BLOKADA I ZAWIESZENIE

Trooper, Amigo, Rodeo, WFR, Bighorn, D-Max

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
jeżyna
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 71
Rejestracja: czw mar 03, 2005 11:27 am
Lokalizacja: oława

BLOKADA I ZAWIESZENIE

Post autor: jeżyna » czw mar 03, 2005 12:35 pm

witam wszystkich ! co moge zrobic z zawieszeniem w moim troperku ?
Nie mam blokady a wiem ze mozna kupic taki most co bedzie ja miał... ile cos takiego kosztuje ? chyba ze jakis magik to moze zrobic ?

zamierzam dac amorki do regeneracji i resory do wyklepania, bo nisko siedzi ( jak city tuning wyglada :/) jaki prześwit bedzie optymalny dla trupa ? chcialbym zeby był jak najwyzej poniewaz mam dluższa wersje i często wieszam sie na podjazdach... grrrr.

jaki jest koszt wymiany calego zawieszenia np wsadzilbym zawieszenie od honkera mozna sie w ten sposob pobawic ?

jak widac.. jeszcze sie nie znam za bardzo na samochodach terenowych za to mam juz bardzo duze doswiadczenie w wyciaganiu mojego trupa z opresji poniewaz przez łyse kapcie, brak blokady, i niske zawieszenie 70% czasu z moich wypraw to wyciaganie autka z blota itp.

oponki 265/70 r-16 nadaja sie
HELP ! prosze o wyrozumiałość i o jakies pozytywne zdanie
wole poczytac o tym co da rade zrobic z troopem a co nie da sie zrobic to prosze nie pisac bo to mnie nie interesuje pozdrawiam!

Awatar użytkownika
Nahen
 
 
Posty: 4743
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:43 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Nahen » czw mar 03, 2005 12:48 pm

Witam
1) 70% problemó to najprawdopodobniej kwestia opon,
2) prześwit w "standardzie" nie jest taki zły jak nie zamierzasz jeździć extremalnie
3)wbrew pozorom zawieszenie w troopku wcale nie jest takie słabe więc nie wiem czy warto bawic się w wymianę na honkerowskie

PODSTAWOWA SPRAWA:
Co chcesz z tym wózkiem robić do czego ma służyć?

dopiero jak odpowiesz sobie na to pytanie bedzie można myśleć o zmianach i przeróbkach.

Pozdrawiam
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo ;) )

Awatar użytkownika
jeżyna
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 71
Rejestracja: czw mar 03, 2005 11:27 am
Lokalizacja: oława

Post autor: jeżyna » czw mar 03, 2005 2:23 pm

z autka jestem bardzo zadowolony wykorzystuje bo wykorzystuje je ekstrymalnie ale z głową czyli wiem na co stac te autko i tak nim jezdze

potrzebuje duzą bude bo czesto woże rowery, wiec chcialbym zostac przy trupie

na poczatku cieszylem sie jak podjechalem pod wał i bylem zdziwiony ze dało rade...(wielka radość ale sie znudzilo takie podjezdrzanie)
teraz zauwazylem ze mozna odrywac sie od ziemi ja dobrze sie zaatakuje takowy wał :D

teraz autko czeka na nowe sprzeglo wiec nie jezdzi, przez brak takiej jazdy nachodza mnie rozne pomysly zeby je udoskonalic, im bardziej bedzie sie nadawal do ekstremy tym wieksza radosc mi sprawi, ale nie chce go katowac bo finanse mi na to nie pozwalaja..wiem ze jedno z drugim sie wyklucza, prosze o rady..

wiec pytanie : 1
co moge zrobic w nim sam albo tanim kosztem u mechanika zeby autko wiecej znosilo..??

2

265/70 r-16 lepsze od 235/70 r-15
jak duzy rozmiar bedzie obcierac przy chopkach ale lepiej bedzie zachowywac sie np w blocie albo piachu to zrezygnuje z hopek na rzecz innego terenu :) mam taka droge ktorej nikt jeszcze nie przejechal... g klasa, moj trooper 2 razy , terano itp... straszne błoto-dla mnie nie do przejechania ze wzgledu na mały prześwit , duze koleiny i złe opony...

Awatar użytkownika
Nahen
 
 
Posty: 4743
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:43 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Nahen » czw mar 03, 2005 2:52 pm

1)Rozmiar opon nie iwele mówi jakie to są opony,
2) Jak chcesz skakać i nie wydawać kasy to proponuję kupić skakankę ;) Trooper za długo nie poskacze coś mi się tak zdaje.

Zresztą chyba nie wiele Trooperów jeździ w rajdach extrem i jest to podyktowane specyfiką taką a nie inną samochodu. Skoro ma to być zabawka w ciężki teren i do upalania to chyba pomyśl o zmianie samochodu.
Mogę sie mylić ale Troopek to raczej auto do rozsądnej jazdy (jazdy nie latania :P:P ) jeśli masz opony MT w rozmiarze o jakim piszesz to ok pomyśl o podniesieniu zawieszenia i to na początek chyba wszystko.

Jak będziesz potrzebował zawsze możesz zrobić z Troopera jakiegoś Monster Troopera :P
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo ;) )

Awatar użytkownika
Pasza
    
    
Posty: 1837
Rejestracja: śr maja 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Pasza » czw mar 03, 2005 8:18 pm

witam,
1. pod waly nie mozna podjeżdżać:)
2. do extremalnej jazdy ten samochod sie nie nadaje( ale extrem to nie koleiny po pas ani podjazd na wał)
3. to nie jest fura do lotow
4. nadal jezdzij z glowa , a nie bedziesz mial problemow...
5. bez przerobek wchodza 31 '' emteki
6. jak chcesz go podniesc daj dystanse miedzy rame ,a bude ....(mozna tez podkrecic drazki kier,przedluzyc wieszaki resorow - ale kazdy wiekszy lifcik zmierza do pierwszego)
7. moje ateki to 235/75/15
8. zanim cos wymyslisz skonsultuj sie z kims kto to juz przerabial...
9. pozdrawiam i zycze milych wrazeń
10.skad jestes ,ze masz takie fajne drogi obok siebie?

Awatar użytkownika
jeżyna
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 71
Rejestracja: czw mar 03, 2005 11:27 am
Lokalizacja: oława

Post autor: jeżyna » pt mar 04, 2005 1:54 am

Dzieki Pawle_R :D
o dystansach miedzy ramą a budą pierwszy raz slyszę :) ale podoba mi sie ten pomysł i to bardzo :D
Jak grube mają być te dystanse... jakie mi polecisz?

nieopadal oławy (miedzy oławą a wrocławiem kier. jelcz-laskowice) jest tor dla samochodzików, krosów i qadów. Cały tor jest w wąwozie, ma duzo podjazdów/zjazdów.. fajna banda jest czyli zakręt 180 stopni ok 200m lekko wyprofilowany z koleinami takim ze ciezko jest wyleciec :P ogolnie tor jest łatwy do przejechania wiec specjalnie to nie warto przyjechac ale po drodze mozna zaliczyc tą lokację... a sciezki w lesie to chyba kazdy ma:) takie, którymi tylko traktory śmigają i to mnie właśnie boli, że tylko traktorzysci moga sietam pobawić :/ ale dzieki dystansom i dobrym gumom uda mi sie ja zrobić! wierzę w to ! yeah!

boris.blank
Posty: 1832
Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa

Post autor: boris.blank » pt mar 04, 2005 8:40 pm

Ja mam 4cm dystanse pod karoserią i dzięku temu na oponach BFG MT 325/65/15 wygląda bardzo proporcjonalnie.

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » pt mar 04, 2005 9:00 pm

:)20
Po co Ci takie gumy?

Awatar użytkownika
jeżyna
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 71
Rejestracja: czw mar 03, 2005 11:27 am
Lokalizacja: oława

Post autor: jeżyna » sob mar 05, 2005 1:50 am

o kurcze ale oponka <wow>
myślalem zeby za 10 cm podnieść... wystarczy ??

Awatar użytkownika
MOC
Posty: 1878
Rejestracja: pn lip 07, 2003 3:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: MOC » sob mar 05, 2005 4:11 am

boris.blank pisze:Ja mam 4cm dystanse pod karoserią i dzięku temu na oponach BFG MT 325/65/15 wygląda bardzo proporcjonalnie.
Borys ale bracie kapcie zalozyles :o
:)21
MOC&OFFROAD-GOOD IDEA :)21
CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4 :)13

boris.blank
Posty: 1832
Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa

Post autor: boris.blank » sob mar 05, 2005 7:06 pm

Spytajcie poprzedniego własciciela po co mu były takie opony. Niemniej jako materiał niskoszerokobulwarowy na 10 calowych Mangelsach wyglądają tak, że jak tylko skończę go lakierować (samochód) rzucę was na kolana (już kupcie sobie Viprosal cobyście mieli je czym smarować) :)21 .

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » sob mar 05, 2005 7:16 pm

jeżyna pisze:o kurcze ale oponka <wow>
myślalem zeby za 10 cm podnieść... wystarczy ??
:o
Nie lepiej nic nie podnosic, wsadzic 30" MT, moze i 31 wejdzie?
A juz na pewno nie rob tego sam, jesli masz takie pojecie o lifcie, jak widac - zrobisz sobie, albo nie daj Boze, komus innemu krzywde.
Regeneracje amorow, to wiesz... mozesz olac. Kup sobie kayaby do troopera i juz. Resory mozna przejrzec i ewentualnie delikatnie klepnac, zeby wrocily do stanu wyjsciowego.

Awatar użytkownika
Nahen
 
 
Posty: 4743
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:43 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Nahen » sob mar 05, 2005 7:58 pm

10 cm liftu między rama a budą :o Jak kiedyś sie zastanawiałem nad jakimiś 6cm do max 10 to widziałem wytrzeszczone z przerazenia oczy co poniektórych tutaj :o :D

jeżyna już kilka razy w kilku miejscach parę osób zadawało pytania np odnośnie tego jakie masz opony no i nadal nie odpowiedziałeś jakie tylko podałeś rozmiar.
Myślę że informacja czy jeździz na AT-kach czy MT-kach dla ludzi którzy mają coś Ci podpwiedzieć była by dosć istotna.

Jeżeli jeździsz na jakichś pseudo AT-kach albo na zwykłych oponkach które ktoś założył bo są szerokie i pewnie będą pasowały do 4x4 to choćbyś podniósł autko o 50 cm to i tak nie wyda w terenie.

Proponuję napisz w jednym poście kilka info o troopku tkaich jak:
Silnik (chyba TD z tego co kojarzę),
opony (rozmiar i typ najlepiej konkretną nazwę),
jakie masz sprzęgiełka piast na przenich kołach (Auto czy manualne),
może podaj rocznik czasem sie przyda w określeniu tego co jest w "środku"

Dopiero wtedy można bedzie Ci podpowiedzieć od czego powinieneś zacząć.

PS
Jak kupiłem swojego miałem założone np Bridgestony DUELLER610 225/70/R15 i wydawało mi sie że są ok. Jeździłem w jakimś tam terenie bo piasku, błocie i wodzie i wydawało się że są ok. Jednak jak założyłem w ich miejsce BFGoodrich TrailMakerII 205/70/R15 mimo że są "węższe" to zmiana w trakcji i zachowaniu sie Troopka na mokrym, mazistym, i śniegu poprawiły się baaaardzo. Gdybym się "wyposarzył" w MT-ki BFG np czy jakieś Bridgestone DUELLER673 to pewnie jeszcze ciekawiej by to chodziło w tewrenie. Więc zamiast zaczynać od podnoszenia budy czy wzmacniania/wymiany ramy zacznij od podstawowych spraw.

Pozdrawiam
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo ;) )

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » sob mar 05, 2005 8:01 pm

A moze ma sprzegielka manualne w pozycji "free" caly czas i dlatego auto nie jedzie? :)21

Awatar użytkownika
Nahen
 
 
Posty: 4743
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:43 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Nahen » sob mar 05, 2005 8:08 pm

właśnie o tym pisałem ;) dopóki nie będziemy wiedzieli nic o samochodzie nie może liczyć na konstruktywną pomoc i rady ;)

Na ten przykład niemiec od którego kupiłem Trooperka załaczył kiedyś manuale i potem przez kilka lat traktował je jak automaty jak chciał wyłaczyć napęd 4L albo 4H to wyłaczał wajchą przełożenie i cofał 2metry coby rozłączyć sprzęgiełka :D :D jak mi tłumaczył że tak trzeba przy wyłaczani to sie w głowe drapałem i nie rozumiałem o co mu chodzi... :D Jak rozebrałem sprzęgiełka to musiałem całe reanimować dobrze że tylko się powyginały pierścienie i nic nie posypało sie na amen wystarczył młotek i kombinerki żeby doprowadzić je do porządku .. ale wynikiem Helmutowskiego podejscia do sprzegiełek był koniec skrzyni biegów niestety która dostała w dupę bo koła cały czas pędziły przedni most :(
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo ;) )

Awatar użytkownika
jeżyna
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 71
Rejestracja: czw mar 03, 2005 11:27 am
Lokalizacja: oława

Post autor: jeżyna » sob mar 05, 2005 9:20 pm

jezdze teraz na ATekach ale łysych wiec marka nie wazna :D rozmiar 205/70 r -15 na lato tez mam jakies sliki ale juz 235-70 r-15 ogolnie oba komplety do niczego sie nie nadaja...
bude chcialem podniesc bo tak mi ktos poradzil bo jest dluga i czesto sie wieszam.. ostanio wpadlem w 0,5 metrowa dziure i zawislem na całą noc...
to ze mam słabe opony to wiem ale dobre kapcie chyba niewiele mi pomogą jak zawisne....
sprzegielka mam automatycznie zalaczane, silnik 2,8 tdi...
ale dzieki za rade bo pewnie wsadzenie dystansow to nie tylko odkrecenie 4 srubek... zaloze dobre oponki i podkrece amory i sprawdze jak sie bedzie zachowywalo
z ekstremą i dziwnymi pomyslami na ulepszenie auta dam sobie chyba spokoj i skupie sie na zakupie pozadnych opon...

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » sob mar 05, 2005 9:31 pm

Podniesienie budy nie poprawi Ci kata rampowego, bo rama nie idzie wyzej przeciez. Masz bardzo male oponki, wiec jak wsadzisz 31 cali z porzadnym bieznikiem, to juz bedziesz w szoku, ze auto jedzie :)2

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » sob mar 05, 2005 9:37 pm

jak chcesz liftowac auto na budzie o 10cm to nie jest to tylko odkrecenie kilku srub, ale i przemieszczanie kilku elementow, np chlodnicy, przedluzanie przewodow, kombinowanie z wajcha od biegow itp itd. nawet jesli to ma byc nieduzy lift to moze sie okazac ze chcac sie dostac do np jednej ze srub bedziesz musial odkrecic cos wiecej, czyli znow sie robi robota. to nie jest wszystko takie hop siup i zrobione, nie sa to trudne czynnosci, ale raczej potrzeba na nie troszeczke czasu, a przy nawet najlatwiejszych czynnosciach moga zdarzac sie rozmaite trudnosci. wydaje mi sie, ze wystarczy Ci ok.max. 5cm na budzie, powiedzmy 4cm na drazkach i tylez samo(lub ciut) wiecej na tyle. dobry mt 31 cali, dol pozaslaniach oslonami i nie bedziesz sie wieszac ale slizgac po przeszkodach :wink:

ale na trooperach to sie nie znam 8) :)21

Awatar użytkownika
Nahen
 
 
Posty: 4743
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:43 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Nahen » sob mar 05, 2005 9:43 pm

Powiem tyle tez mam długiego :P Troopera oczywiście ;) i czasem sie wiesza ale to już jest urok Long wersji ;) z reguły staram się jeździć z kimś albo przynajmniej mieć kontakt telefoniczny z czymś co może pociagnąć troopka ;)
Gwarantuje że zmiana opon na pożądne (z dobrym bieznikiem) da wielką zmianę.
Co do Sprzegiełek jak bedziesz miał czas i ochotę rozbierz je i sprawdź czy nie są uszkodzone-zużyte czasem siadają częściej niż manuale
Pozrawiam
Ostatnio zmieniony sob mar 05, 2005 11:23 pm przez Nahen, łącznie zmieniany 1 raz.
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo ;) )

Awatar użytkownika
jeżyna
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 71
Rejestracja: czw mar 03, 2005 11:27 am
Lokalizacja: oława

Post autor: jeżyna » sob mar 05, 2005 9:47 pm

oponki to podstawa a lifem dam sobie spokoj narazie.. zreszta pewnie nie warto z trupka robic monstertrucka bo moge kupic jakies inne autko w tej samej cenie i bedzie sie lepiej zachowywalo niz monster trup :D
ale narazie jest trooperek wiec opnki wsadze i na pewnoe bede zadowolony... nie wiem jeszcze w jakim stopniu ale licze ze to bedzie niespodzianka :d

maxkuba
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: pn gru 06, 2004 8:45 pm
Lokalizacja: Starachowice

Post autor: maxkuba » ndz mar 06, 2005 9:00 pm

witam
widziałem jeżyna twojego troopka taki sam jak mój tylko ze długi jak masz orginalne felgi aluminiowe od tej wersji to zakładaj 31x10.5x15 MT ja takie mam zobaczysz wtedy dopiero po czym skunksem można jeździć :)2 :)2
NISSAN TERRANO 2.7 TD I INNE SAMURAI TO JEST TO!!! STARACHOWICE

Awatar użytkownika
jeżyna
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 71
Rejestracja: czw mar 03, 2005 11:27 am
Lokalizacja: oława

Post autor: jeżyna » pn mar 07, 2005 12:14 am

oke :D poszukam oponek... tanich ale dobrych

tylko gdzie takie znalezc??

Awatar użytkownika
Nahen
 
 
Posty: 4743
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:43 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Nahen » pn mar 07, 2005 12:18 am

Sam podałeś link na e-baya ;) kup te za 200 E GoodYeara są ok
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo ;) )

Awatar użytkownika
anatol
Posty: 1608
Rejestracja: wt lip 06, 2004 8:33 pm
Lokalizacja: małapolska

Post autor: anatol » pn mar 07, 2005 9:36 am

wsadziłem kiedyś klientowi 32x11.5R15 do długiego tropka , drążki 3-4 cm w górę , wieszaki tył 6cm i tyle z przeróbek , nigdzie nie obcierało , co do extremu to tropek sie nie nadaje za mały wykrzyz , troche licha rama i pare tam różnych pierdoł , ale ogólnie to nawet fajne autko , silnik miał ten sam czyli 2.8 tdi .

Awatar użytkownika
Nahen
 
 
Posty: 4743
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:43 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Nahen » pn mar 07, 2005 4:49 pm

Dobrze przygotowany Trooper to dobre autko do wypraw i turystyki Off-Roadwej. Jak sie o niego dba i szanuje w terenie (bez skakania i topienia zbytniego) to można nieźle nim pozwiedzać i nie musza wszędzie być drogi dojazdowe ;)

Pozdrawiam
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo ;) )

ODPOWIEDZ

Wróć do „Isuzu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość