Troper 2.6i a czujnik temperatury czyli ssanie

Trooper, Amigo, Rodeo, WFR, Bighorn, D-Max

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
woszi
Posty: 436
Rejestracja: wt paź 25, 2005 8:48 am
Lokalizacja: Bytom, śląskie

Post autor: woszi » ndz mar 12, 2006 9:26 pm

Muszę ci powieedzieć że jednak mam wyżej
Troopek '89 dłuuuuugi
wspomnienie (SIĘ DOIGRAŁ)

Awatar użytkownika
lukaszg
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 44
Rejestracja: czw lut 09, 2006 3:13 pm
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: lukaszg » ndz mar 12, 2006 9:29 pm

hmmm, malo prawdopodobne zeby dwa termostaty byly zwalone. Chyba bende się musiał zająć czujnikiem temp.
lukasz
_________________
2.6i '88 krotki

Awatar użytkownika
woszi
Posty: 436
Rejestracja: wt paź 25, 2005 8:48 am
Lokalizacja: Bytom, śląskie

Post autor: woszi » ndz mar 12, 2006 9:31 pm

Jak ci się chce podjedź do mnie i porównamy
Troopek '89 dłuuuuugi
wspomnienie (SIĘ DOIGRAŁ)

Mavv

Post autor: Mavv » śr mar 15, 2006 9:23 pm

witam ja temperature mam jak lukasz taka sama i jest cieplo . ale wskaznik benzyny u mnie ciut lepiej i CISNIENIE NA CIEPLYM TO PRAWIE 4 :lol:

Gonzo
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: wt cze 14, 2005 2:21 pm
Lokalizacja: Warszawa/Jelonki

Post autor: Gonzo » czw mar 16, 2006 10:26 am

Witam wszystkich. W moim troopku wskażnik pokazuje podobnie temperature silnika jak na zdjęciu wyżej i jest tak odkąd mam ten samochód.
Natomiast mam taki objaw,że jak wskażnik temperatury przejdzie do połowy i poza to wzrastają obraoty silnika. (motor 2.6)
Im dalej wskazówka w prawo tym większe obroty.Czy miał ktos taki przypadek?

Awatar użytkownika
lukaszg
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 44
Rejestracja: czw lut 09, 2006 3:13 pm
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: lukaszg » czw mar 16, 2006 10:49 am

nie jezdzilem troopkiem jeszcze w lecie, ale bardzo mocno go menczylem w terenie i wstazowka niepodchodzila mi pod polowe. wiec moze masz cos z termostatem nie otwiera sie do konca, albo wentylatorem cos.
lukasz
_________________
2.6i '88 krotki

Gonzo
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: wt cze 14, 2005 2:21 pm
Lokalizacja: Warszawa/Jelonki

Post autor: Gonzo » czw mar 16, 2006 11:57 am

Termostat wymieniłem jest to samo a wewntylatot,konkretnie sam wiatrak założyłem większy niż miałem, od troopera który,. był z klimą. i nic się nie zmienia
Myślę że takie stare samochody są jak ludzie ,każdy inny lecz zarazem taki sam i inaczej sobie żyje.

Awatar użytkownika
lukaszg
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 44
Rejestracja: czw lut 09, 2006 3:13 pm
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: lukaszg » czw mar 16, 2006 12:17 pm

jeszcze moze byc czujnik temp. zdupil sie i zastracil swą zadaną linowość dzialania. powyzej jakies tem pie........ mu sie welbie. albo ktos jezdzil z woda w ukladzie chlodznia i masz wszystko zakaminienione albo jakis zator. wydaje mi sie stary, nie stary ale chlodzenie musi dzialac. zaczna sie upaly to moze dac cie sie to w dupie.
niestety stare to jest dobre wino, a nie samochody.
lukasz
_________________
2.6i '88 krotki

Gonzo
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: wt cze 14, 2005 2:21 pm
Lokalizacja: Warszawa/Jelonki

Post autor: Gonzo » czw mar 16, 2006 1:57 pm

Tylkoże ja nie mam problemów z grzaniem się silnika nawet w najwieksze upały i w korku,czy w cięszkim terenie.Po prostu ta temperatura urosnie do troche powyżej połowy i przy tych zwiększonych obrotach powoli wraca do takiej jak była.A zdaża się to bardzo żadko,lecz czasami tak jest,więc dlatego o tym piszę
A na mój stary samochód nie mam co nażekać jest on :)2 :D :D :D
A wino to fakt dobre,zreszta naleweczki toże :lol:

Grzesiek1977
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: pn sty 24, 2005 11:12 pm
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice

Post autor: Grzesiek1977 » czw mar 16, 2006 8:14 pm

Mavv - no pewie, że jeździłem na powietrzu - w końcu silnik zużywa go 15 razy więcej niż benzyny, czy LPG :D
Na wolnych obrotach i ciepłym silniku masz ciśnienie 4 ?
Powinno być 1.

Lukaszg - zostaw w spokoju czujnik temperatury, bo jest ok.
Jak masz napięcie na sondzie 03-0.5V to jest uwalona.

Co do sondy Lambda to powinna na wolnych obrotach podawać ładnie napięcie w zakresie 0 - 1 V (chyba) - kiedyś elektronik mi to sprawdzał zwykłym ustrojstwem na diodach Led, więc Voltomierzem wskazówkowym spokojnie można to zmierzyć.

Sonda pasuje od Poloneza - jest niedroga i dobra - wiem, bo sam wymieniałem :D
Jak silnik nie trzyma wolnych obrotów to może być walnięta - co jakiś czas trafia je przy jeździe na LPG.

Z tą temperaturą to nie przesadzajcie, bo wskaźnik ma być w połowie, ale patrząc z siedzenia kierowcy, a nie na wprost (inny kąt), a poza tym u mnie w Rodeo też jest jak u kolegi na zdjęciu i jest ok.

Jak macie problemy z Trooperkiem to piszcie na priva, bo w moim byłym przekopałem wszystko co było możliwe oprócz skrzyni i mostów - taki ze mnie pasjonat :D

Aktualnie kończę doprowadzanie do 100% sprawności mojego Rodeo - chyba czas zamienić go na coś innego :D
Był Trooper, Isuzu Rodeo 3.2 LPG. W planie 4x4 dla żony i nieokrzesane bydle terenowe dla mnie :-)

Awatar użytkownika
Trilo
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 44
Rejestracja: wt lut 28, 2006 11:23 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała, Brenna, sometimes Kraków

Post autor: Trilo » czw mar 16, 2006 11:56 pm

Ja też na początku miałem podobne problemy związane z temp. i obrotami w moim tropku. Wymieniłem kable wys. napiecia, termostat, świece i wszystkie plyny i teraz jest w nim cieplutko a splanie średnio trasa/miasto 11 litrów benz :D :)2 autko jest super. :)2
2,6 lpg

Bestia ma 31"MT :D

Mavv

Post autor: Mavv » czw mar 23, 2006 9:44 pm

Gonzo pisze:Witam wszystkich. W moim troopku wskażnik pokazuje podobnie temperature silnika jak na zdjęciu wyżej i jest tak odkąd mam ten samochód.
Natomiast mam taki objaw,że jak wskażnik temperatury przejdzie do połowy i poza to wzrastają obraoty silnika. (motor 2.6)
Im dalej wskazówka w prawo tym większe obroty.Czy miał ktos taki przypadek?
MASZ NA GAZIE JESLI TAK TO KWESTIA REGULACJI GAZU . ALE UGAZOWNIKA

Awatar użytkownika
lukaszg
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 44
Rejestracja: czw lut 09, 2006 3:13 pm
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: lukaszg » sob mar 25, 2006 8:27 pm

wymienilem czujnik temperatury oraz zrobilem nowa wtyczka i temperatura podniosla mi sie prawie do pionu. wiec albo byl to czujnik albo zasyfona wtyczka,.. ale obstawial bym jedno i drugie.

a co do spalania, wymienilem lambde ( a przy okazji kolektor bo sie okazal pekniety) napiecie mam wreszcie normalne. a przy okazji wywalilem to rurke z kolektora i odlaczylem to ustrojstwo od wydychania spalin.
z tego co zauwazylem to cilik pracuje rowniej i nie mia takiego "przuduszania" jak jest na luzi i wolnych obrotach i nagle dodam gazu.


a spalanie wyjdzie w praktyce, potem napisze
lukasz
_________________
2.6i '88 krotki

Awatar użytkownika
fourup
Posty: 2421
Rejestracja: czw kwie 21, 2005 1:54 pm
Lokalizacja: Kraków. Znów po 7 latach...
Kontaktowanie:

Post autor: fourup » sob mar 25, 2006 8:56 pm

Kwestia podniesionych (i skaczacych) obrotow w troopku po złapaniu temperatury to normalna rzecz. To komputer zabespiecza silnik przed przegrzaniem przez podniesienie obrotow. Powoduje zwiekszenie tempa przeplywu chlodziwa przez silnik, zwiekszenie obrotow wentylatora przy chlodnicy...
~fourup/zupka
Troopek był :(
Opuzu Frontper się już nie buduje... :)15

GG:7509837
GSM:660264573

Awatar użytkownika
lukaszg
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 44
Rejestracja: czw lut 09, 2006 3:13 pm
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: lukaszg » sob mar 25, 2006 9:47 pm

nie o takie przyduszani mi chodzilo

silnik chodzi na wolnych obrotach i nagle wciskam gaz mocno i zawsze mi przyduszalo go na chwile. obroty mi w zasadzie dpawie wogole nie skacza
pozdr.
lukasz
_________________
2.6i '88 krotki

ODPOWIEDZ

Wróć do „Isuzu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość