Witam. W tropach 2,8 TD (może i innych) jest w konsoli przełacznik z namalowanym silnikiem i "cewką" w nim. Powiedziano mi że to przełacznik dogrzewania silnika. Ale na jakiej zasadzie to działa? Jakieś zawory i skraca obieg chłodziwa? albo co innego?
Pozdrawki
Przełacznik dogrzewania silnika
Moderator: Albert_N
Przełacznik dogrzewania silnika
Pathfinder hula po szosach i bezszosach.... 

co prawda link jest ok ale w zasadzie nie dowiesz się z niego jak to działa .U mnie niestety system ten nie jest sprawny ale z tego co się dowiedziałem to działa na zasadzie przytłumienia silnika zaworem sterowanym podciśnieniowo a znajdującym się pod turbiną , prawdopodobnie dochodzi też do zmian nastaw pompy wtryskowej , z tego co mi mówiono efekt pracy tego systemu jest taki że silnik ma ograniczoną moc i zdecydowanie mocniej kopci .
Temat wraca jak bumerang.
Jak to dziala:
Uklad mozna uruchomic w temp. ponizej +8 C (temperatura mierzona jest przez czujnik umieszczony za atrapa chlodnicy) w silniku wlacza sie uklad podgrzewania swiec (nie grzania!!) obroty sa podnoszone przez cieglo uruchamianie podcisnieniem, cieglo to mala "banka" na pompie wtryskowej w ktora powinien byc wetkniety gumowy przewod od podcisnienia, z "banki" sterczy drucik ktory dodaje "gazu". Na kolektorze wydechowym znajduje sie zawor ktory po zalaczeniu ukladu jest przymykany, podobny zawor znajduje sie przed turbina (w 2,8 TDi zaraz za intercoolerem). Silnik dlawiac sie spalinami i dostajac mniejsza dawke powietrza nagrzewa sie szybciej a wzrost obrotow nie pozwala zdlawic go calkowicie (na zaworze wydechowym jest sprezyna ktora przy jakiejs wartosci cisnienia puszcza gazy w wydech).
O ile dobrze pamietam podgrzewaniem swiec steruje czujnik umieszczony na pokrywce termostatu.
Pod pedalem gazu jest krancowka z dwoma przewodami, w poprawnie dzialajacym ukladzie przy dodaniu gazu uklad powinien sie rozlaczac (tego do konca nie jestem pewien, w moim Tropie dzilalo same podgrzewanie bez tej krancowki).
Brzmi to dosc zawile ale wystarczy nieco zaglebic sie w skany ktore rozsylalem i popatrzec na podlaczenia rurek przy silniku. Mnie jako laikowi zajelo za pierwszym razem ok. 2-3 godzin zeby dojsc do ladu i miec wszystko sprawne, za drugim razem znalezienie pomylonego przewodu podcisnienia trwalo 15 min.
Jak to dziala:
Uklad mozna uruchomic w temp. ponizej +8 C (temperatura mierzona jest przez czujnik umieszczony za atrapa chlodnicy) w silniku wlacza sie uklad podgrzewania swiec (nie grzania!!) obroty sa podnoszone przez cieglo uruchamianie podcisnieniem, cieglo to mala "banka" na pompie wtryskowej w ktora powinien byc wetkniety gumowy przewod od podcisnienia, z "banki" sterczy drucik ktory dodaje "gazu". Na kolektorze wydechowym znajduje sie zawor ktory po zalaczeniu ukladu jest przymykany, podobny zawor znajduje sie przed turbina (w 2,8 TDi zaraz za intercoolerem). Silnik dlawiac sie spalinami i dostajac mniejsza dawke powietrza nagrzewa sie szybciej a wzrost obrotow nie pozwala zdlawic go calkowicie (na zaworze wydechowym jest sprezyna ktora przy jakiejs wartosci cisnienia puszcza gazy w wydech).
O ile dobrze pamietam podgrzewaniem swiec steruje czujnik umieszczony na pokrywce termostatu.
Pod pedalem gazu jest krancowka z dwoma przewodami, w poprawnie dzialajacym ukladzie przy dodaniu gazu uklad powinien sie rozlaczac (tego do konca nie jestem pewien, w moim Tropie dzilalo same podgrzewanie bez tej krancowki).
Brzmi to dosc zawile ale wystarczy nieco zaglebic sie w skany ktore rozsylalem i popatrzec na podlaczenia rurek przy silniku. Mnie jako laikowi zajelo za pierwszym razem ok. 2-3 godzin zeby dojsc do ladu i miec wszystko sprawne, za drugim razem znalezienie pomylonego przewodu podcisnienia trwalo 15 min.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość