
Dzis, a w zasadzie juz wczoraj kupilismy z tata Isuzu Troopera rocznik '86 silnik 2.3B z plandeka... silnik zagazowany ale dziala slicznie, skrzynia tez sobie ladnie radzi, biegi wchodza leciutko, wiec pod tym wzgledem jest wszytko ok

Buda zgnita niestety, jednak widac, ze byla robiona wiec jest wzglednie dobrze, rama wyglada w porządku, widac na niej troche rdzy, ale po ladnym wyczyszczeniu i zaknoserwowaniu powinno byc ok, tyl zostal podniesiony i to dosc niechlujnie, ale to sie zrobi


Wizulanie wyglada zle, zarowno wewnatrz jak i z zewnatrz.
Wracajac do tematu, czy orientuje sie ktos ile moze kosztowac nowa plandeka do tego troopera? bo niestety jest w oplakanym stanie i do zimy przydalo by sie ja wymienic

Pozdrawiam
