucić do bagażnika i co chciałbyś w nim mieć i gdzie dalej pojechać ;)
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo ;) )

Awatar użytkownika
kulkagsx1200
Posty: 2443
Rejestracja: wt maja 30, 2006 10:06 pm
Lokalizacja: ok.strzelina

Re: Isuzu na zimę

Post autor: kulkagsx1200 » wt paź 12, 2010 8:01 pm

opel montery z dieslem jak trafisz w dobrym stanie to bedzie zyl az ci sie znudzi :)2 jednak ja wybralbym jeepa xj 4.0 :)2 :wink: :)21
jeepniety ;)
Dodge challenger sxt , hummer h3
Bmw r100gs gejos ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Isuzu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości