Post
autor: kenga » czw gru 08, 2005 9:00 am
Ja właśnie przeprowadzam doświadczenia, tyle że z reflektorami dodatkowymi. Postaram się opisać sytuację, chociaż o nazwach elementów reflektora nie mam zielonego pojęcia.
U mnie "główne lustro" czyli to co tworzy tył i ścianki reflektora jest całe i niepordzewiałe, ale taka blaszka co to jest między żarówką a kloszem (chyba żeby rozpraszać światło - odbłyśnik się to nazywa?) jest zupełnie zardzewiałe. Reflektor jest klejony, więc nie mam możliwości wyjąć tego elementu. Wziąłem więc pędzelek i po trochu fosolem zdejmuję rdzę. W jednym miejscu udało mi się dotrzeć do gołej, świecącej blachy. Mam nadzieję, że ud mi się całość w ten sposób reanimować. O efektach mogę poinformować jeśli ktoś będzie zainteresowany.
Nie wiem natomiast czy ta metoda miałaby zastosowanie do "lustra" reflektora.
pozdrawiam
kenga
------------
Suzuki Grand Vitara XL7 V6 2.7